Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @ Verita, Trybeus, TZW Widziałem kiedyś zdjęcie jego rodziny z Odessy u której Jarosław bywa nader często (obecnie po za mocno lewicującą bratanicą to jedyna rodzina), noszą dziwne okrągłe nakrycia głowy, ni to uszu nie zasłania, ni dodaje powagi, to taka nacja, o której nie będę pisał, ani jej nie wymienię, by nie oskarżono mnie o antysemityzm. Ja sam na L Kaczyńskiego nigdy nie głosowałem, jakoś tak mam że nie wierzę żadnym częścią składowym tego systemu, jednak broniłem jego osoby jeszcze za życia i uważałem za przyzwoitego człowieka, cóż, wielu rzeczy nie wiedziałem, które pięknie opisał Tańczący z Widłami, chociaż moja obrona dotyczyła ewidentnych przekłamań na jego temat, a kłamstwo zawsze należy zwalczać. Ja sam nie wiem co miało miejsce w Smoleńsku. wiem że śledztwo było prowadzone "dziwnie", ale wiem że Tusk nie maczał w tym rąk, gdyby tak było, Jarosław przecież by mu nie klaskał, nie podawałby ręki i nie ślinił się w gratulacjach "życiowego sukcesu", no chyba że jest aż takim sk...m, o co go jednak nie podejrzewam, tylko jak w takim razie ocenić jego wcześniejsze słowa o "winie Tuska"? Klaskać winnemu śmierci brata i podawać mu rękę? No chyba że tak nie uważa, jeśli tak, to jeszcze gorzej o nim świadczy, bo śmierć brata byłaby wówczas środkiem do politycznej walki. Pozdrawiam -6 Jak długo będziemy żyć z klapkami na oczach?
Obrazek użytkownika Verita
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @Jazgdyni Wyobraźni? Problem polega chyba na tym, że piszemy o sprawach realnych, nie zaś o Nibylandii. Na Krymie nie było żadnej rewolucji, rewolucja to była na majdanie, z tym się zgodzę, bynajmniej nie bezkrwawa, ani nie pokojowa. Dziki tłum napadał na zidiociałą milicję ustawioną w taki sposób, by nie dała mu rady, typowa ustawka, na którą zwróciłem uwagę już w chwili, gdy tam protestowało tylko grono spedalonych lewaków i nagich feministek, za to w otoczeniu liczniejszych od nich dziennikarzy z całego świata i nawet ja, człowiek bez wyobraźni, zadawałem wówczas pytanie, co tam sie stanie, że dziennikarze poświęcają uwadze opinii publicznej tyle miejsca, na tak mały, nieliczny i miałki protest, sprawa wyjaśniła się, gdy dziennikarze otrzymali to, po co przyjechali, krew, tyle że wiedzieli o mających mieć miejsce wypadkach dużo wcześniej, by właśnie zrelacjonować wszystko i opinię odpowiednio ustawić, to nie był przypadek, podobnie jak w Polsce wieszanie kamer dzień przed MN w miejscach, od MN oddalonych, w których w czasie święta dochodzi do prowokacji.  Pan Braun nie okupował budynku PKW, to brednie rozpowszechniane przez GW i GP. Oni tam weszli na zaproszenie PKW, by spotkać się z przedstawicielami tej instytucji i przedłożyć im swoje postulaty, dzisiaj prawda odnośnie tych wydarzeń jest już znana, odsyłam zresztą do relacji z sądu, gdzie wszystko jasno okazano, bądź do relacji Elig, która była na miejscu. Nie było żadnej "okupacji", nie było nawet "wtargnięcia", uległeś w tej sprawie manipulacjom.   Jazgdyni, piszsz tyle o PiS i teraz o rewolucji, czyżbyś chciał zachowania obecnego systemu z PiSem? Czy ta rewolucja o której piszesz miała by na celu wyłącznie oddania władzy nad nami PiSowi? Czy jesteś legalistą? To są pytania na które chciałbym znać odpowiedź, bo być może w tym jest kwestia naszych nieporozumień? Jeśli tak jest, jeśli chcesz to robić dla Kaczyńskiego, to zauważ, że on sam tego nie chcę. PiS jest od kanalizowania nastrojów, jak będzie miał władzę, kto będzie tym wentylem bezpieczeństwa tego systemu? Więcej realizmu PS Wczoraj chciałem wejść na Twój tekst, na NB, nie dało rady, skasowali go cenzorzy, czy sam go wywaliłeś? -1 Wybór drogi. Re; Prowokatorzy
Obrazek użytkownika jazgdyni
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @jurand Oczywiście że może być :) To co napisałeś, to są i moje poglądy. Pozdrawiam 1 Wybór drogi. Re; Prowokatorzy
Obrazek użytkownika Jurand
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @jurand Pisałem iż nie rząd Polakom jest potrzebny, ale służba, która zabiegać będzie o realizowanie narodowych interesów. Obecnie mamy rząd, który nami rządzi, kreuje ustawy wbrew woli Polakom i stanowi prawo dla niewolników, Jak słyszę "kiedy będziemy rządzić", "kiedy zdobędziemy władzę", to obrzydzenie mam dla takich słów, ja wiem, że Tuskom, Milerom czy Kaczyńskim przez gardło nie przejdzie "kiedy będziemy pełnić służbę Polsce", bo oni tego nie chcą, oni chcą rządzić, i chcą władzy nad nami, jak nad niewolnikami.  Obecne pojęcie polityczne terminu "rewolucja", pochodzi bynajmniej nie z Polski, ani też nie z Rosji, ale z Francji, bo to "ojczyzna rewolucji". Oznacza przewrót, ustanowienie nowego porządku, rewolucja mentalna, to nic innego jak tworzenie "nowego człowieka" i to jest jak najbardziej twór socjalistyczny, ja bym raczej mówił o "moralnej odbudowie narodu", bądź o "obudzeniu narodowego ducha". By być jednak konkretnym, muszę przypomnieć że obecny system postkomunistyczny powstał właśnie dzięki rewolucji, tej bolszewickiej, bez niej nie byłoby go, jeśli więc użyć poprawnej terminologii w której na siłę ma być odniesienie do tego hasła, to "kontrewolucja" jest tutaj właściwym pojęciem. Jednak nie będę się więcej sprzeczał tutaj Jurandzie, bo napisałem chcąc jedynie zwrócić Twą uwagę na te kwestie pojęć, jednak nie zauważyłeś w pełni o co mi chodziło.  Chciałem jeszcze zapytać, czy zryw, o którym mówisz, ma się zakończyć wyłącznie "przegonieniem" PO-PSL? Reszta partii, mediów, aparat represji itd są według Ciebie ok? Wystarczy zamienić jedną partię drugą i będzie ok? Jeśli tak, to rzeczywiście można mówić że będzie nowy rząd, będzie władza kolejna i dalej ten sam zamordyzm i mówienie o "socjalizmie z ludzką gębą" i będzie po staremu... Pozdrawiam 0 Wybór drogi. Re; Prowokatorzy
Obrazek użytkownika Jurand
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @miarka Widziałem, dlatego też m.in wpis dostał odemnie piąteczkę :) Pozdrawiam -1 Prowokatorzy
Obrazek użytkownika miarka
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @ Jurand Rewolucja? Wykuwanie kadr? Z czymś brzydkim mi się to kojarzy. Tak patrzę na tysiącletnią historię naszego narodu i nie widzę w nim tych rzeczy, są więc nam kulturowo obce. W Polsce były "rokosze" i "powstania, bądź zrywy narodowe", czy "konfederacje", nie było też "wykuwania kadr", bo one są wykute poprzez tradycję, wiarę i historię. Podobnie z kwestią rządzenia, Polacy nie potrzebują nowego rządu, ale ludzi, którzy będą służyli Polsce, rządzić mogą sobie niewolnikami, a tutaj, przecież i Tobie chodzi, o wywalenie rządzicieli i kajdan. Pozdrawiam Jurandzie i przepraszam, że czepiam się tak nazewnictwa, ale w moim przekonaniu, to sprawa bardzo istotna, chociaż rozumiem, że użyłeś ich w dobrej wierze, ja też tym samym powodowany zwracam na to Twą uwagę.  -1 Wybór drogi. Re; Prowokatorzy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @miarka "Władza", "rząd"... a co z "powołaniem przez naród" i "służbą"? System, który używa takich formułek, jest systemem niewolniczym. 0 Prowokatorzy
Obrazek użytkownika miarka
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @miarka Tutaj stwierdzam, że zarówno Ty, jak i Tadman macie racje. Słomiany zapał się wypali, to oczywiste, protesty nic nie zmienią, to oczywiste, już na nie zresztą (w moim przekonaniu, a mogę się mylić, jeśli tak popraw mnie) za późno. Protest został rozbity, wbili mu nóż w plecy dokładnie ci, którzy do niego namawiali iw  których interesie w sumie miał on miejsce. To tyle o skuteczności, z drugiej strony tą kompromitacje trzeba wskazywać, a nie mając dostępu do mediów można to robić tylko poprzez protesty, ale te muszą uwzględniać też haniebną rolę "opozycji" w całym wydarzeniu, bo inaczej będziemy kręcić się w kółko, co ma miejsce już od kilkudziesięciu lat niestety. Pozdrawiam -2 Prowokatorzy
Obrazek użytkownika miarka
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @tadman Mamy podobne zdanie, we wszystkich niemal kwestiach. Nie wydaje mi się, by ktokolwiek z tego układu był samodzielnym politykiem, nawet, a może zwłaszcza Komorowski, Kopacz, Tusk, Miler, czy Kaczyński, oni wszyscy, a to jest widoczne i ciężko temu zaprzeczyć, są sterowani z zewnątrz, więc ich najbliźsi współpracownicy, co za tym idzie, również. Proszę zauważyć "dyscyplinę partyjną" w najważniejszych sprawach, niezależnie od ugrupowania, przecież to stanie w szeregu samo z siebie wyklucza "samodzielność", ci zaś z polityków, również niezależnie od ugrupowania, jeśli z owego szeregu wystąpią, są natychmiast niszczeni, jeśli czynią to z powodu takiego, jak Gowin (pamiętasz jego cynizm wobec ludzi, gdy był ministrem PO - a teraz tak się przejmuje ludzkim losem, nie mając na nic wpływu), czy Sikorski, by zmienić ugrupowanie, wówczas sprawa jest wiadoma, gdy jednak kierują się przy tym wartościami wyższymi, są niszczeni medialnie i nie ma już dla nich miejsca w polityce, z reguły medialnie się ich napiętnuje jako "oszołomów" i później już jest cisza medialna i chociażby się taki podpalił w centrum miasta, będą o nim milczeć, a polityków bez mediów nie istnieje, te zaś promują system i składają jasny podział, niezależnie od tego jakie to media, bo od GW, TVN, do GP i Republiki panuje ta sama retoryka. Tutaj nie ma samodzielności, dlatego taki Duda jest pieskiem systemu i tak boi się niezależnych inicjatyw Polaków, że wraz ze swoim ugrupowaniem będzie klaskał Komorowskiemu, jak Kaczyński Tuskowi, czym skompromitował się zupełnie w moich oczach, nie jako polityk, bo to zrobił już wcześniej, ale jako człowiek, bo przecież wcześniej jawnie oskarżył Tuska o Smoleńsk, faktycznie o śmierć brata, a temu, podobno mordercy, podał rękę i klaskał mu w uniesieniu, czy ktokolwiek zachowywał by się tak wobec rzekomego mordercy własnego brata? No chyba że Kaczyński czyni tak dla politycznych korzyści, ale wówczas jest to tym bardziej odrażające.  A jeszcze jedna rzecz. Mam wśród polityków PiS jednego dość dobrego znajomego z dzieciństwa, który robi w tej partii "karierę", nie tak dawno temu napisał na pejsbuku tekst, z którego treścią się nie zgodziłem, wywiązała się publiczna polemika między nami, bo krańcowo różniliśmy się w opiniach, kolega ten wysłał mi prywatną wiadomość, że zgadza się ze mną, ma takie samo zdanie, ale publicznie musi podtrzymywać linię partyjną. Tak wygląda ta samodzielność, ale dobrze że chociaż odpisał, jak byłby wyżej, pewnie by tego nie uczynił.   Pozdrawiam -1 Prowokatorzy
Obrazek użytkownika tadman
Obrazek użytkownika lju
9 lat temu @tadman Wszystko jest obliczone na "przeczekanie". Tak się u nas rozgrywa każdy społeczny protest, a później są to już "fakty dokonane". Kto dzisiaj pamięta protesty w sprawie likwidacji stoczni, w sprawie emerytur, czy inne? Te sprawy nie budzą już emocji zdolnych porwać tłum, jak miało to miejsce wówczas. Za tydzień i w tej kwestii już będzie po sprawie, społeczną uwagę zaprząta jakaś mama Madzi, lub Putin na Ukrainie, lub śnieg na torach, ale jedna rzecz pozytywna z tego wynikła. Wielu ludzi aktywnych zdało sobie sprawę ze złej roli tzw "opozycji" i w następnej tego typu sprawie już nie będą na nią liczyć, ani traktować poważnie, bo skompromitowała się na całej linii, w zasadzie, to jak nigdy wcześniej. Ludzkich emocji nie da się "zamrozić", a tutaj tak naprawdę już jest po wszystkim, można jedynie wyciągać wnioski, a jeden w tym wszystkim jest zasadniczy, nie żyjemy w żadnej demokracji, a obecny system demokracji parlamentarnej, to ewolucja demokracji ludowej. Wówczas można było się spierać, kto lepszy, Jaruzelski czy Gomółka, tak jak dzisiaj Tusk, czy Kaczyński, a oni reprezentują przecież dwie gęby tegoż samego systemu i w sprawach dla Polski żywotnych zawsze podejmowali te same decyzje. Opozycja reprezentuje tylko wtedy polski interes, gdy wie, że nie ma wpływu na decyzyjność i tak robiło SLD, PO, tak też robi PiS - najbardziej propolski, bo najdłużej na nic nie mający wpływu, ale doskonały hamulcowy społecznych inicjatyw zdolnych pogrążyć ten system. Pozdrawiam -3 Prowokatorzy
Obrazek użytkownika tadman

Strony