|
3 lata temu |
@35stan |
"Taki był sens tej manipulacji czasem lokalnym, by spiskowcy mieli 1 pełną godzinę czasu na przygotowanie inscenizacji, gdyż oficjele i dziennikarze przybyli na lotnisko o 1 godzinę później".Dobrze. Ale w PR1 godzina zniknęła. Nastąpił skok czasowy o godzinę do przodu, a nie do tyłu. Rozumiem Pana wywód i jego logikę, ale nie zgadza się to z zapisem tego, jaki przebieg miał program radiowy. Według Pana teorii powinna być dwa razy godzina ósma, a mamy siódmą, a za godzinę i 10 minut jest już 9:10, a powinna być 8:10. No ewentualnie mogli jeszcze wyciąć podwójną godzinę audycji - gdyby pozostać przy Pańskiej teorii. Tyle, że wówczas tę godzinę musieli by mieć wcześniej przygotowaną, w ramach ramówki, a więc wprowadzić by musieli ileś tam osób w temat. Wtedy bym się nie zorientował (gdyby wycięli), że z czasem było coś nie tak, bo wszystko szłoby płynnie. Przypomniałem sobie też inne zdarzenie z 10 kwietnia. Osobiste. Ja w tę sobotę pracowałem, Zawoziłem materiał do klienta w innej miejscowości. Umówieni byliśmy na 10:00. Kiedy podjechałem pod jego dom o 10:00 (taką godzinę miałem na komórce) i zadzwoniłem do niego, że już jestem, on był bardzo skonsternowany. Nie zaprzeczył, że jest 10:00, ale powiedział, że myślał, że jest dopiero 9:00 i nie ma go na miejscu. Musiałem czekać. I pamiętam to czekanie doskonale. Ono mi się zawsze kojarzy z 10 kwietnia. Kiedy wracałem od klienta, żona przysłała mi SMS, że "jakaś katastrofa była w Smoleńsku". |
|
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
"Po pierwsze to przesunięcie nastąpiło do tyłu(z czasu letniego na czas strefowy zimowy).W Polsce to by było np. z 9-tej na 8-mą"Znów nie bardzo rozumiem, proszę mi to wyjaśnić łopatologicznie.Mamy audycję radiową. Od północy 10 kwietnia do godziny 7:59:59 wszystko jest ok i nagle mamy 9:00. Godzina znika. Więc jeśli znika, to przesunięcie następuje do przodu, a nie do tyłu. Nie mamy podwójnej godziny, tylko 1 godzina gdzieś się zapodziała. Ja patrzę na komórkę i przyjeżdżam do klienta o 9:00, a on mi mówi, że jest nieprzygotowany bo myślał, że jest dopiero 8:00. |
1 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Tak na chłopski rozum próbuję to brać i zastanawiam się - bo skoro zrobiono przeskok czasowy poprzez przesunięcie czasu do przodu o godzinę, to musieli: 1) kiedyś to zrobić - czy mogło to być o godzinie 8:00 - przesunięcie z 8:00 na 9:00 polskiego czasu?2) kiedyś to skorygowaćJak to zrobili, że nie było żadnego zdziwienia, żadnych komentarzy w internecie w tej sprawie? Chyba, ze są jakieś. |
1 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@ronin |
Ciekawa teza. Bardzo prawdopodobna. |
1 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Nie ma sprawy. |
|
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Nie wiem, czy wiedziały czy nie wiedziały tego służby człowieka na T., ale ci którzy nie powinni wiedzieć, którym leci samolotem, czyli służby rosyjskie, dowiedziały się dopiero w ostatniej chwili (polecam prześledzić romowę Krasnokutskiego ze swym przełożonym Sypko, z Tweru). Niezależnie jednak od tego, nie powinien był dzwonić do brata. Sam zresztą JK był zdziwiony, jak wspomina w wywiadach, że brat zdecydował się dzwonić, będąc jeszcze w powietrzu.Co do przesunięć czasowych - czy były one światowe, czy lokalne - nie dyskutuję, bo tego nie analizowałem nigdy. Zakładam, że masz rację. |
5 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Zastanawia mnie też, czy sam JK jest zainteresowany ujawnieniem całej prawdy, Choć jego wina jest praktycznie żadna i nieumyślna. Jednak gdyby stanowczo o 8:23 stwierdził, że LK powinien wracać na Okęcie, a nie lecieć na zapasowe to pewnie nie byłoby "katastrofy". W momencie gdy JK doradził bratu aby ten leciał w głąb Rosji zaczyna się akcja (TVN minutę później powiadamia o katastrofie - to też świadczy o roli tego medium) z "tragedią". Służby miały cały czas braci na podsłuchu. JK o tym wszystkim wie i dlatego woli aby ogólnie mówiono o zamachu, który de facto miał miejsce, ale nie chce mówić o szczegółach, bo sam początek zdarzenia wynika z jego luxurii.I druga sprawa. Nie wiem czy zmiana czasu była dziełem premiera i jego bandy, czy nie wynikała z działania służb chroniących Prezydenta, aby zamaskować lot drugiego Jaka - wyleciał godzinę po pierwszym. Z drugiej strony telefon LK do brata też był lekkomyślnością, gdyż w ten sposób zdemaskował swą obecność na TU. |
3 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Jaki następny termin przedłużenia tego śledztwa poda(czy poda) Prokuratura Krajowa i jakie będą powody? Prawdopodobnie do 30 czerwca 2022. Z uwagi na brak możliwości przesłuchania KL ze Smoleńska. |
3 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Tak, poeta ma już świadomość przesunięcia czasowego. A uświadomił mu to 35stan. Długo trwało, zanim poeta przyjął to do wiadomości, ale cóż, jest tylko poetą, a trudno przełożyć język matematyki na poezję. Dziękuję Stanie. |
2 |
"Poeta pamięta" |
|
|
3 lata temu |
@35stan |
Fakty. Ciekawe, że są ludzie, którzy obrażają się na nie. |
5 |
A.Duda: ustawę medialną wetuję i odsyłam do Sejmu! |
|