|
11 lat temu |
Re Jurand |
No właśnie, co było lepsze. Następne Powstanie, czy zaniechanie. Z perspektywy dnia dzisiejszego skłaniałbym się do tego pierwszego. Z perspektywy tamtych dni.... nie wiem, czy również nie zawachałbym się. Przecież rzucałbym na śmierć conajmniej kikadziesiąt tysięcy ludzi, a kto wie czy nie kilkaset tysięcy. I ci pierońscy "przyjaciele". Ze wschodu i z zachodu. Jeśli mówię o wschodzie to nie mówię tylko o Rosji. A jak zachowałaby się Ukraina, Białoruś czy Litwa? Wszystko to razem powoduje dość spory galimatias.
I jeszcze jedno. Gdzieś, nie pamiętam już gdzie czytałem, że bardzo ciekawe wrażenie robiło zachowanie niektórych generałów owego feralnego 10 kwietnia. Zachowywali się tak jakby szli na śmierć. Co wiedzieli i czy Prezydent RP wiedział o tym również. Jeżeli tak, to czy składał i oni wszyscy składali z siebie ofiarę.
Pozdrawiam
_____________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..." |
|
Murem za Jarosławem Kaczyńskim |
|
|
11 lat temu |
@gość z drogi |
Widzę, ze rodzinną nomenklaturę (tzn. kacapy) mieliśmy wspólną ;-)! |
|
Budapeszteńskie tropy Katynia |
|
|
11 lat temu |
szkoda |
Coraz częściej dociera do mnie, że tańczący z widłami pogubił kroki w tym swoim tańcu. |
-1 |
Murem za Jarosławem Kaczyńskim |
|
|
11 lat temu |
tł |
Żałosne i smutne to jest pójście PiS w zaparte, nie przyznanie się do popełnionych błędów, brak rachunku sumienia i rozliczenia się z przeszłością, o zadośćuczynieniu i poprawie nie wspominając.
NIEPOPRAWNY INACZEJ |
0 |
Murem za Jarosławem Kaczyńskim |
|
|
11 lat temu |
Tł i masz rację,bo nie warto...ich to tylko POdnieca :) |
gość z drogi
ale wracając do treści...artykuł bardzo na czasie,serdeczne podziękowanie..za TO przypomnienie z historii
10
serdeczne pozdrowienia :) |
|
Budapeszteńskie tropy Katynia |
|
|
11 lat temu |
Nie chodzi o to by wychwalać kraje ktore mają dyngus lub dyngol |
Chodzi o to by dzień wolny nie był poświęcony na pogańskie gonitwy za jajkiem ,zającem albo kubłem zimnej wody.
Ten kubeł zimnej wody nalezy wylać sobie na łeb i otrzeźwieć.
Otrzeźwieć i przeżywać te trzy dni od pasji Chrystusa do Jego Zmartwychwstania aby w końcu zrozumieć co jest dla człowieka ważniejsze - szaflik z wodą czy ofiara zycia Jezusa.
Bo to wlasnie braka tego zrozumienia powoduje milczącą zgodę na męczeństwo i holkoaust nienarodoznych czy panoszenie sie gejów na kazdym kroku.
Czy to tak trudno pojąć?
A swoją droga to czy ktoś wie kto i kiedy zarządził święto na te pogańskie obrządki poniedziałkowe? Bo z wiarą i Jezusem to mają raczej niewiele wspólnego.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz. |
|
Czemu nie świętujemy w Wielki Piątek a w byle jaki poniedziałek? |
|
|
11 lat temu |
@Honic |
elig: Też mam nadzieję, że wiosna w końcu się obudzi i przyjdzie. Te inne koszty jednak JUŻ ponieśliśmy. |
|
Anomalia pogodowa kolejną plagą Tuska |
|
|
11 lat temu |
Zaraz zacznie sie dyskusja |
Kiedy jest NASZA Wielkanoc. Jaki to był dzień i miesiąc kiedy Zamordowano Jezusa czy wystarczy że świeto będzie na stałe wiązało sie z Passower. Wygląda na to że jest powiązne z Paschą - więc powinniśmy Świetowac całość wydarzenia : Ostatnia wieczerza w Czwartek , piątek, sobota i niedziela.
Poniedziałek nie ma nic wspólnego z nasza religią
Czy ktoś z obrońców poniedzialku chociaż wie kto i kiedy uczynił to świętem w Polsce ( bo nie jest święto światowe nawet w Kościele Rzymsko- katolickim) |
|
Czemu nie świętujemy w Wielki Piątek a w byle jaki poniedziałek? |
|
|
11 lat temu |
contessa |
Jan Bogatko
...uważam , jako radiowiec z zawodu, pracę dla radia wnet za misję - tak, nie ma w tym cienia przesady. Z reguły co czwartek mówię tam o sprawach polsko-niemieckich i zamieszczam link na niepoprawnych. Można oczywiście mówić do szafy, ale to nie moja specjalność.
Pozdrawiam, mme, |
|
Jan Bogatko w radiu wnet |
|
|
11 lat temu |
Z wikipedią mam złe doświadczenia |
Kiedyś chciałem wnieść poprawki do hasła dot. mego Stryja Lucjana ppłka "Janczara". np. że nie urodził się na Podolu jak tam błędnie podali, a w guberni charkowskiej, w Białych Wodach. To odpowiedzieli mi, żebym podał źródła, publikacje.
Poprawili tylko, że został przedstawiony, a nie odznaczony VM jak błędnie podali.
Podają że Jego grób symboliczny znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, w Kwaterze "na Łączce". Do tego przecież źródeł nie ma, choć symboliczna tabliczka tam się znalazła, tak jak jeszcze w wielu innych miejscach (pomnik na Bródnie, Węgrów, Kościół na Senatorskiej).
Moje DNA przekazałem, ale tam szczątków Janczara nie znajdą.
A ciekawych historii rodzinnych 1939-1944 z listów rodzinnych i już z mojej dziecinnej pamięci, (nie mniej ciekawych a może bardziej) mam w zapasie trochę.
Opisana przeze mnie historia Pawiaka mej Mamy (i brata młodszego)
http://niepoprawni.pl/blog/5462/historie-rodzinne-1942-opowiadanie-mego-brata-jednego-z-najmlodszych-wiezniow-pawiaka
zainteresowała niestety bardziej dzięki nieszczęsnemu milionowi, i to było jak włos "dzielone na czworo", włącznie z zarzutem manipulacji. A ta historia to jeden z wielu znaków Opatrzności. Obawiam się, że znowu znajdzie się jakieś kuku na munio i zacznie wątpić: "Dużo w tym wątku legend i półprawd". Czy warto się wysilać?
Tak więc, jeśli ktoś by chciał, to proszę bardzo, mój wpis dość precyzyjnie podaje biografię K. Rogowskiego. Zezwalam na wykorzystanie.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart |
|
Historie rodzinne. Kto budował sieci telefoniczne w Ekwadorze. (2) |
|