Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika SpiritoLibero
14 lat temu Re: Ułomna demokracja ? http://spiritolibero.blog.interia.pl/ Użyłem terminu "ułomna" tylko ze względu na ograniczone uczestnictwo. Poza tym pełna zgoda. Ten model rządów był solą w oku monarchii zamordystycznych w całej Europie. Gdyby tę formę rządów i myślenia propaństwowego, potraktować jako punkt wyjścia do teorii Wojtasa (Imperium - Polska) to łatwiej byłoby zrozumieć na czym może polegać misja Polski. I jakie wartości możemy zaoferować by przyciągnąć. Nie bogactwo czy siła militarna ma w tym przypadku zasadnicze znaczenie. Te dwie rzeczy przyszłyby niejako siłą rozpędu. Krzysztofa Kłopotowskiego błąd metodologiczny w salonie24
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika Jaszczur
14 lat temu @Zetjot [quote=zetjot](...) Do poprawy tego stanu rzeczy potrzeba kilku kadencji rządów prawicy.[/quote] Czyli rządów par excellance autorytarnych. I to na modłę powiedzmy pierwszej dekady rządów gen. Franco w Hiszpanii. W systemie demokratycznym (formalnie), prawica rządzi jedną kadencję. Najwyżej. Rządy Olszewskiego i Kaczyńskiego nie dotrwały. Krzysztofa Kłopotowskiego błąd metodologiczny w salonie24
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika zetjot
14 lat temu Ułomna demokracja ? @ SpiritoLibero Tu bym oponował.To była najbardziej realna , najliczniejsza demokracja przed Stanami Zjednoczonymi. Brak dyskusji na ten temat to skutek michnikowszczyzny oraz dążenia do sensacyjności w prasie i spadku czytelnictwa.Stworzył się wskutek tego samonapędzający się mechanizm ignorancji. Do poprawy tego stanu rzeczy potrzeba kilku kadencji rządów prawicy. Krzysztofa Kłopotowskiego błąd metodologiczny w salonie24
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika SpiritoLibero
14 lat temu Re: "stroni" to celowe niedopowiedzenie http://spiritolibero.blog.interia.pl/ Co do szkoły to pełna zgoda, została mi jeszcze parka nastolatków... Dla mnie zastanawiająca jest jednak ta zmowa milczenia na temat tradycji sarmackiej (w szerokim tego słowa znaczeniu). Nawet jeśli była to demokracja z naszego pkt. widzenia ułomna (uczestniczył tylko pewien %) to jednak to co istotne: forma sprawowania rządów, wychowanie młodzieży itp mogłoby służyć jako pewien wzorzec. A tu nic, przepaść i czarna dziura. Odnoszę czasami wrażenie (może subiektywne tylko) że w latach 70' więcej było elementów patriotycznych w wychowaniu młodzieży zaczerpniętych z tradycji I RP. Ciężko więc mi doszukiwać się w tym jedynie winy "lewicy". Były jeszcze przecież "prawicowe" rządy a polityka oświatowa jest coraz gorsza. Krzysztofa Kłopotowskiego błąd metodologiczny w salonie24
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika Jaszczur
14 lat temu @Zetjot - konwergencja (między bolszewizmem i demoliberalizmem) Dokładnie, do tego określenia należy powrócić. Tyle że oprócz czynników losowych mieliśmy i mamy do czynienia z czynnikami celowymi. Oprócz Staniszkis czy Zybertowicza polecam także Józefa Darskiego (Jerzego Targalskiego), Anatolija Golicyna (http://jaszczur09.blogspot.com/2010/09/anatolij-golicyn-dostepne-w-necie.html), Władimira Bukowskiego, Michała Bąkowskiego i Dariusza Rohnkę (http://fatalnafikcja.pl/fatalna.php). I analityka z amerykańskiego wywiadu, Jeffreya Nyquista (nie chwaląc się, podam link do mojego opracowania, oczywiście ze źródłami: http://polis2008.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=611:antykomunizm-dzisiaj-iv-jeffrey-richard-nyquist-kasandra-fazy-finaowej-&catid=241:dzielnica-publicystow&Itemid=281) Krzysztofa Kłopotowskiego błąd metodologiczny w salonie24
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika zetjot
14 lat temu konwergencja @ jaszczur Wydaje mi się,że najwłaściwszym słowem na zmiany polityczne o charakterze globalnym byłoby zapomniane / może celowo?/ słowo konwergencja systemów, jako proces sterowany ale nie z jednego centrum.Jest to raczej proces wzajemnego dostosowywania się, losowy,często poprzez konflikty,oparty m.in. o rozmaite instytucje międzynarodowe oraz grupy nieformalne. Jesdt to zadanie nie dla mnie , lokalnego żuczka, lecz dla analitykó w rodzaju Staniszkis czy Zybertowicz. Krzysztofa Kłopotowskiego błąd metodologiczny w salonie24
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika emka
14 lat temu Prowincjuszko Mam to samo... Serdecznie pozdrawiam. Tragicznie zginęli w dniu 10.04.2010 r. w służbie Polsce i Polakom
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika gość z drogi
14 lat temu Prowincjuszko,doskonale rozumiem Twoje emocje poczucie bezsilnosci,bólu często powodują,ze nie wytrzymujemy.....ale to normalne....... serd pozdr z polskich drog   Tragicznie zginęli w dniu 10.04.2010 r. w służbie Polsce i Polakom
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika contessa
14 lat temu Prowincjuszko! E tam, genialna. Myślisz, że mnie nie ponosi? Nieraz takim "mięchem" mi się chce rzucić jak piszę jakiś artykulik na blogu ale powściągam się częstokroć na siłę bo jak sobie pomyślę, że poprzez moje słowa utożsamię się z tymi kanaliami ziejącymi jadem z ekranu i szpalt gazet to momentalnie jakiś podświadomy hamulec zaczynają działać. Jestem z gruntu spokojna i tolerancyjna na wiele słabostek ludzkich ale po 10 kwietnia coś mi się stało i najbardziej zrozumieć nie mogę - dlaczego do tych ofiar smoleńskich tak wielu ludzi pała jakąś dziką nienawiścią i się na Nich wyżywa publicznie. I jakby wyszukiwali w sobie na siłę najpodlejsze słowa by te ofiary oplwać, poniżyć, zbezcześcić, zrobić z nich degeneratów. To się kompletnie nie mieści w moim pojęciu etyki i moralności. Nie dość, że w tak podły sposób obracają Ich kości to dostaje się i tym, którzy mają zwyczajny ludzki szacunek do śmierci, szacunek do wiary i jej symboli, którzy pragną i apelują by uczciwie i w literze prawa odnosić się sprawy smoleńskiej. Dlaczego i oni są mieszani z błotem, sprowadzani do rangi psychopatów, traktowani są niemal jak przestępcy, wmawia im się agresywne zachowania? Czyżby domagali się czegoś nienormalnego? Co takiego stało się pod Smoleńskiem, że garstka ludzi panicznie boi się by prawda nie ujrzała światła dziennego i używa chwytów poniżej pasa by wszystko i każdego w jakiś sposób ze Smoleńskiem związanego, choćby tylko emocjonalnie bo zginął nie tylko Prezydent państwa polskiego i pierwsi obywatele tego kraju, bo Katyń, ten przeklęty dla Polski i Polaków Katyń znów wyciągnął ręce po nowe ofiary - czy za to muszą być poniżani przez obecnie najpierwsze osoby w kraju? Czy ci, którzy tam zginęli nie byli Polakami? Czy ci, którzy domagają się rzetelnego śledztwa - nie są Polakami, prawymi obywatelami? Wychodzi na to, że nie! Wychodzi na to, ze i ci co zginęli i ci, którzy Ich pamięć starają się zachować - są przestępcami. Szybko zniszczyć, szybko zakopać głęboko w ziemi by śladu nie zostało bo to są wg nich elementy hańbiące nację... Wspomniałam o wmawianiu agresji... Czy w liście rodzin ofiar smoleńskich, o którym wczoraj pisałam jest jakiś ślad agresji??? Ja tylko zadaję dyżurne pytanie bo dziś, jutro jakiś pajac wyskoczy w tefałenie z komentarzem, że rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej są hienami w ludzkiej postaci, wyzutymi z przyzwoitości i wszelkich innych cech ludzkich... Jeśli Tusk pozwolił sobie na tak agresywny i chamski komentarz - to znaczy, że jednak był. Dla Tuska wszystko co związane ze Smoleńskiem jest agresją, on jest opętany jakąś psychozą, Smoleńsk działa na niego jak płachta na byka. Przecież człowiek, który nie ma żadnego udziału w śmierci tych 96-ciu nie reagowałby w tak paniczny i ostry sposób...? Dziwne morale prezentuje Tusk, Komorowski i cała ich otoczka. I to dziwne, chore morale próbują zaszczepić w społeczeństwie, a kto narzucanej przez nich formy nie chce przyjąć - napuszczają na niego takiego Niesioła, Kuczyńskiego, którzy są mistrzami w gnojeniu. Od nich dowiemy się, że jesteśmy chorzy z nienawiści więc spytam - czego np. ja, X, Y, Kowalski, Malinowska zazdrościmy Tuskowi, Komorowskiemu, w/w Niesiołowskiemu i Kuczyńskiemu, że w ich mniemaniu pałamy do nich rzekomą nienawiścią? Tuskowi "sławnej" przeszłości w malowaniu kominów? Komorowskiemu widoku umierającego jelenia? Niesiołowskiemu babrania się w robakach? A Kuczyńskiemu? Może pięknego, męskiego wyglądu? Hahahaha! Albo takiej Monice Olejnik? Tłustych i rozczochranych włosów i anorektycznych ud? Hahaha, hahaha! Czego można zazdrościć niewolnikom i ich nienawidzić? Bo przecież oni są niewolnikami, a my wolnymi ludzmi, którzy myślą sami za siebie, nikomu szarych komórek w niewolę nie musieli zaprzedać. Człowiek wolny nie zna uczucia nienawiści bo jeśli nawet ktoś mu spęta ręce i nogi to on swą wolność zawsze znajdzie i będzie nią się cieszył. Na wolną myśl nie ma powrozu, nie ma łańcuchów ani kajdanów. Dlatego powiem całkiem otwarcie - nie nam gadki wciskać o nienawiści, bo my możemy co najwyżej wyśmiać, poironizować ale to nie jest przejaw agresji, nienawiści bo śmiech nie może nimi być. By o tym wiedzieć wcale nie trzeba być psychologiem... Pozdrawiam. contessa PS. Choć nie w temacie - polecam uwadze wszystkich poniższy link. Mam nadzieję, że Gospodarz nie będzie mi miał za złe ani linka, ani przydługiego komentarza. http://carcajou.salon24.pl/243583,co-postanowilismy-akcja-10-11-2010-r-db ____________________________ Człowiek bez emocji jest jak sztuka mięsa w sklepie rzeźniczym... Tragicznie zginęli w dniu 10.04.2010 r. w służbie Polsce i Polakom
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna
Obrazek użytkownika w.red
14 lat temu SL Że na pokolenia rzecz jasna :) /nie umniejszając koncepcji Krzysztofa/ W. red Imperium - Polski (8)
Obrazek użytkownika Panna Wodzianna

Strony