Komentarze do użytkownika
|
Kiedy |
Tytuł |
Treść |
Głosy |
Do zawartości |
Komentarz do |
|
16 lat temu |
No, sorki, Danzowski:) |
Ale ciesze sie, ze tutaj odzyles!:)
Wiesz, ja w ogole nie lubie takich przemadrzalskich artykulow, zatrzymujacych s ie na diagnozie. Jezeli, do tego uwazam ze diagnoza jest bledna - to tym gorzej.
Cos mi w tym artykule pachnie taka...hmmm...taka pogarda dla "motlochu". Uwazam,ze NIE DA sie praktykowac demokracji z takim przekonaniem,po prostu sie nie da, bo wyborcy nie wolno pluc w twarz. I z u p e l n i e nie chodzi mi o podlizywanie sie mu, jako rozwiazanie "sluszne".
Ludzie sa jacy sa. Wyobraz sobie swiat zaludniony wylacznie takimi o wysokich potrzebach intelektualnych! Horror - jak sie nad tym porzadnie zastanowisz. Zreszta, biorac pod uwage, ze dzis w tzw. rozwinietym swiecie wlasciwie kazdy w ogole potrafi juz czytac i pisac - to np. w sredniowieczu uznane byloby wlasnie za taki swiat. I co? I okazuje sie, ze umiejetnosc ta ma ograniczone dzialanie. Do tego, jak wszystko, czasami - ze uzyje metafory - sluzyc moze diablu.
Wspomne tutaj o owenowskim eksperymencie z socjalizmem. Szybko w owenowskiej wspolnocie kazdy chcial robic z intelektualiste i nie bylo komu wbijac gwozdzi. Zastanawiam sie wiec, czy nie bylo to nieuniknione, wlasnie ze wzgledu na czlowiecza sklonnosc do deprecjonowania innych ( bo sa glupsi, biedniejsi, brzydszy - do wyboru do koloru). Instynkt mi podpowiada, ze gdzies tu popelnia sie piramidalny blad. Wiara konkretyzyje te podejrzenia w pewnosc.
Kaska |
1 |
Siwe głowy walczące w kisielu |
|
Strony