|
17 lat temu |
sporo przesadzasz |
Nawet jeśli z tym FED'em masz rację, to władzy wykonawczej taki prezydent US ma całkiem sporo. Jasne że nie może się np. całkowicie wypiąć na Izrael, ale i tak sporo może. Władza wykonawcza niemal zawsze jest jakoś ograniczona, ale i tak można nią sobie grać, jeśli się potrafi, niemal do woli.
Chyba masz drobne nawroty korwinizmu. W sensie przesadnego przywiązywania wagi do ekonomii i prawodawstwa.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
|
|
TVN odtrąbiła zwycięstwo Kremla, ale... |
|
|
17 lat temu |
Tygrysie |
[quote="Tygrys"].. czy inny Barak, przegrała swoje wybory.[/quote]
I tak prezydent USA jest marionetką. Tam są więksi gracze, lobby żydomasońskie, a z tyłu jest trust wydobywczo-energetyczno-zbrojeniowo-bankowy, który rządzi Ameryką zza pleców. Oni powołali w 1913 roku FED. Wcześniej jakoś USA żyły sobie bez centralnego banku i nie narzekali. Celem jest wpływ na gospodarkę. W razie czego zrobi się obniżkę stóp procentowych, co zaskutkuje następnie kryzysem. A co się robi wówczas?
Jednym ze sposobów na nakręcanie gospodarki jest wojna.
Pewnie już widzisz, co taki prezydent USA może. A jakby chciał rozwiązać FED czy wrócić do standardu złota (USA na to stać), to by pewnie został odstrzelony.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
TVN odtrąbiła zwycięstwo Kremla, ale... |
|
|
17 lat temu |
Tygrysie |
[quote="Tygrys"] zachowywać pewną ostrożność w tym, co się mówi, ale w sytuacji, gdy oni mają już pełen monopol na "prawa człowieka" i wszystkie takie wzniosłe (?) hasełka, dawać się nimi szantażować, to by było dawać się zapędzać do zagrody, jak bydło.[/quote]
Niestety, chyba trzeba mówić jakimś szyfrem, żeby oni nie wyczuli. A do zagrody nie można dać się zapędzać. To będzie tragedia. Do tego nie można dopuścić.
[quote="Tygrys"]Moim zdaniem trzeba sobie - i innym chcącym słuchać z innych niż służbowe powodów - że skoro to robactwo nie chce nam zostawić szansy byśmy godnie żyli, tak jak żyli od stuleci nasi przodkowie, wedle tych samych w sumie wartości, tylko nam na siłę wduszają coś, co sobie sami wykoncypowali, to my z tym zamierzamy walczyć, po prostu.[/quote]
Oni nie chcą nam dać spokoju od dwóch stuleci. Raz gadali o wolności, a potem nacjonalizowali majątki kościelne i gnębili wierzących. Chociażby to, co wydarzyło się za Cavoura po zjednoczeniu Włoch. Dodam, że dwór sabaudzki został już w XVIII w. przejęty przez masonów. I nic dziwnego, że takie harce działy się potem we Włoszech.
A teraz to mieliśmy najazd nazistów, komunistów, a teraz mamy prawoczłowieczyzm i dyktat politycznej poprawności, która jest piramidalnym absurdem. Poza tym wszystkie uroki Pedolandii. Ludziom po prostu trzeba zadać pytanie, czy chcą żyć w świecie, w którym panoszą się wszędzie pedały, transseksualiści, dziwki i narkomani, seks uprawia się w miejscach publicznych nawet (w Holandii coś takiego przeszło!), a o Żydach złego słowa nie można powiedzieć, peta zapalić. A niestety, tego gówna łopatką nie sprzątnie, tylko smrodu narobi. Tu trzeba wjechać spychaczem i uprzątnąć cały dół kloaczny.
[quote="Tygrys"]Jest ideologiczna wojna i tu nie chodzi o żadne akademickie dywagacje, tylko o to w jakim świecie będą żyły nasze dzieci i wnuki. (Jeśli oczywiście będą żyły.)
Kirker ma rację, nie można już się dłużej oszukiwać. Jest wojna![/quote]
Masz rację, nie ma rady. To jest wojna, w której nie można odpuścić. Zadajmy sobie pytanie, co jest lepsze, czy to, co oferuje lewactwo, czy to, co oferuje prawica. Rzecz jasna, poprawna jest odpowiedź numer 2. I dlatego o ten normalny świat, o społeczeństwo, które będzie normalne, to trzeba walczyć. A przy okazji gnębić lewactwo. Nie ma rady. Inaczej oni będą nas gnębić.
Zawsze pewna ilość cudaków o zamiarach poprawiania rzeczywistości była. Młodym ludziom to przechodziło, bo w dawnych czasach dochodzili do wniosku, że przez szereg lat w życiu wierzyli w głupoty. A tacy o zamiarach racjonalizatorskich, którym nie przeszło, byli skutecznie przez państwo i społeczeństwo neutralizowani.
A teraz mamy dyktat takich cudaków. Popełniliśmy takie błędy, jak w wychowaniu dziecka, które wchodzi rodzicom na głowę i załatwia tam potrzeby fizjologiczne, a oni jeszcze udają zadowolonych. Z lewactwem trzeba twardo.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Zeitgeist i Nicpoń. |
|
|
17 lat temu |
historia uczy? |
Podaj jakieś przyjkłady.
Mogę dać następne pomysły, jak podnieść bojowy poziom pospolitego ruszenia, a nie będzie to nic nowego. Robiły tak inne kraje, Rosja, Niemcy, a także Polska: kluby szybowcowe, kluby spadochronowe... Niby skąd się wziął Dywizjon 303 i asy Lufdwaffe? To naturalna droga wyłaniania telentów, a doszkalania wszystkich pozostałych.
Lepiej zainwestować w kluby, konkursy, zawody, niż zywić zapijaczonych grubodupców, którzy od kilku juz pokoleń, razem z rodzinami, "żyją z wojska".
"Z niewolnika nie ma robotnika". Lepiej szkolic armię zawodową, czyli tych, którzy sami się o to proszą, niz zmuszać innych. Dla tych, którzy chcą, ale nie spełniają najwyższych standardów - kluby.
Słowo daje, że wolałbym, by Polska była potęgą w strzelectwie, kombinacjach narciarstwa i strzelectwa, biegach przełajowych i na orientację, lataniu precyzyjnym... niż w piłce nożnej (źle ukierunkowana agresja i instynkt stadny), czyli, żebyśmy umieli rzeczywiście strzelać, a nie ładować obszyty balon mieędzy słupki. |
|
120 tysięczna armia RP, by żyło się bezpieczniej |
|
|
17 lat temu |
o ile mnie pamięć nie myli... |
... (bo nie chce mi się tego teraz sprawdzać na mapie), to Polska nie jest wyspą.
Czy to się w ostatnich dniach zmieniło?
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!
|
|
120 tysięczna armia RP, by żyło się bezpieczniej |
|
|
17 lat temu |
Poczucie zagrożenia jest |
Poczucie zagrożenia jest stanem psychologicznym, niekoniecznie obiektywnym. |
|
Trystero: Rosja, Gruzja – kilka punktów wartych przemyślenia |
|
|
17 lat temu |
USA |
utrata wiary w siłę zjednoczonego Zachodu to największy sukces propagandowy Moskwy. Nie dajmy się zastraszyć. |
|
Trystero: Rosja, Gruzja – kilka punktów wartych przemyślenia |
|