Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Kuki
13 lat temu SL kto jest durny, to ocenią Ci co przeczytają i zrozumieją, a na opinii głupków mi nie zależy. "A Ty ze swoją [legitymacją] co zrobiłeś?" Jurand & Co. - debata o debacie
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika lesdan
13 lat temu Krzyzyki lesdan Jestem rowniez zainteresowana kupnem krzyzykow.Bede czekala na nie z niecierpliwoscia. Krzyżyki smoleńskie
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika Budyń78
13 lat temu Re: To była dziewczyna... członkini jakiejś organizacji żydowski mam wrażenie, że mówicie o dwóch różnych przypadkach, jednym ze Stanów, drugim z Niemiec lub Francji Jurand & Co. - debata o debacie
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika Anonymous
13 lat temu teli Masz problemy z logiką... Ale Ci pomogę: O "gnojach" pisałem ja. O mnie nikt nie napisał per "gnój". Na razie... Skoro nikt o mnie tak nie pisał i sam o sobie tak nie pisałem, to nie mogę być jednym z "gnojów", o których mowa w komentarzu o rozwiązywaniu problemów z "gnojami", więc Twoje powyższe zdanie... jest bez sensu! Poniatno? No, to pozdrów ode mnie Anioła i naucz się w końcu czytać ze zrozumieniem! ------------------------------- Samotny wilk w biegu Spirit Libero w Wolnych Mediach
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika contessa
13 lat temu Antysalon Może trzeba im kawałek czerwonego sukna podrzucić, żeby dobrze im się.... dzieliło? Pozdrawiam. contessa _________________________________________ Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągną UE, Putin, Angela, Obama i kto żyw naokoło. A my z Mr Miedviedieff powiedzieliśmy sobie, że z tego sukna musi się i nam tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło; dlatego nie tylko nie przeszkadzamy ciągnąć, ale i sami ciągniemy... Gdzie jest prezydęt ???
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika bez kropki
13 lat temu @KJW Może źle się wyraziłam - może powinnam to ująć jako "ależ mamy, mamy gotowy MATERIAŁ na elity" (bo istnienie takich ludzi jest faktem). Tylko jak ich wyciągnąć z szamba? Rezerwat otworzyć i otoczyć tam ochroną?! Albo lepiej: jak przywrócić proporcje sprawom? (Tj. żeby wielbiciel szmaba sam se w nim siedział "u sołtysa za stodołom" a nie wpychał tam lepszych od siebie, i to z uporem iście apostolskim!) A ideę, wizję to także tu wykuwamy wspólnymi siłami - każdy swoją cegiełkę dokłada, szkoda, że mały odbiór społeczny, no, ale na ten temat był już "Uśmiech numeru"... Zatem praca u podstaw a na pyskówki... czasem najlepsze są ueber pyskówki - BRUTALNE. Często tak robię jak mam do ugrania ważną rzecz. Inaczej się nie daje:(. Więc jakby co, to nie rób sobie, proszę, wyrzutów, w tych "dyskusjach", które tam toczysz... Materia tej rzeczy sama z siebie może wymagać wrzasku z pozycji siły;). Imperium - Polski (7)
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika mariko
13 lat temu znicze.. Mozna tez stac z zapalonym zniczem pod drugiej stronie, za to chyba mandat nie grozi. Srodowe wydanie Gazety Polskiej na pierwszej stronie zamiescilo zdjecie na ktorym widac krzyz z kwiatow ulozony na placu Zwyciestwa i znicze, obok stoi samochod milicyjny polewajacy kobiety, ktore pewnie przyszly dolozyc kwiatow, oblewane woda rozchodza sie. Teraz, pod palacem czuwaja pewnie corki i synowie tamtych odwaznych. Czy skonczy sie kiedys panowanie sprzedawczykow? Wy mandat za znicze? No to my światełko w oknie!
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika np1
12 lat temu @jwp - lepiej późnij niż wcale Na blogu RRK, znalazłem się kilka dni temu raz z częściowo przypadkowych powodów, których już nie pmiętam, a częściowo właśnie gdyż chodziło o próbę wyjścia z grajdołka i studiowanie języka wroga a nawet podiąłem się, jak się późnij dopiero okazało karkołomnej, próby nawiązania z nim dyskursu. Styl, słownictwo, retoryka bezpośrednich ataków RRK widzę od momentu kiedy Ty pisałeś ten blog wcale nie zmieniły się. Nie mniej próbować warto na nie wpływać, trzeba, wręcz jest to może nawet obowiązek, który aczkolwiek wg mnie nie należy możę brać sobie zbyt poważnie do serca. Poświęciłem tam piątek i sobotę na tydzień przed wyborami, w których aż nadto zdążyłem się zorientować, że programem jest antypisowskia narracja bazująca na opiniach autorki zakrapianych rzęsiście bezpadonowymi atakami na osobę stojącą nie po jedynie słusznej stronie, która by się tam zabłąkała. Z rzadka poparte są one wyselekcjonowanymi pasującymi do klucza tezy programowej faktami, które przy bliższym spojrzeniu choć rzeczywiście się porkywają z rzczywistością to jednak tezy nie udowaniają gdyż przemilczane są te inne, które jej przeczą. Wiadomo że w budowaniu przekonania, u odbiorcy liczy się niestety mniej logika, ta kosztuje energię, ile o wiele bardziej tzw heutystyka - czyli stopień oszczędności wysiłku połączony z ilość powtórzeń i obecnością silnej emocji towarzyszącej. Mam więc złą wiadomość: mózg niestety działa rzeczywiście wg motta "Większość ma rację" ... o ile nie włączy się mu myślenie krytyczne i podejmowanie wysiłku logkicznego myślenia opatego na wiedzy także tej o własnych granicach recepcji informacji. Niestety niewielu posiada wiedzę epistemologiczną, nie wie co to są np "błędy logiczno-językowe" argumetntacji, o co chodzi w "narzucaniu języka dyskursu", jego tematu, narracji i retoryki ataków bezpośrednich ad personam, nie wie co to, jest "hegemoniia interpretacyjna", "kapitał i przemoc symboliczna", granfalony, a jedynie wie więcej co to: pedagogika pogardy i upokożenia. Tym wszystkim RRK operuje miejscami wręcz genialnie. Dlaego nie jesetm pewny czy ona tak na prawdę - czy dobrze z tego można finsnsowo wyżyć? I nie wiedzę dobrego remedium na ten jej styl i sposób. To ona narzuca temat, i granice akceptowalnego stylu odpowiedzi - moje komentarze, które wykraczają poza to co wg autorki akceptowane, były wykasowywane pod różnymi pretekstami: np próby z mojej strony zmiany tematu dyskusji, lub zbytniej ich rozciągłośći. Cenzura - aczkolwiek z umarem i od czasu do czasu z pewną dozą ciekawości, która chyba motywuje autorkę jednak do prznajmniej na krótko łaskawego roszerzenia przestrzeni swobody wypowiedzi, po to by ją za chwilę znów zawężyć do ulubionego poziomu oraz do stylu pogardy i pedagogiki upodlania odszczepieńców. Odpowiedzenie pięknym za nadobne nie ma sensu: z głupim się nie dyskutuje, najpierw ściągnie cię on do swojego pziomu, a potem zabije pratkyką. Może pewnym sposobem byłby dobry humor oparty na szerokiej faktograficznej wiedzy: duża ilość zaskakującej formy przerostającą treść, to mogło by nieco zadziałać. Blogerzy o narcystycznym zacięciu lubię wręcz hipnotycznie wyrafinowane formy, nawet jeśli niewiele tereści, prócz samej formy jako sztuka dala sztuki, w sobe niosą. Potrzebna jest zatem encyklopedyczną pamięć i zacięcie stańczyka, z byłyskiem polotu oczytania obiawaiającyego sie ciętymi cytatami i uszczypliwymi anegdotakami. To niestety nie moja liga. No i jeśli w ogóle: już ! - jaka jest gwarancja, że znów nie zostanie ocenzurowane to, co nie pasuje w koncept? - co nie pasuje do koncepcji pedagogiki zamierzeneho obniżania somoceny przeciwnikom jedynie słusznego obozu? Jednak ustąpić to jakoś też nie tak - w końcu błąkają się tam niczego nie świadome lemingi, które należało by uchronić przed siłą rażenia RKK i jej propagandy - złowić na wędkę normalności. Choć z faktami się, jak wielu wie, nie dyskutuje to jednak można je pięknie przesiać jak przez sito założonej na wstępnie tezy, wybrać te, które odwołują się np do osoby mniej do argumentu i jechać jak pobandzie dolewając oliwy upokorzenia i pogardy do ognia emocji. RKK wykazuje afinację do PO, choć raz na ruski rok stara się także krytykować. Uwiarygadnia swój przekaz dość dobrze. Można się by było pogóbić gdyby nie znało się tych dodatkowych faktów które ona przmilcza. Jednak źródło z których one padają jest znowu obrzucane stekiem upokorzeń, językiem upodlania i pogardy najgorszgo lotu. I choć powstaje ten komentarz po roku [Lepiej późno niż wcale. ] i kilku miesiącach od Twojego wpisu, to jednak czas wydaje się że na blogu RRK staną w miejscu. Skoro tak to i będzie stał tam dalej. Więc jednak chba nie warto zbyt dużo od tej pani oczekiwać. Ale język wroga trzeba znać i jej wydaje mi się wzorcowy - warty ujęcia w ramkę i analizy stosowanych metod. Taki model poglądowy - jak wygląda genialna socjotechnika oparta na technikach perswazyjnych konstruowania granfalonów i dekonstrukcji oponenta atakami ad personam. OHYDA GODNA PALIKOTA - A JANKE...???
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
11 lat temu @tł Nad kim jest ten Dzień Zwycięstwa - hm... Kiedyś był nad Niemcami, obecnie jest nad faszyzmem, a za jakiś czas może być nad Polakami... Dzień Zwycięstwa tu i tam
Obrazek użytkownika prowincjuszka
Obrazek użytkownika markowa
11 lat temu polecam wykłady prof. Andrzeja Nowaka w Amicusie ul. Hozjusza 2 Najbliższy wykład 7 maja (wykłady odbywają się we wtorki o 16:30). Warto wziąć ze sobą stołeczek, lub przyjść wcześniej, sala pęka w szwach. Dokładne relacje składa na NP Elig, a poza tym nagrania dostępne są w sieci. Polecam! 3 V - Komorowski a Przystawa
Obrazek użytkownika prowincjuszka

Strony