Ostatnie kilka tygodni spędziłem nie będąc zanurzonym w światku polityki.
Ciekawe doswiadczenie.
Jednak jako zwierzę polityczne - powracam.

Tak sobie czytam o tym jak to Donek w krótkich spodenkach się zbłażnił z tym samolotem dla Prezydenta.. Zero zdziwienia.
Nie pierwszy i nie ostatni raz z "jewropeczyka" Tuska wyszedł cham und burak...

Chyży Rój jaki jest - każdy widzi...

Mnie by zdziwiło...

Ale wysyp różnych sowieciarzy na S24 nastąpił.. Zera - znaczy się ci co nie mają sami blogów- a zajmują się komentarzami - dają czadu promoskiewskiego aż się kurzy.. A i ci co "odchodzą" i powracają na S24 - nie...

Od tych dymów z kadzidła którymi Lecha faszerują klakiery - chłop oczadział,znaczy się zatruł się tlenkiem węgla..
Jak inaczej wyjasnić to co wyczynia "mundrzec "jewropejskiej klasy ?
Dzisiejszy cyrk z przedstawianiem "swojej"książki - to już były jaja na maksa..
Analfabeta który pisze książki - dowcip pierwsza klasa.. Ciekawe kto robił za "murzyna"?

No a teksty o tym że może kandydować w...