TUROWSKI KONTAKTOWAŁ SIĘ Z ROSYJSKIM SZPIEGIEM

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Artykuł

[quote]Podejrzewany przez IPN o kłamstwo lustracyjne ambasador tytularny RP w Moskwie Tomasz Turowski był w latach 90. rozpracowywany przez UOP, który sprawdzał jego kontakty z oficerem rosyjskiego wywiadu Grigorijem Jakimiszynem. Ten ostatni miał być oficerem prowadzącym agenta “Olina” - pisze "Nasz Dziennik".

Tomasz Turowski, wobec którego pion lustracyjny IPN skierował wniosek
o wszczęcie postępowania lustracyjnego, w 1993 r. został pracownikiem w resorcie spraw zagranicznych, w departamencie zajmującym się Europą Wschodnią, gdzie najpierw był doradcą, a potem wicedyrektorem. Już w początkowym okresie pracy, w latach 1993-1994, ze względu na liczne i otwarte kontakty Turowskiego z I sekretarzem ambasady rosyjskiej w Polsce Grigorijem Jakimiszynem, był obserwowany przez Urząd Ochrony Państwa - pisze "Nasz Dziennik". [/quote]

http://niezalezna.pl/artykul/turowski_kontaktowal_sie_z_rosyjskim_szpiegiem/42667/1

PS
Cóż, za ofiarną bratnią służbę w umacnianiu przyjaźni polsko -sowiecko-rosyjskiej należ się bardzo wysoka emerytura i dożywotni immunitet na koszt Polski i Polaków.

Może towarzysz doradca Nałęcz coś dorzuci też i od siebie?

Gajowy musi mu obowiązkowo dać order białej pticy.

Brak głosów