Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Dr Ewa Kurek o konflikcie z ks. kard. Stanisławem Dziwiszem Dr Ewa Kurek mówi o wychowaniu katolickim w jej domu, o obecnym zepsuciu w Kościele katolickim. O lawendowej mafii, która sieje straszne zgorszenie i jest b. poważnym zagrożeniem nie tylko dla wizerunku Kościoła katolickiego ale dla całych spełeczeństw. Wyraźnie też wskazuje na b. solidne dowody ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego w jego starciu o prawdę z kard. Dziwiszem. Jest przekonana o konieczności dokładnego śledztwa w tej materii, nawet z postawieniem winnego, kimkolwiek by niebył przed sądem cywilnym. Wywiad opublikowany 20 Sep 2020 r. przez Niezależny Lublin:[video:https://youtu.be/WbvHZerKBqI]  -2 Treść listu do ks. kard. Stanisława Dziwisza, wręczonego mu osobiście wraz z załącznikami w 2012 roku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Kard. Stanisław Dziwisz popełnił błąd czy zgrzeszył? Oto jest pytanie! Na to niezwykle ważne i aktualne pytanie stara się odpowiedzieć prawnik Artur Nowak w IPP DOGRYWKA 2020.09.17. Otóż tylko dzień wcześniej ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opublikował list do kard. Dziwisza o pedofilii ks. Wodniaka. Nie było reakcji. Kardynał twierdzi dziś, że nie przypomina sobie tej sprawy. To błąd czy grzech? Pastor Paweł Chojecki. Wywiad opublikowany 17 września 2020 r. przez Idź Pod Prąd TV:[video:https://youtu.be/Ai_Q25ceXHk]  1 Treść listu do ks. kard. Stanisława Dziwisza, wręczonego mu osobiście wraz z załącznikami w 2012 roku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Wpuściliśmy do Kościoła ludzi którzy wywołują pożar W dzisiejszym odcinku Deus Vult ks. Michał kontynuuję rozmowę z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim o zjawisku pedofilii w Kościele, filmie braci Sekielskich, o atakach na duchownych, którzy chcą dobra Kościoła, jak i o cenzurze.Oprócz obejrzenia odcinka zachęcamy również do przeczytania książki "Kościół ma być przezroczysty" autorstwa Tomasz Terlikowskiego oraz ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Wywiad opublikowany 27 września 2020 r. przez Świat Rolnika:[video:https://youtu.be/LovlrfhWwgc]  1 Treść listu do ks. kard. Stanisława Dziwisza, wręczonego mu osobiście wraz z załącznikami w 2012 roku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Kard. Stanisław Dziwisz sam się o to prosił i się doprosił Znany publicysta katolicki Tomasz Terlikowski napisał 20 września 2020 r. dla Rzeczpospolitej: „Lektura ujawnionego przez ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego listu do kardynała Stanisława Dziwisza wstrząsa. Lista wykropkowanych, ale ze szczegółami opisanych duchownych, których wiarygodnie oskarżano o rozmaite przestępstwa seksualne, jest długa i zawiera osoby naprawdę ważne, by wymienić tylko jednego z odpowiedzialnych za historyczną część procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II.Z tego, co wiadomo – oficjalnie i nieoficjalnie – z większością z tych spraw nic nie zrobiono. Ks. Tadeusz, gdy wezwano go po naszej wspólnej książce sprzed lat na przesłuchanie przed Radą Kapłańską, uczciwie je opisał i zostawił to w rękach kardynała. I co? I nic! Kardynał nie załatwił tych spraw, a gdy jedna z nich wypłynęła i okazało się, że powinien o niej wiedzieć, zaczął atakować księdza Isakowicza-Zaleskiego, grożąc mu i oskarżając o kłamstwo. Można więc powiedzieć, że list został opublikowany na jego wyraźną prośbę. Chciał się skompromitować i mu się to udało.Teraz jednak, znowu na własne życzenie, kardynał Dziwisz wyjścia nie ma. Kuria krakowska, arcybiskup Marek Jędraszewski i sam emerytowany metropolita powinni każdą z tych spraw wyjaśnić do końca. Co wiedziano, od kiedy, co zrobiono, a czego nie, kto za to odpowiada. Konkretnie. Czarna księga zaniedbań archidiecezji krakowskiej. Ale to nie wystarczy. Trzeba też – tam, gdzie jest to możliwe – pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy zaniedbali swoje obowiązki, nie wypełnili procedur, a przede wszystkim nie dochowali wierności najbardziej fundamentalnym zasadom moralności chrześcijańskiej i odpowiedzialności za najmłodszych. Zwykłe przepraszam nie wystarczy, trzeba konkretnych kar, być może rezygnacji, pełnego rozliczenia. To już nie są żarty, bo tak się składa, że powierzenie historycznej części procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego św. Jana Pawła II TW „Junakowi" dokonało się już po tym, jak wiadomo było, o co osoba ta jest oskarżana. Jeśli ktoś chciał rzucić cień na kanonizację, to mu się udało; jeśli uważał, że to nie wyjdzie, to znaczy, że był – i to jest bardzo delikatne określenie – mało roztropny.Trudno nie dostrzec, że ta sprawa jest niezwykle ważnym testem na wiarygodność zapewnień obecnego metropolity krakowskiego o walce z rozmaitymi ideologiami. Często i mocno potępia on ideologię panseksualizmu czy postulaty środowisk LGBT, teraz może pokazać – inaczej, niż miało to miejsce w Poznaniu, gdzie chlubnie w tej sprawie się nie zapisał – że równie poważnie traktuje przestępstwa seksualne czy chronienie rozmaitych lobby, w tym lawendowego, w Kościele. Jeśli tego nie zrobi, jeśli nie powoła rzetelnej komisji, takiej, w której skład będą wchodzić także świeccy, i to spoza diecezji, znani z tego, że nie tyle chcą się przypodobać kościelnym władzom, ile wyjaśnić sprawy, to będzie to smutny dowód na to, że dla walki arcybiskupa z pewnymi zjawiskami właściwa jest moralność Kalego. Owszem, walczymy z nimi, ale u innych, bo u siebie nie tylko je tolerujemy, ale nawet pozwalamy im kwitnąć. Nie jestem dobrej myśli w tej sprawie, ale jasno pokazuję, że innej drogi – jeśli chce się zachować wiarygodność – nie ma.Trzeba jasno i zdecydowanie powiedzieć, iż milczenie, udawanie, że nie ma tematu, przeczekiwanie sprawy, atakowanie tych, którzy mają odwagę mówić o problemie, grożenie im sądami, to prosta droga do kompromitacji. I to nie tylko kardynała Dziwisza, ale także wielu innych osób i wreszcie samej instytucji Kościoła. Ofiary mają prawo do prawdy, ludzie, którzy walczyli o sprawiedliwość, mają prawo do prawdy. I wreszcie – jeśli Kościół ma być wiarygodny w swoim nauczaniu – nie może się obawiać prawdy. Nawet tej najtrudniejszej.”Wpis jest dostępny na stronie: https://www.rp.pl/Kronika-przepowiedzianej-katastrofy/309189997-Tomasz-Terlikowski-Kardynal-Dziwisz-sam-sie-o-to-prosil.html -1 Treść listu do ks. kard. Stanisława Dziwisza, wręczonego mu osobiście wraz z załącznikami w 2012 roku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Janusz Szymik: te ofiary ma na swoim sumieniu kard. Dziwisz Oświadczenie krakowskiego hierarchy skomentowała ofiara ks. Wodniaka, czyli Janusz Szymik, który wprost wyznaje: „Nie rozumiem, dlaczego kard. Dziwisz nie spotkał się ze mną osiem lat temu, gdy zapoznał się z moją sprawą w 2012 r.”I dodaje jasno i klarownie: „Mimo to przez osiem lat milczał. Przez kolejne lata ksiądz pedofil Jan Wodniak mógł bezkarnie krzywdzić kolejne dzieci. Jeśli po 2012 r. ks. Wodniak wykorzystał kogoś seksualnie, to są to ofiary, które na sumieniu ma właśnie kard. Dziwisz.”Po czym Janusz Szymik jednak wyjaśnia i rozwija: „Przyjmuję propozycję spotkania, gdyż ostatkiem sił liczę jeszcze na to, że kard. Dziwisz będzie zdolny osobiście przeprosić za swoje wieloletnie zaniedbania w mojej sprawie.”Co ciekawe i niezwykle sugestywne w całej tej sprawie, jego prawnik Artur Nowak stwierdza jasno, że: "więcej zaufania w tej sprawie ma do ks. Isakowicza-Zaleskiego niż do hierarchy".I Artur Nowak dalej uzupełnia: „Ks. Isakowicz od lat jest sekowany w Kościele za to, że mówi prawdę i staje po stronie pokrzywdzonych. Jego diagnozy, gdy mówił o uwikłaniu wysokich rangą duchownych z SB oraz ich relacje homoseksualne, które często były powodami do ich werbunku, okazały się po prostu prawdą. Dziś mamy dokumenty, które to potwierdzają.”I dodaje całkiem otwarcie: „Prasa światowa pisze o tym od lat, że b. sekretarz Jana Pawła II jest osobą uwikłaną w tuszowanie pedofilii oraz różnych nadużyć. Najbardziej znanym przykładem jest sprawa założycieli legionistów Chrystusa Marciala Maciela Degollardo. [...]Gdy Jan Paweł II był chory, to w Watykanie działały ‘filtry’ w postaci właśnie kard. Dziwisza oraz kard. Sodano. Mówił o tym b. legionista ks. Antonio Roqueni Ornelas, który już w 2002 r. skierował do Dziwisza prośbę o interwencję ws. ofiar Degollardo, a papieski sekretarz nic z tym nie zrobił. Kolejne niejasności kard. Dziwisza dotyczą awansu amerykańskiego kardynała Theodore'a McCarricka, który został skazany za wykorzystywanie seksualne nieletnich i kleryków. [...]Z jednej strony mamy więc ks. Isakowicza-Zaleskiego, który bezinteresownie pomaga skrzywdzonym, któremu nieraz zamykano usta, a z drugiej kard. Dziwisza, za którym ciągną się niejasne historie i który całe życie ogrzewał się w cieniu Jana Pawła II.”Na koniec prawnik Artur Nowak wylicza, iż ostatnie wydarzenia dot. tuszowania pedofilii przez bp. Ziębę, Rakoczego, abp. Skworca czy właśnie niejasności kard. Dziwisza: "pokazują, że przez lata żyliśmy w wielkim kłamstwie i ten świat musi legnąć w gruzach".I szokująco puentuje: „Byliśmy oszukiwani w świetle kamer, że wszystko jest w porządku, a okazało się, że to jedna wielka ściema.”Cały wpis jest dostępny na stronie: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/kard-stanislaw-dziwisz-wydal-oswiadczenie-ks-isakowicz-zaleski-publikuje-dowody/l6rne3b -1 Treść listu do ks. kard. Stanisława Dziwisza, wręczonego mu osobiście wraz z załącznikami w 2012 roku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Lawendowa mafia atakuje ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego I jaka jest w tym rola ks. kard. Stanisława Dziwisza? Otóż po ujawnieniu kolejnego skandalu pedofilii wśród duchownych (a trzeba zaznaczyć, że to nikły procent) i braku reakcji ze strony ks. kard. Stanisława Dziwisza, naturalnie potwierdzającej wręczenie mi listu z załącznikami w 2012 r., odnośnie lawendowej mafii w Krakowie, posypała się lawina pomówień i oskarżeń. Jedna strona uparcie zaprzecza zatem, by coś wiedziała, druga publikuje konkretne dokumenty. Kto mówi prawdę?! Kto zaś perfidnie, obrzydliwie kłamie, czy zasłania się niepamięcią?! I kiedy groźna, lawendowa mafia zostanie ostatecznie odkryta i rozbita? Niezwykle cenny wywiad opublikowany 16 września 2020 r. przez Media Narodowe:[video:https://youtu.be/wplG-mIWRDA]  -1 Treść listu do ks. kard. Stanisława Dziwisza, wręczonego mu osobiście wraz z załącznikami w 2012 roku
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Kard. Camillo Ruini wieloletni współpracownik św. Jana Pawła II O braku prawa błogosławienia tak zwanych par homoseksualnych wypowiedział się także publicznie w pierwszych dniach maja 2021 r. kard. Camillo Ruini. Na łamach dziennika „Il Foglio” ukazał się wywiad z purpuratem na temat zapowiedzianej na 10 maja grupy księży z krajów języka niemieckiego akcji błogosławienia par homoseksualnych.Kard. Ruini zwraca uwagę, że mamy do czynienia z kumulacją tego, co niestety istniało od pewnego czasu, zwłaszcza w krajach niemieckojęzycznych, „czego dowodem jest trwające obecnie tzw. niemieckie zgromadzenie synodalne, które jasno wskazało swoje cele: nie tylko błogosławienie związków osób tej samej płci, ale także kapłaństwo dla kobiet, zniesienie obowiązku celibatu duchownych, interkomunia między katolikami i protestantami”.I jak dalej podkreślił odpowiedź na wspominaną kwestię zwarta jest w nocie Kongregacji Nauki Wiary z 22 lutego b.r. Otóż nie chodzi w tym dokumencie o postanowienie ludzkie, iż Kościół nie może tego czynić, ale wręcz o stwierdzenie, że nie jest upoważniony do czynienia tego, a zatem nikt w Kościele nie ma władzy błogosławienia związków homoseksualnych. Po czym jeszcze dodał, że papież Franciszek został poinformowany, wyraził też osobistą zgodę na publikację dokumentu Kongregacji Nauki Wiary.Kard. Camillo Ruini przypomniał raz jeszcze, iż akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane. Dodaje, że nie wolno tej oceny mylić z normami prawa państwowego. KAICały wpis jest dostępny na stronie: https://pch24.pl/kard-ruini-kosciol-nie-ma-prawa-blogoslawienia-tak-zwanych-par-homoseksualnych/ 1 Kościół nie ma ani nie może mieć władzy błogosławienia związków osób tej samej płci
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Ten wpis to wierna kopia utraconego tekstu po wielkiej drace.... .......w której my niepoprawni blogerzy i blogerki straciliśmy wpisy z całego roku, oto notatka samego Gawriona z 3 Września 2021 r.: „(...) Witajcie. Na razie serwis mocno odbiega od ideału ale już działa. Pierwsza sprawa i najważniejsza - niestety straciłem backupy (powiem Wam jeszcze jak to się stało) i portal jest w stanie z maja 2020. Tak - wiem że to beznadziejna sytuacja. Jeśli macie wszystkie wpisy, treści to możecie je dodać ponownie i dać mi znać w komentarzu jakie daty poustawiać. (....)”.Wpis pomógł odzyskać Gawrion i za to wielkie, wielkie dzięki! Naturalnie trwale utracona została oryginalna ocena wpisu, pierwotne zainteresowanie wpisem, jak i b. wiele b. cennych, spontanicznych komentarzy blogerów, blogerek i naszych gości pod samym wpisem. Niestety! Powyższe komentarze......, odzyskać się udało ponownie. STRoch 1 Kościół nie ma ani nie może mieć władzy błogosławienia związków osób tej samej płci
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Papież Franciszek mianował biskupa a ten od razu szaleje Już pojawiły się otwarte komentarze o wręcz wrogim przejęciu b. konserwatywnej dotąd diecezji przez zagorzałych modernistów. Zgroza! Tak czy siak jest wielki skandal w Chur w Szwajcarii. O sprawie w diecezji Chur opowiada jasno i klarownie redaktor Paweł Chmielewski. Powstaje oczywiste pytanie, czy papież Franciszek nie wiedział kogo mianuje, czy może jest chory, czy po prostu popiera wszystkie te chore rzeczy?! No innej drogi już nie ma, chyba że chcemy brać na siebie odpowiedzialność za te zgorszenia! Gorąco polecam:[video:https://youtu.be/u6BbUduTwos]  1 Kościół nie ma ani nie może mieć władzy błogosławienia związków osób tej samej płci
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
2 lata temu Krad. Raymond Leo Burke o Nocie wyjaśniającej z Watykanu Kongregacja Nauki Wiary przypomniała w Nocie jedynie odwieczną, jednoznaczną naukę Kościoła katolickiego w temacie grzesznej istoty relacji homoseksualnych, a pomimo to prowadzony jest obecnie ostry atak na tę wykładnię i to z wielu stron i środowisk. W tej b. napiętej sytuacji Kościoła katolickiego, miotanego falami wzburzonej herezji genderyzmu, warto wysłuchać: “World Over - 2021-03-25 - Cardinal Raymond L. Burke with Raymond Arroyo”. Gorąco polecam. Opublikowany dziś 26 Marca 2021 r. przez EWTN:[video:https://youtu.be/M3ENgSJndC0]Cardinal Raymond L. Burke canon lawyer & former head of the Apostolic Signatura (the Vatican's high court) discusses the ongoing controversy over the Vatican's rejection of the possibility of blessing same sex unions. 1 Kościół nie ma ani nie może mieć władzy błogosławienia związków osób tej samej płci
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony