Bankructwo Europy
Kiedy Grecja spłaci swój dług? Nigdy. A Hiszpania? Nigdy. Wielka Brytania, Włochy, Węgry, Portugalia, Irlandia, Polska, Niemcy...? Odpowiedź jest ta sama. Nigdy.
(źródło: niepoprawni.pl)
Politycy próbują zamydlić oczy europejskiemu Ludowi. Opowiadają najróżniejsze bajeczki, z których wynikać ma, że kontrolują sytuację. Biesiady w czasie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach to tylko jeden z przykładów.
- Nie mamy kryzysu euro, tylko kryzys strefy euro. Widzimy jak ogromne są tam problemy fiskalne i jak słabe są systemy zarządzania. Grecja nie może wypaść ze strefy euro – to byłaby katastrofa. Grecja musi spłacić długi przejść okres rekonwalescencji, który może potrwać nawet 9 lat. A Europa musi stworzyć narzędzia dyscypliny - to akurat słowa Dariusza Rosatiego, ale na tysiącach podobnych spotkań, miliony innych ważniaków z całego świata prezentują podobne diagnozy.
Gdyby nie ta Grecja, nie było by problemu?
Politycy udają, że nie znają podstaw ekonomii. Ich wiecznie żywe "ograniczanie deficytu budżetowego", to propozycja, aby ciągle wydawać więcej niż się zarabia.
Udają, że nie wiedzą o tym, że nawet jeśli w jakimś kraju naszego kontynentu udało by im się (tej grupie bezwolnych, wypomadkowanych impotentów!?) zrównoważyć budżet, to... dług tego kraju dalej będzie wzrastał.
Udają, że nie widzą bankructwa systemu emerytalnego. Okradli emerytów ("my wam zabierzemy wasze pieniądze, ale zapewnimy solidarność międzypokoleniową, więc się nie przejmujcie"), okradli ich dzieci i przymierzaja się do zaciągnięcia długów na "solidarność miedzypokoleniową" wnuków i prawnuków.
W związku z tym, że ekonomiści coraz częściej wzorują się na dziennikarzach i udają, że niczego nie rozumieją (specjalne pozdrowienia dla profesora Witolda Orłowskiego), postanowiłem - równie serio - wskazać światu rozwiązanie, zapewniające trwały dobrobyt...
Finansowe "perpetuum mobile"...
Dług publiczny nie jest już żadnym problemem. Pojęcia takie jak "nadmierne zadłużenie", czy "bankructwo" stały się reliktami zamierzchłej, przeszłości. Dzięki zgodnej współpracy bankierów i polityków w ostatnich latach, bankructwo państwa... przestało być możliwe!
Każde, najbardziej nawet zadłużone państwo może liczyć na pomoc banków wykupujących jego obligacje. Jak zaspokoić rosnące "potrzeby" państwa? To proste. Wystarczy wypuścić nową serię obligacji. Najlepiej o wartości znacznie przekraczającej wartość wcześniejszej emisji. Pieniedzy wystarczy na spłatę bankierów, a małe co nieco zostanie na większe wydatki...
Co robić gdy bankierzy zameldują, że nie są w stanie objąć kolejnych gigantycznych emisji? Ich problem rozwiązują politycy. Przelewają na konta banków dofinsowanie w dowolnej kwocie (najlepiej zaproponowanej przez bankierówj. Wykorzystując dofinansowanie bankierzy udzielają dowolnemu państwu kolejnego kredytu w dowolnej wysokości... Itd.
Teraz proszę polityków i politycznych ekonomistów o poważne opinie na temat tego "planu". Wierzą w ekonomiczne "perpetuum mobile", czy nie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2673 odsłony
Komentarze
Nie jestem ekonomistą tylko jw
4 Czerwca, 2010 - 13:16
Czytałem kilka lat temu że na 100$ jeden jest dobry, reszta to pieniadz wirtualny.Dzięki Bogu że nasze żony nie są 'ekonomistkami' w tym pojęciu o którym piszesz, bo wszyskie rodziny już dawno by powymierały z glodu.A ci pożal sie Boże ekonomisci polityczni to taki sam wymiar idiotyzmu jak u polityków. To jest jednak nasz punk widzenia ,we własnych błazenskich środowiskach to są następne 'autorytety"Po co bylo to przejście fikcyjne z komuny do eurokomuny jeśli efekty gospodarcze te same.Mało tego,politycy i ekonomiści ci sami. Nie jestem fachowcem gospodarczym,ale jeśli "sprzedamy" ostatnie firmy to z czego POLSKA ma żyć i spłacać wirtualnie pożyczone pieniądze.Czytałem jednak gdzieś że to wszystko ma sens.Chodzi o upadek gospodarki i finansów swiatowych, aby nam wytlumaczyć że jedynym rozwiązaniem problemu jest rząd światowy, czyli nowy światowy kolchoz.Pozdrawiam
Żółwiu! spłacą! W July'ember! ! A rok nieważny!Ważne,że w July'm
4 Czerwca, 2010 - 16:02
pzdr
antysalon
O UE.
4 Czerwca, 2010 - 17:02
Weżmy tylko kraje z tzw .obozu.Tak nam wmawiano ,że będzie lepiej po wstąpieniu do UE.Minął już wystarczająco długi czas ,by zapytać:No to kto ma w Polsce lepiej? Węgry,czy Czechosłowacja zawsze miały od nas lepiej-bo były bliżej "Zachodu.Co się u Nich dzieje teraz? Czy wszyscy w UE to jacyś perwersi mający satysfakcje z tego że jest gorzej.Polską gospodarkę zniszczono w całości bo tak chciała Unia.Rodzimi ZDRAJCY na to pozwolili.A Hiszpania-inne kraje?Wszędzie się pogorszyło.Nie ma co brać się za detale, bo jak jest widać gołym okiem.O tych różnych krętaczach lewandowekich,hibner truszczyńskich już nie mogę dopisywać dalej bo mi się zaczynajątrząść ręce.KLIKAsprzedawczyków ma się dobrze.Pozdrawiam.
staryk
Nie rodzimi zdrajcy nie pozwolili
30 Listopada, 2011 - 07:07
rodzimi zdrajcy dobijali polske jeszcze intensywniej niz ich mocodawcy bo za judaszowe srebrniki, raz k..rwa na zawsze k---wa, jest ich tysiace niestety nie wiadomo jak wielu.
świńskie ryje
10 Grudnia, 2011 - 02:01
cała unia u zarania była utopią.wszystko polega na tym ,że media zostały skurwione.kasa zniszczyła w dziennikarzach odruch empatii,stali się rekinami.przykład lisa pokazuje jak osiągnięcie pozycji szczytowej deprawuje.za cenę popularnoći stał się on karłem dziennikarstwa.prawda mija się z wyuczonym warsztatem.rządowi dziennikarze stają sie chodzącymi kurwami .kasa zamyka im wielkie klapki na oczach.poradzimy sobie bez nich.wszyscy ekonomiści uwiarygadniający plany tuska śą tacy sami.są oszustami.przedstawienie great britain,sweden.hungary,czech.denmark jako odszczepieńców jest wielkim kłamstwem.oni dbają o swoje kraje.cała wojna informacyjna toczy się w telewizji.w intenecie rząd tuska przegrywa ją z kretesem
independent balt
To prawda
10 Grudnia, 2011 - 04:06
Nikt nie będzie o nasze polskie interesy.jeśli nie my sami.Kto tego nie rozumie jest naiwny lub ?
Dlaczego Nasza Ojczyzna
10 Grudnia, 2011 - 04:12
Wstępowała do tego kołchozu.Polacy byli na tyle naiwni iż uwierzyli,że ktoś im da dobrobyt,poczucie bezpieczeństwa itp.Co za naiwność.
Antysalonie spójrzmy raz pesymistycznie :)
4 Czerwca, 2010 - 17:30
Najpierw ucieczka w hiperinflacje, a potem już tylko fala oficjalnych bankructw i krwawe zamieszki.
czyli
30 Listopada, 2011 - 07:04
globalizacja totalne zniewolenie swiata przez gorali z synaju, czerwona zaraze, specow od rewolucji francuskich , bolszewickich, stanow wojennych w polsce. przewroty w egipcie, libi, tunezji.Co nie udalo sie w 1920,zatrzymani pod Warszawa, czy uda sie w 2012?
Marzenia
10 Grudnia, 2011 - 02:25
To ma być "duchowa" maszyna.
Całością kręci "wiecznie żyjący duch lenina".
Na końcu, rasa ludzka zauważy,że jest otoczona drutem kolczastym, a strażnicy mają ostrą amunicję.
I ziści się marzenie lewactwa.
Wszechświatowy GUŁAG.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
upadek
10 Grudnia, 2011 - 02:40
rzad kłamie ,ekonomiści mówią swoje.telewizja łże.współczuję oglądaczom tvn ,tvp, polsat jesteście wałami macie oglądać reklamy i słuchać premiera.a przecierz on nie jest polakiem.nie pyta się narodu ,tylko sam decyduje po zasięgnięciu opini merkel
independent balt
Ne oglądam tv
10 Grudnia, 2011 - 03:49
Tylko tv internetowe wybrane przez mnie a także tv Trwam,bo mam do nich zaufanie.Mało tych mediow którym można zaufać.
cog19
10 Grudnia, 2011 - 03:55
Witaj
Lepsza jedna perełka, niż ocean szmiry.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma