Przed II wojną światową polska armia, obronność mogła liczyć i liczyła na COP,y!
W tzw III RP decydują chyba ... capy!?
Dlatego na naszych oczach zmaterializowała się kolejna już "obietnica" Tuska, Kopacz i B. Komorowskiego i Siemoniaka tudzież, o wsparciu polskiego przemysłu tym razem obronnego?
Wiele albo wszystko już wskazuje, że ćwirkające od jesieni wróbelki miały rację.
Przetarg na dostawę...