Jeśli przeciwnicy będą grali futbol totalny, to możemy niedługo grać sami w IV lidze.

Obrazek użytkownika Stary Belf
Humor i satyra

Z Jarosławem Kaczyńskim, trenerem Huraganu Włoszczowa, rozmawia Włodzimierz Szerenowicz

- Gratulacje panie trenerze, podwójna korona, czyli mistrzostwo i puchar IV ligi są dziś w rękach Huraganu Włoszczowa.

- Dziękuję za gratulacje, no cóż, ale sukcesy nie zwalniają nas z dalszej pracy. Myślę, że w tym jest też duża zasługa naszej nowej głównej masażystki – Beaty Szydło.

- No właśnie. Huragan Włoszczowa zmienił skład. Pojawili się nowi zawodnicy, niektórzy po dłuższej przerwie wrócili do pierwszej drużyny….

- Tak, do pierwszego składu do linii pomocy wrócił Zbigniew Ziobro, również do linii pomocy w pierwszym składzie wrócił Jacek Sasin. Ponadto linię pomocy uzupełniają Mariusz Błaszczak i Ryszard Terlecki. Ten ostatni, to przecież pozyskany z krakowskiego klubu klasy A zawodnik, a jednak sprawdził się.

- No tak, ale przecież macie państwo w składzie prawdziwą gwiazdę….

- Wiem, że chce pan mówić o Andrzeju Dudzie, naszym środkowym napastniku i królu strzelców ostatniego sezonu. I tu muszę powiedzieć tak – wiadomo, że piłka nożna to gra zespołowa. Oczywiście, że Andrzej Duda to niespotykany talent, ale przecież gdybyśmy nie posiadali mocnego składu, to i nasz środkowy napastnik niewiele mógłby poradzić na boisku. A przecież, obok Dudy, w formacji napadu grają jeszcze dwaj skrzydłowi – Krzysztof Szczerski i Henryk Kowalczyk.

- Oczywiście, że zgadzam się z panem trenerem, chociaż ostatnio mówi się o słabszym występie lewego obrońcy Huraganu Marka Kuchcińskiego.

- Do formacji obronnej mam pełne zaufanie. Bramkarz Antoni Macierewicz to doświadczony zawodnik wysokiej klasy, prawy obrońca Mariusz Kamiński również spełnia swoje zadania znakomicie, podobnie jak stoper Joachim Brudziński. A co do Marka Kuchcińskiego. No cóż, proszę zauważyć za co jest on krytykowany. Próbował wybić piłkę na rzut rożny, niestety, trudna piłka odbiła się od naszej poprzeczki i przeleciała całe boisko, by trafić do bramki przeciwnika. Ja sobie zdaję sprawę, że w tym zagraniu było trochę szczęścia, ale to tylko Marek Kuchciński ma takie szczęście, więc na razie nie widzę powodu, aby wprowadzać nowego zawodnika na lewą obronę.

- Niektórzy eksperci twierdzą, że lepszym zawodnikiem na lewej obronie byłby Stanisław Pięta….

- Panie redaktorze, dopóki ci eksperci nie będą pełnić funkcji pierwszego trenera Huraganu Włoszczowa, to pozwoli pan, ale to ja będę decydował kto będzie grał w pierwszym składzie naszej drużyny. Stanisław Pięta, owszem to solidny piłkarz i dobry obrońca, ale my na każdą prawie pozycję mamy dobrych zmienników. Np. Antoniego Macierewicza może zastąpić Bartosz Kownacki, Ryszarda Terleckiego Piotr Gliński, Zbigniewa Ziobrę często zmienia Arkadiusz Mularczyk lub Patryk Jaki, kilkukrotnie Krzysztofa Szczerskiego zastąpił Michał Dworczyk, a Henryka Kowalczyka Adam Lipiński. No i czy te zmiany wpływają na jakość naszej gry? Przecież nawet ostatnie spotkanie rozgrywaliśmy bez środkowego napastnika Andrzeja Dudy. Graliśmy jedynie dwoma skrzydłowymi napastnikami, a jednak wygraliśmy spotkanie.

- A jak ocenia pan trener poziom gry innych drużyn w IV lidze?

- No cóż, poziom jest różny. Wpływają na to różne czynniki, np. połączenie drużyn Tornado Pruszcz Gdański i Cyklon Piaseczno, w jeden zespół Tornado Piaseczno nie było moim zdaniem najszczęśliwszym posunięciem. Wiem, że na tę sytuację wpłynęły kłopoty finansowe obu drużyn i chęć posiadania jednego trenera, którym po wielu sporach został Marek Dukaczewski. Choć dochodziły do mnie informacje, że Tornado miał trenować nawet sam George Soros, ale przez kłopoty finansowe tego pomysłu nie zrealizowano. Tornado zresztą to obecnie cień dawnej drużyny. Najlepszych zawodników wyprzedano za granicę, zespół ten gra futbol totalny, ale ta gra nie za bardzo im wychodzi. LZS Stara Wieś, no cóż, to cień dawnego zespołu z czasów Waldemara Pawlaka, Metalowiec Białogard to drużyna w rozkładzie, a Konstancin United, pomimo zagranicznej nazwy, to zespół jednego zawodnika – Adriana Zandberga.

- Nie wymienił pan trener jeszcze jednej drużyny – Ciastkarni-Browar Dzierżoniów.

- No, tak, ja wiem, ale Ciastkarnia-Browar Dzierżoniów to klub, którego skład tworzą w większości juniorzy. Jest tam kilka talentów, nawet takich zawodników, których w przyszłości widziałbym w Huraganie.

- Tak? A jakich?

- Na razie widzę trzech takich zawodników, aczkolwiek muszą się oni jeszcze wiele nauczyć.

- A może pan trener zdradzić te nazwiska?

- No mogę, bo nie jest to żadna tajemnica. Są to Tomasz Rzymkowski, Jakub Kulesza i Jacek Wilk. Oczywiście chcielibyśmy pozyskać także ich główną cheerleaderkę Elżbietę Borowską. Muszę powiedzieć, że co prawda nasze cheerleaderki wywiązują się ze swoich zadań bardzo dobrze, to jednak nowa twarz wprowadziłaby nową jakość.

- Nie obawia się pan trener, że po ujawnieniu tych nazwisk inne drużyny upomną się o tych wymienionych graczy.

- Wie pan, panie redaktorze, obawa zawsze jest, ale jeśli nadal wśród naszych głównych rywali będzie dominowała chęć do grania w futbol totalny, to myślę, że za dwa sezony, może się okazać, że jedyną drużyną w IV lidze będzie Huragan Włoszczowa i pozostaną nam jedynie sparingi z drużynami z zagranicy.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)