Polski F-16 z głowicami nuklearnymi?

Kwestia odstraszania to strategia , czy jest coś w tym dziwnego?

Za kilkanaście dni, bez większego rozgłosu w w bazie lotniczej Ghedi Torre w północnych Włoszech rozpoczynają się cykliczne ćwiczenia stosowania amerykańskich bomb nuklearnych rozmieszczonych w Europie i obejmują samoloty z siedmiu krajów NATO: Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii, Polski, Turcji i Stanów Zjednoczonych.
Polskie samoloty F-16 uczestniczą w ćwiczeniach nuklearnych NATO prowadzonych w bazie lotniczej Ghedi Torre już po raz piąty

Na uwagę zasługuje udział polskich F-16 w ćwiczeniach nuklearnych NATO, ponieważ nie uważa się, aby polskie F-16 były zdolne do dostarczania broni nuklearnej lub przydzielonych misji uderzeniowych w ramach planowania nuklearnego NATO lub USA. Co nie do końca jest prawda.Udział polskich F-16 z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku  w ćwiczeniach nuklearnych NATO jest również interesujący, ponieważ baza ta jest podstawową bazą wykorzystywaną przez samoloty NATO rozmieszczone w Polsce w ramach tymczasowych operacji rotacyjnych na mocy dwustronnej amerykańsko-polskiej umowy o wzmocnieniu. Niektóre eskadry amerykańskie rozmieszczone w  w Łasku od 2012 roku są zdolne do przenoszenia broni jądrowej.

A wszystko to zmieniło się z chwilą wypowiedzeniu przez USA traktatu o pociskach średniego zasięgu i słowach Ministra Spraw Zagranicznych Jacka Czaputowicza który uważa, że amerykańskie rakiety z głowicami jądrowymi powinny stacjonować w Polsce,broń nuklearną zapewni pokój. To jedyny sygnał, jaki zrozumie Rosją !

Czy polskie wersję F-16 są przystosowane do przenoszenia głowic nuklearnych ? Oczywiście że tak.
Wersję F-16C / D Błock jakimi dysponujemy są przystosowane do przenoszenia pocisków manewrujących AGM-158B, czyli JASSM-ER (Extended Rangę), których Polska zakupiła 70 szt., a który to ma 1000 km zasięgu – z konwencjonalną głowicą WDU-42B, która waży 450kg. Jeśli tą głowicę zmienić na lżejszą, zasięg pocisku radykalnie wzrasta. Amerykanie mają na składzie głowice jądrowe W-80 (5-150 kiloton) po wycofanych pociskach manewrujących BGM-109 TLAM-N. Ciekawym zbiegiem okoliczności, wymiary głowicy konwencjonalnej i niekonwencjonalnej są identyczne, i na dodatek głowica jądrowa jest o 320 kg lżęjsza. Polskie F-16, gdyby im podwiesić AGM-158B przezbrojone z WDU-42B na W-80, są w stanie sięgnąć Moskwy dolatując nie dalej niż do ......Hrubieszowa.

Fantazja?

Polska oprócz AGM-65 (wersja JDAM i GBU) ma JSOW-C w ilości 280 jednostek i AGM-62 G2 (zasięg 28 km). JSOW-C ma zasięg 74 km. Poza tym Polska kupiła od Kongsberg 50 sztuk NSM i chce kupić kolejne 50 pocisków. Ma zasięg ponad 200 km, może atakować cele naziemne i jest wykonany w technologii stealth. Ponadto polskie lotnictwo ma 36 RBS-15 MKIII, 8 RBS-15 MK2 i może je produkować Męsko i Bumar. RBS-15 MKIII ma zasięg ponad 200 km i może atakować cele naziemne. Wersja MKII ma zasięg 100 km. Zakup JASSM niesamowicie wzmocnil Polska armie.

Za dwa lata spodziewamy się pierwszych dostaw samolotów F-35 i te również są przystosowane do przenoszenia zarówno pocisków JASSM,ale i w lukach bombowych mogą się znaleźć bomby z głowicami jądrowymi.