Wredne oszołomy marudzą na laptopy...

Obrazek użytkownika SZUAN
Idee

Władza ustami ukochanego Premiera chce zafundować laptopy dla każdego ucznia, a wredna opozycja się krzywi. No jak tak można ?!
 
To ja wyjaśnię, dlaczego nie pojawił mi się po tej wypowiedzi Donalda błogi uśmiech zadowolenia.
Bowiem jako rozsądny człowiek , zanim powiem "za" lub "przeciw" chciałbym się dowiedzieć :
 
1.Jaka jest przewidywalna użytkowalność tych laptopów ? Rok, dwa , więcej ? Jakie są plany co do następnych roczników - tez dostają nowe, czy "dziedziczą" po poprzednikach ?
 
2. Jakie oprogramowanie, kto za nie zapłaci i będzie ponosił koszty serwisu - szkoła, samorządy, uczniowie ? Co z ochroną antywirusową ( roczna licencja !), co z blokadą treści niedozwolonych ?
 
3. Do czego ma służyć w/w laptop ? Czy opracowano program wykorzystania, przewiduje się zmiany w programie nauczania pod katem w/w urządzeń itp ?
 
4.Kto sfinansuje naprawy, zajmie się obsługą gwarancyjną ? Czy przygotowano odpowiednie zmiany w prawie, regulaminach, wytycznych itp ?
 
5.Czy przygotowano "wyposażenie" tych laptopów w odpowiednie multimedia np. do nauki języka polskiego, fizyki, matematyki, historii itp ? Czy istnieją takowe w ogóle i kto poniesie koszt ich zakupu ?
 
6.Czy szkoły posiadają odpowiednie przygotowanie techniczne do podpięcia do sieci takiej ilości komputerów ? A jeżeli nie, to kto ta infrastrukturę ma finansować ?
 
7.Kto poniesie koszt dodatkowego oprzyrządowania – serwery, drukarki, rutery itp. ?
 
8. dostęp do internetu dla tysięcy uczniów – kto poniesie koszty ? ( przypominam, że jeszcze w tym kraju internet nie jest darmowy, przynajmniej nie dla setek tysięcy naraz...)
 
A w ogóle – to kto te laptopy wyprodukuje (kupi), zainstaluje (wręczy) – zasady przetargu, terminy rozstrzygnięcia, plan i harmonogram wykonania, kolejność przekazywania i tysiące innych „niemądrych” wątpliwości.
 
Czy to jest przemyślane, przygotowane, czeka na decyzje ? Bo czasu do września jakoś tak nie za dużo, prawda ?
 
Jednym słowem cała masa pytań, na które w swej szczodrobliwości premier nie raczył się zająknąć, aby nie popsuć nam błogości zakupu laptopa dla każdego ucznia tuż przed wyborami parlamentarnymi !
 
Całość tej dyskusji o kasie i płaceniu w wykonaniu umiłowanego rządu fachowców sprowadza się do podsumowania, że będzie jak zwykle, wedle hasła - "biegniemy do burdelu, kto ostatni ten stawia..."
Brak głosów

Komentarze

Od kombinowania są lepsi od Was, a Wy chyba Szuan jakiś kryzys zaufania do wadzy macie ?

Co to za głupie pytania ?
Wbijcie sobie Szuan do głowy jedną rzecz - pytania te są bezprzedmiotowe. Właściwe laptopy we właściwej wersji zgodnie z powyższym już leżą w magazynach albo właśnie płyną do kraju z Chin.
Co Wy sobie myślicie, że wadza nie pomyślała o tym zawczasu ? Że może jeszcze przetarg ogłosi i będzie czekać na oferty ?
I że jakiś Zbych, Rych czy inny Miro zostaną z tymi swoimi laptopami jak z fiutem w garści ?

; ))))

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#148325