Mam już pozamiatane
Właśnie oglądam TVP1 Wiadomości. Karetki nie mają gdzie odstawić ludzi z zawałem. W Łodzi zmarła kobieta. Nie znaleziono dla niej nigdzie miejsca na oddziale intensywnej terapii. Przewożono ją do Wielunia (98km). Śląsk to samo. Jako osoba od pięciu lat po zawale w tej sytuacji następnego przeżyć już raczej nie mam szans.
Cóż jak to się mówi miło było ale się skończyło. Szkoda jednak troszkę wywalonej w błoto kasy. Syn miałby może nowy zestaw Lego, a żona jakąś sukienkę lub buty.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1486 odsłon
Komentarze
Puszczyk
21 Stycznia, 2013 - 23:33
Życzę wiele zdrowia.
Tak wiele, aby dożył Pan skonu komuchów
i reanimacji Służby Zdrowia.
Na przekór Wielkiej Orkiestrze Szatańskich Pomiotów.
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
puszczyk - nie siej defetyzmu...
22 Stycznia, 2013 - 02:33
... przeżyjesz skurwysynów ; )
Nie mniej budująca, jak ta o wycieczce z zawałowcem, jest informacja o tym, że placówki medyczne przymuszono w tym roku do wyrabianiu planu w odcinkach.
Dotąd było w miarę normalnie i przewidywalnie - na początku roku szło przeżyć, druga połowa, w szczególności końcówka roku nie sprzyjała chorowaniu. Koniec szmalu - początek kłopotów.
W tym roku jest inaczej - placówki medyczne zostały zobowiązane do wyrabiania planu (tj. rocznego kontraktu) w 12 odcinkach. Czyli na miesiąc, można wydać 1/12 budżetu.
Na pierwszy rzut oka to dość racjonalna zmiana, ale jak się dobrze zastanowić to będzie to, nawet nie przysłowiowy, gwóźdź do trumny dla wielu ludzi.
Teraz będzie ryzyko mieć kłopoty zdrowotne już w końcówce każdego miesiąca...
Być może wspomniana podróż z Łodzi do Wielunia jest właśnie skutkiem tego nowego podejścia do budżetu ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart