Lenin i Tusk. Wyrób fałszywoPOdobny! Zlikwidować OFE i założyć tir'ówkom kasy fiskalne! /gdzie?/. Legendy z ogonem TW

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Listopad; Lenin wiecznie żywy, a D. Tusk odmłodzony! Za prl'u o tej porze roku każdy nasz krok śledził z plakatów wódz rewolucji.
Dzisiaj sPOgląda na nas premier Tusk.
Obu łączy to samo, wielkie oszustwo!
Tamten od dawno już gnił i cuchnął w mauzoleum jak zaraza mimo zastosowania najlepszych sowieckich technik mumifikacyjnych.
Ten, nam współczesny mocno przypudrowany i wystylizowany na trzydziestokilkuletniego luzaka chce zapewnić Polaków, że tak bardzo jest zajęty budowaniem w naszej Ojczyżnie, że nawet nie ma czasu na ... starzenie się!
Lenin i Tusk!
Niby odlegli, ale jakże sobie bliscy!
Łączy ich fałszywy przekaz!
Łączy ich wielkie oszustwo!

Po trzech latach rząd Tuska ma tak wielkie sukcesy, że postanowił stopniowo zlikwidować OFE!
To ma być takie "nowe reformatorskie POdejście", aby uniknąć zaliczania transferów na rzecz OFE jako długu publicznego, czyli corocznie ok 24 mld mniejszy byłby dług.
A to oznacza tylko pozorowanie reform emerytalnych.
Zresztą transfery do OFE to pryszcz, to ok 2% pkb!, więc demonizowanie OFE jako głównej przyczyny kłopotów budżetu jest celowych, propagandowym nadużyciem!
I nawet Balcerowicz nie zostawia na tych pomysłach suchej nitki!
I wcale mnie nie zdziwi, gdy rząd Tusk, a właściwie jego główny liczykrupa uzna, że należy ratować budżet zobowiązując tir'ówki
do zamontowania kas fiskalnych z dniem 1 stycznia 2011r!
Pytanie tylko gdzie, w którym miejscu?!
Ale znając głęboką medyczną wiedzę lekarza ogólnego z zoz'u w Szydłowcu-min. Kopacz, która ze swadą i wybitną swobodą porusza się w problematyce nie tylko patapatologii czy odkrywkowo-wgłębnych metod przesiewania terenów bagiennych, wydaje się, że znajdzie ona właściwe miejsce zainstalowania mierników ilustrujących dotychczas nielegalne i nieopodatkowane obroty i przychody tego przydrożnego biznesu!

Legendy opozycji.
Wiele z nich nie tylko obrośnięte tłuszczykiem, ale niecnymi uczynkami, współpraca z ub czy potem sb!
Tygodnik Powszechny, zwany dzisiaj częściej Obłudnikiem ma tez swoją cuchnącą kartę!
Wystarczy wczytać się a karty "Dzienników" Stefan Kisielewskiego, aby mieć obraz obłudy tych, którzy przez laty decydowali o linii tego pisma, którzy usiłowali być drugim Watykanem.
Ba! nawet być ważniejszymi od nauki II soboru!
Ileż tam informacji, co prawda mocno zakamuflowanych o niecnych zachowaniach "purpuratów" z Wiślnej, o ich schizmatycznych zapędach!
Ale nie tylko to!
Współpraca z ub, potem ub!
Były i obecny współpracownik TP napisał książkę ujawniając kilku nieznanych dotąd agentów SB w środowisku „Tygodnika Powszechnhego", a krakowskie wydawnictwo „Znak” odmówiło jej publikacji.
Dlaczego?
Bo książka rzekomo " nie odpowiada rzeczywistości historycznej PRL, w jakiej pracowali ludzie „Tygodnika” i w jakimś sensie jest wobec tego środowiska niesprawiedliwa" tako rzecze prezes „Znaku” Henryk Woźniakowski, sam przez lata piszący w TP!
Istotnie!
Dlatego tak ostro zaatakowano Gontarczyka, Cenckiewicza I Zyzaka!
Prawda jest zaś prosta i okrutna dla salonowych sojuszników!
Kapusie, kapusty, donosiciele!
Okazuje się, że wiel osób z szeroko rozumianej tzw opozycji licencjonowanej zwyczajnie donosiło, współpracowało z sb!
A środowisko Obłudnika było jeszcze " bardziej uwikłane w system komunistyczny, zwłaszcza w pierwszych latach jego pracy, niż wiele osób dotąd sądziło."!
Salon różowo-czerwony bardzo się stara, aby kapusie z TP, Maleszka, Boni, Wałęsa i inni czuli się b. dobrze w III RP.
A. Michnik stara się o to od ponad 20 lat!
Taki "Ares" w środowisku krakowskiej kurii podobno nie brał pieniędzy, donosił za frico, ustnie.
A "Targowica" usiłująca złamać karierę kardynała Karola Wojtyły, wynosząca do sb z biura Turowicza ploty i ploteczki o rzekomej "znajomości" kardynała krakowskiego z jedną z pracownic
redakcji Obłudnika!
Ach te "legendy" umoczone we współpracę z sb, jak one się boją prawdy!
A iluż mają sojuszników, obrońców!

pzdr

Brak głosów

Komentarze

tak jak kiedyś czekoladPOdobny. Sukces za sukcesem, tanie państwo dla wybrańców, Zielona Wyspa dla rodaków tam pracujących, zastanawiam się jak oni to robią coraz większe dziadostwo a im rosną słupki poparcia, a mnie się wydaje, że najważniejsze to kto robi sondaże, tak jak z wyborami kto liczy głosy....jak przy nocnej zmianie.....10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#106168

Wszystko święta prawda, ale co z tego? Tygodnik Powszechny kupiło ITI, czyli spółka matka TVN. Można tam więc publikować uczone teksty teologiczno-socjologiczne za cenę dodatków politycznych w duchu TVN. Nam się ten handel nie podoba, ale z punktu Kościoła Matki Naszej jest do przyjęcia o tyle, że skoro ponad połowa ludności tego kraju kocha nasz rząd, a młodzi wykształceni w szczególności można do nich i do prorządowej inteligencji dotrzeć. Nie zapominajmy, że w kościele TW nie brakowało, a hierarchowie chcą im dać spokojnie wymrzeć (dzieci nie zostawią). Tusk organizuje emocje. I starczy. Zdaje się posiadł mądrość, że lud to zagospodarują media i babcie przerazi Kaczyński, co to je wszystkie schrupie jak wilk czerwonego kapturka. Spokojny Komorowski ma już chyba 60%, a PiS traci. Co z naszego narzekania? Może ktoś wymyśli jak wyjść poza twardy elektorat, wygrać wybory, zawrzeć koalicję i co należy zmienić w ustawach.

Vote up!
0
Vote down!
0

amica

#106199

Że Lenina i Tuska łączy ta sama data urodzin czyli 22 kwietnia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106746

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#106753