Pojechali do Rosji odrabiać pańszczyznę??!
Państwo "zdało egzamin". Nareszcie, po 5-ciu miesiącach grupa polskich archeologów zaczęła prace na miejscu katastrofy TU-154M 101 pod Smoleńskiem. Słuchając południowego wydania wiadomości tv (TVPolonia) usłyszałam, że praca toczy się sprawnie, wspłpraca z Rosjanami układa się bardzo poprawnie, nie ma żadnych utrudnień, do przeszukiwania terenu polscy specjaliści używają nowoczesnych laserowych poszukiwaczy metalu. Itd., itp. i w ogóle cacy, happy i charaszo. Jako, że telewizja lubi cyganić, a w kwestii "katastrofy" smoleńskiej opowiada bajki z 1001 nocy, powędrowałam na Niezależną (a jej na razie nie mam podstaw nie wierzyć) i wyszło szydło z worka: nasi archeolodzy kroku nie mogą zrobić bez "anioła stróża", na każdą czynność potrzeba specjalnego "razrieszytielnoje", laserów nienada i wg słów prok.Mackiewicza praktycznie wykonują polecenia rosyjskich prokuratorów.
Chłopaki, wracajcie! Nie jesteście chłopami pańszczyźnianymi żeby dla ruskich pracować. Kto za to zapłaci? Kto wam zapłaci? Rosjanie? Prędzej moje koty po rusku zaczną gawarit.
I jedna uwaga - ponieważ tzw. śledztwo ze strony Rosjan praktycznie się skończyło więc cokolwiek uda się wam znaleźć - nie oddawajcie Rosjanom. Przywieźcie do Polski i najlepiej, żeby trafiło do niezależnego laboratorium bo te fajtłapy w prokuraturze wojskowej poza partaczeniem... ups... mataczeniem mają po dwie lewe ręce i po dwie prawe półkule. A jak wiadomo za inteligencję odpowiada lewa...
Państwu Tusku i Komorusku - dwója z silnią!
http://niezalezna.pl/artykul/polska_grupa_pod_kontrola_rosjan/40125/1
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4303 odsłony
Komentarze
Re: Pojechali do Rosji odrabiać pańszczyznę??!
13 Października, 2010 - 20:06
To teraz nie ma się co dziwić, że pojechali archeolodzy, a nie śledczy i kryminolodzy. Po 6 miesiącach to tylko historyczne wykopki.
Teli
13 Października, 2010 - 20:40
Ach jak ja nie lubię gdybać, ale... gdyby nasi archeolodzy mieli carte blanche to więcej by zrobili za 5 dni niż np.prokurator wojskowy lub prokurator generalny za pół roku. Przecież nasi śledczy nie posunęli się ani kroku do przodu i Polska "dzięki" nim wie dziś tyle samo co 10 kwietnia. Ci panowie biorą pensje za dłubanie w nosie, na dodatek mają jakby ciche poparcie części rodzin ofiar katastrofy by nic nie robić co jest jeszcze bardziej bulwersujące.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Teli
13 Października, 2010 - 20:55
Ostatnio dochodzę do wniosku, że nawet tuskoidy już wiedzą że to był zamach, a sam tusek okazał się pożytecznym głupkiem i teraz boją się prawdy, bo co zrobić jak okaże się że zamach nie jest wyimaginowanym pomysłem blogerów. Nie możemy liczyć na wsparcie Unii, NATO, jednym słowem jesteśmy w czarnej d... otchłani pozostawieni samym sobie.
Contesso
13 Października, 2010 - 20:40
Zamachu dokonano w miejscu idealnym dla ruskich.
Nie dość, że na ich terenie, to jeszcze na terenie wojskowym.
Wydobycie z ziemi smoleńskiej jakichkolwiek informacji przez wspomnianych przez ciebie archeologów jest po prostu niemożliwe.
Wersja zdarzeń została ustalona zapewne jeszcze przed zamachem i tak ma być.
Nigdy też nie poznamy szczegółów zamachu (dla przykładu JFK-choć inna strefa), ale z pewnością można udowodnić, że samo zdarzenie zamachem było i mam nadzieje, że właśnie to usadzi na wieki rudych i gajowych.
Pozdrawiam.
Homo Polacus
13 Października, 2010 - 21:06
Myślisz, że o tym nie wiem??? Teraz chodzi tylko o to jak tu wynieść dupę całą z tego gipsu. Jeszcze się nasłuchamy i naczytamy wersji, a co kolejna to będzie głupsza od poprzedniej. O dopalaczach ucichło, numer z marszem pamięci w niedzielę nie wyszedł to trzeba jakiej sieczki rzucić lemingom, a im gorszego gatunku tym lepiej będzie im w głowach fermentować. A że od tego będą mieli cieżkiego i długotrwałego kaca, to o to w tym wszystkim chodzi.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Tym razem im się nie uda.
13 Października, 2010 - 21:24
Jestem pewny, że opinia publiczna zostanie w końcu przekonana, iż był to zamach.
Nie mam tu na myśli myślących po polsku, a oglądaczy tefałenu, którzy jednak jeszcze nie zostali do końca odmóżdżeni.
Pozdrawiam.
Re: Tym razem im się nie uda.
13 Października, 2010 - 21:37
Ilu ludziom przekazałeś te nowiny?
Od wymachiwania szabelką(w istocie cepem ) jesteśmy niestety mistrzami :(
Homo Polacus
13 Października, 2010 - 21:41
Zajrzyj do Pana Bogatko i przeczytaj oba moje wpisy:
http://www.niepoprawni.pl/blog/2386/rzad-sie-popisal-mial-byc-sukces-jest-klapa
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
zamach
13 Października, 2010 - 21:58
Coraz bardziej się skłaniam do tezy , ze był to zamach stanu w Polsce z pomocą ruskich.
contessa!, a PO co?skoro Kopacz niczym nornica zeszła 1,5m wgłąb
13 Października, 2010 - 21:40
pzdr
antysalon
Antysalon
13 Października, 2010 - 21:42
Szkoda, qrde, że tam nie została....
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
archeolodzy
13 Października, 2010 - 22:04
Archeologom ruscy pozwolą jedynie sprawdzić czy teren jest dobrze zrównany spychaczami , czy drzewa równo wycięte.
Nie naśmiewajmy się
14 Października, 2010 - 00:16
z chłopów pańszczyźnianych, znaczy się polskich archeologów.
Co będzie jak odnajdą tam w tym przesianym i przekopanym na metr wgłąb piachu cały kokpit TUska-154M, a w nim członków załogi przypiętych pasami do foteli i jakiegoś piątego nie przypiętego pasami osobnika - intruza?
Pozdrawiam
PS
Czy Ewa Kopacz sama się wówczas ze wstydu zakopie na minimum jeden metr?
Obibok na własny koszt
Re: Nie naśmiewajmy się
14 Października, 2010 - 00:26
No przecież Klich powiedział, że przyrządy i osprzęt zostały zabezpieczone, a samego wraku nawet nie badał. W kabinie było 5 osób: dwóch pilotów, nawigator, mechanik i generał Błasik. Czyli pięciu pilotów i żaden nie zauważył że lecą w chabazie, bo w stenogramach cisza i spokój jak by nic się nie działo.
Obiboknawlasnykoszt
14 Października, 2010 - 01:36
Kokpit to oni uprzątnęli w try miga bo za dużo by musieli się tłumaczyć...
Mnie jednak ciągle nurtuje inna sprawa. Otóż w "stenogramach", znaczy się w kopiach kopii pod koniec lotu załoga milczy. Mam wrażenie, że Oni czuli, że są w niebezpieczeństwie i chyba porozumiewali się na migi, ale wiedząc, że są nagrywani nie chcieli żeby ktoś wiedział, że oni wiedzą. Liczyli, że uda im się wyciągnąć samolot i uciec z matni....
Proszę się nie śmiać z tego co piszę bo to jest całkiem prawdopodobne.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Obiboknawlasnykoszt
14 Października, 2010 - 01:51
Tu nie ma z czego się śmiać, uważam podobnie jeśli kopie kopi które są z kserowane są prawdziwe. Załoga znała się bardzo dobrze, już o tym pisałem od dwudziestu paru lat razem, szkoła, praca, wakacje. A jakiś patałach będzie wmawiał że załoga została powołana na chybcika.
@Teli
14 Października, 2010 - 02:10
Teli, co z tym silnikiem?
Łopatki wirnika nie uszkodzone, w sieci interpretacja tego taka, że silnik w momencie uderzenia nie pracował. Czy się z tym zgadzasz?
Ile czasu potrzeba, żeby działający wirnik się zatrzymał?
Re: @Teli
14 Października, 2010 - 02:48
Tak pełna zgoda, wirnik jest cały, jednak jest kila ale, samolot ma trzy silniki i awaria jednego nie doprowadza do katastrofy, można wylądować nawet na jednym, są zdjęcia z roztrzaskanymi łopatkami co oznaczałoby iż wirnik został uszkodzony w czasie pracy. Jedno zdjęcie nie daje mi spokoju, silnik odrzutowy to rura z wiatraczkami i z reguły uszkodzenie pierwszego wirnika, łańcuszkiem rozwala silnik do końca, a na fotce jest rozwalony wlot, a wylot cały. Na razie tłumaczę to sobie tak, że silnik w czasie kontaktu z ziemią już nie pracował, a kręcił się z "rozpędu".
edycja
Idąc dalej jeśli silnik wyrzuca masę powietrza, to z przodu musi równie dużo zasysać, na pewno słyszałeś że wpadł do silnika ptaszek i uziemił samolot, jest nawet film jak amerykański mechanik został wciągnięty przez taki silnik, a nasz leciał po drzewach i nie wciągną żadnej gałęzi.
I znowu stajemy przed ścianą, bo mamy ochłapy informacji i materiałów.
Contessa & Teli
14 Października, 2010 - 02:51
A może nastąpiła zaplanowana "dekompresja" tuż nad ziemią, taki fajerwerk wewnętrzny, po którym silniki "zdechły" i się poturlały między drzewami?
Chociaż to nie ten Wiśniewski co padł w Gdyni, to jednak ten ze Smoleńska mówił, ze słyszał dwa wybuchy - nie tylko on jak się okazuje.
A co do milczenia załogi i milczenia ksero z dogrywką prawdy nagrań, to może wynikać z tego, że:
"Zdarzają się chwile, kiedy dusze wyzwolone ze swych ciemnych zasłon, płoną cudowną wrażliwością, która sprawia, że czasem milczenie jest jaśniejsze niż mowa." - Joseph Conrad
lub np. z takich aforyzmów jak:
Margaret Lee Runbeck:
Czasem milczenie tworzy prawdziwą rozmowę między przyjaciółmi.
Bo nie zawsze liczą się słowa, lecz to, co chce się powiedzieć bez słów.
lub
Seneka Młodszy - Tajemnice życia uczą sztuki milczenia.
lub
Konfucjusz:
Milczenie - przyjaciel, który nigdy nie zdradza.
lub
Andrzej Maksymilian Fredro:
- Milczenie skarb wszelkiej polityki; milcząc nie urazisz, milcząc zbędziesz, milcząc wyrozumiesz, milcząc dokażesz.
A może ten aforyzm oddaje sens ich milczenia:
Pierre Augustin Beaumarchais:
- Azylem dla prawdy niebezpiecznej jest milczenie.
Ten aforyzm wydaje się najbardziej trafny do tego tragicznego smoleńskiego zdarzenia, a to oznaczałoby ni mniej ni więcej jak zamach.
Pozdrawiam
PS
Zwukowaja lenta w żelieznom jaszczikie kaput, nawierno małczyt po prikazu Putina.
Obibok na własny koszt
Re: Contessa & Teli
14 Października, 2010 - 03:02
dekompresja w znaczeniu bombki termobarycznej jak najbardziej,
brak krateru-leja
brak pożaru
zmasakrowany samolot i pasażerowie
czarna skrzynka leżąca za samolotem
jestem skłonny uwierzyć, iż sama bombka powstała z paliwa samolotu, akurat było 12ton w zbiornikach w kadłubie, wystarczyło rozproszyć jak dezodorant i podpalić
Teli
14 Października, 2010 - 03:12
Tym bardziej, że mieszali z ilością paliwa w ksero-dogrywkach "prawdy" jak i na samej konferencji "krakowianki" z MAK.
Może odłożenie telefonu ruskiego na widełki spowodowało wybuch i stąd takie zainteresowanie ostatnią z niego rozmową bliźniaków.- To oczywiście mój żart.
Pozdrawiam i dobranoc.
PS
Wyglądało nawet, że podczas lotu do Smoleńska TUsk-154M miał międzytankowanie w locie.
Obibok na własny koszt
~teli
14 Października, 2010 - 02:54
Czy jest pan specjalista w dziedzinie lotnictwa? Jesli tak, czy wiecej jest poszlak za zamachem, czy tez ewentualnie za splotem zaniedban i przypadkow losowych.
~z powazaniem i szacunkiem, czekam na odpowiedz.
"Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość" Józef Piłsudski
Re: ~teli
14 Października, 2010 - 03:08
wybacz ale idę spać, zaniedbania są już pewne, zamach bardzo prawdopodobny, a klikając na nik można coś niecoś przeczytać o osobie
@Teli - jeszcze
14 Października, 2010 - 16:32
Tak, ten filmik widziałem.
Celna uwaga co do gałęzi.
Prześladuje mnie zdjęcie leżącego na ziemi silnika "101", którego łopatki są tylko wgięte i tylko w tym miejscu, gdzie wgięła się obudowa. Silnik leży właśnie na tym wgięciu, wygląda to jakby ono powstało właśnie od uderzenia w płaszczyznę (gruntu).
Mi, profanowi, wydaje się, że gdyby turbina się obracała, to łopatki na całym obwodzie byłyby wgięte (albo i w ogóle by ich nie było)?
Tylko że ja w sumie nie jestem pewien nawet tego, czy to przód czy tył silnika. Stąd prośba o Twoje zdanie.
I drugie pytanie: jak szybko od momentu jakiegoś działania pilota/mechanika (odcięcia paliwa, wyłączenia zapłonu, rewersu - czegokolwiek) turbiny są w stanie wytracić tyle energii, żeby po gwałtownym zatrzymaniu na skutek np. uderzenia o ziemię już się nie rozsypać w drobny mak?
(szukałem wczoraj tego zdjęcia w sieci, ale nie znalazłem)
Re: @Teli - jeszcze
14 Października, 2010 - 17:08
Najłatwiej odpowiedzieć na drugie pytanie nie wiem, jednak zatrzymanie silnika nie jest takie proste, najlepiej to sobie zobrazować na wyścigach samochodów dragster http://www.youtube.com/watch?v=zZBrEdxICxY
a siłę silników tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=3ozDTckl62E&feature=related
tylko nie pisz że to inne silniki, zasada działania jest taka sama
a na pierwsze też tak uważam, a żeby to sobie zobrazować to rozpędź się rowerem i wsadź kij w szprychy, albo lepiej nie rób tego masz troszkę więcej zwojów na głowie więc wyobrazisz to sobie :-)))
Re: Re: @Teli - jeszcze
14 Października, 2010 - 17:09
za chwilkę znajdę zdjęcia, bo raczej mam wszystkie jakie się pojawiły
mogło być tak. Kapitan
14 Października, 2010 - 17:15
mogło być tak.
Kapitan zdając sobie sprawe z "nieuchronności" kontaktu z ziemią już z wysokości ok.500 m wprowadził maszyne w lot ślizgowy, wyłączył silniki(jako żródło ewentualnego zapłonu paliwa).Pokrywa się to z tym niewytłumaczalnie szybkim opadaniem.
To rodzi kolejne pytanie - gdzie żródła tej decyzji.
Ps.Paliwo lotnicze (nafta) ma małą lotność i temp zapłonu dość wysoka. Stąd,świadkowie czuli jego zapach kilka dni po.
Re: mogło być tak. Kapitan
14 Października, 2010 - 18:01
zdjęcie silnika
http://picasaweb.google.ru/Amlmtr/MWzNeJ#5462241782973958306
i żeby nie było obowiązkowo zobacz film
http://www.youtube.com/watch?v=SMF2fyjOWyU
warto zobaczyć zdjęcia do końca tylko nie dajcie się ogłupić rysunkami z symulacjami, wiem że u Ruskich wszystko jest największe ale 40 metrowych brzózek to nie widziałem
samolot Tu 154 Rozpiętość 37,55 m Długość 47,9 m
i to co powtarzam od początku, karmią nas informacjami żebyśmy marnowali czas na nieistotne dochodzenia i wątki, do puki nie dostaniemy wszystkiego to nasze tropy prowadzą tak jak wieża w Smoleńsku, w chabazie
@Teli
14 Października, 2010 - 18:26
Dzięki za wyszperanie tego zdjęcia silnika. Dzisiaj znowu szukałem, znowu bez rezultatu i już zaczynałem podejrzewać, że może mi się tylko przyśniło ;-/
http://picasaweb.06
14 Października, 2010 - 18:48
Kopalnia informacji.
Ps. Turbiny nie widzimy dokładnie te gwiażdziste elementy to kierownice strug powietrza.
Re: http://picasaweb.06
14 Października, 2010 - 18:56
Tzn. to co widzimy prawie nie uszkodzone, podczas pracy silnika nie obraca się? Racja. Na tym filmie z "running engine" stoi w miejscu i to raczej nie efekt stroboskopowy. Hmm.
Dokładnie tak. Właśnie o
14 Października, 2010 - 19:00
Dokładnie tak.
Właśnie o to chodzi dostajemy specjalnie takie informacje, żeby poświęcić czas na dojście do tego po czasie, a to co istotne leży i nikt o tym nie mówi, Rosjanie to nie debile wiedzą co robią i do teraz zobaczyliśmy tylko to co jest mało istotne.
porównanie konstrukcji
14 Października, 2010 - 19:22
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_turbowentylatorowy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_turboodrzutowy_dwuprzep%C5%82ywowy
mufti
15 Października, 2010 - 20:56
mufti tu świetnie widać 0.26 jak silnik zasysa i wypluwa drzewa http://www.youtube.com/watch?v=SCwYAzqvcrQ
nie pamiętam, ale tu zginęły chyba 3 osoby, a ponad 100 zostało uratowanych
re. teli, mufti
15 Października, 2010 - 21:54
Bo słabe drzewka były -
Na logike - nie musze klicha z makiem oglądać -
to wystarczy .
inny filmik
http://www.youtube.com/watch?v=4I-vckU3lmk&feature=related
może coś w sprawie tych drzewek skoszonych w szerokim pasie i pod nieprawdopodobmymi kątami.
I jeszcze ciąg dalszy - http://www.youtube.com/watch?v=fX4_Ho992TQ&feature=related
od 4 minuty.
Re Re: Nie naśmiewajmy się
16 Października, 2010 - 01:15
Ja się nie naśmiewałem i nie naśmiewam z niczego.
Okazuję jedynie swoją niemoc mnie otaczającą, bo przecież jak pieprzono lemingom, to był nawet świadek, który widział w kabinie załogę przypiętą pasami do foteli i jedna osobę leżącą w kabinie.
"Wołodia" to widział na własne oczy Michnika, Klicha, Hypkiego i innych onych szklanych ekspertów, więc dlaczego był problem z rozpoznaniem ciał załogi, które wróciły jako ostatnie, a właściwie przedostatnie - przed tymi ostatnimi 20 trumnami pochowanych cichcem.
Ponadto,skoro była kabina, to gdzie jest?
Skoro było ponad 90 pasażerów, których zwłoki w takim lub innym stanie się zachowały, to gdzie wyparowały fotele, na których one chyba musiały siedzieć w chwili podchodzenia do lądowania i winni być przypięci pasami - gdzie wyparowały fotele?
Na fotkach wraka przed poddaniem "kompostowaniu" przed "pielgrzymką" ich nie widziałem.
I jeszcze jeden szczegół z ostatnich dni.
Ktoś chce szukać dowodów zbrodni, a ktoś inny co tylko mówi, że też tego samego chce lecz nie pozwoli na użycie najnowszych metod i sprzętu to chce czy nie chce znaleźć dowody?
To tak jakby policji zakazano użycia ultrafioletu do wykrycia śladów krwi.
W przypadku polskich archeologów w Smoleńsku zakazano zastosowania urządzeń laserowych.
Czy Ruskie chcą cokolwiek wykryć? Czy tylko tak mówią, że chcą?
Żałko no nie smieszno.
Pozdrawiam
Bo z nimi szkoda gadać - na pal!
PS
Spacerowicz lub grzybiarz widział pięć ciał, które zmieniły się w mięso mielone czy cóś?
PPS
Na pal zdrajców i morderców! Na pal!
Obibok na własny koszt
@contessa "mają po dwie prawe półkule"
14 Października, 2010 - 12:11
Oni i cały rząd.Pewnie dzięki tym dwóm prawym półkulom fabrykują lub podtrzymują tak fantastyczne brednie jak choćby spowodowanie katastrofy przez polskich pilotów pod naciskiem śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego,albo w ostateczności śp.generała Błasika,dokładne przeoranie terenu katastrofy do głębokości 1 metra,udział polskich lekarzy w sekcjach zwłok ofiar katastrofy...
Contesso,10.10.10 pod Pałacem rozmawialiśmy o Tobie i Twoich tekstach.Twój duch unosił się gdzieś tam z oddali nad nami.
pzdr
Korsak
KORSAK
14 Października, 2010 - 18:07
Niech sami sobie podziękują, że ich gadaninę i tzw.kompetencje ich tzw."ekspertów" mało kto kupi, bo już nawet moje znajome lemingi przebąkują, że "coś jest grane", a takich będzie z czasem przybywać. A ten Klich od MAK-u to taki ekspert jak z koziej dupy trąba i szuja po całej rozciągłości i najlepiej żeby poszedł z Klichem psychologiem na wódkę zamiast partaczyć i mataczyć. Aaaaa, i Miller razem z nimi... Już gdzieś pisałam,że Klich to Roch Kowalski polskiej ekspertyzy śledczej w kwestii Smoleńska.
Dziękuję za miłe słowa... Faktycznie, duchem byłam całą niedzielę z Wami i właściwie ciągle jestem. Może uda się i ciałem ale jeszcze nie wiem kiedy...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
TO BYŁ ZAMACH
14 Października, 2010 - 12:25
piszę o tym na http://felietooon17.bloog.pl i w Biuletynie Smoleńskim którego 1 nr można zamówic za darmo elektronicznie pisząc na micho2110@wp.pl
Nasi specjaliści znaleźli dziś w Smoleńsku
14 Października, 2010 - 13:29
ludzką kość i kawałek tupolewa.
Prok. Szeląg, na zadane pytanie czy o tym wie potwierdził, że wie (!), że takie prace mają miejsce!
Podkreślił również, że strona rosyjska przewiduje (!), a jakże, raport na zakończenie naszych prac.
Myślę, że należy się cieszyć, bo strona rosyjska mogłaby przecież nie przewidywać niczego (prócz obciążenia winą naszych pilotów, gen. Błasika i prezydenta).
Ossala
14 Października, 2010 - 16:21
Gdy pierwszy raz usłyszałam, że archeolodzy mają jechać do Smoleńska miałam mieszane uczucia bo co z tego, że coś znajdą jeśli to będzie musiało pozostać do dyspozycji Rosjan? Rosjanie tak obwarowali śledztwo swoimi przepisami, że mysz się przez nie nie prześlizgnie, a co dopiero jakiś materiał dowodowy...
Mnie zastanawia co innego - właśnie przeczytałam wywiad w "Nasz Dziennik" z Rodzicami śp.Arkadiusza Protasiuka. Mundur, który rodzina otrzymała w zwrocie pachniał paliwem. Możnaby go chyba poddać ekspertyzie w zakresie prywatnym w jakimś niezależnym laboratorium? Od dawna wiadomo, że na polskie organy nie ma co liczyć bo dopadła je ciężka niemoc i długotrwała amnezja. Zdaję sobie sprawę, że takie badania mogą być kosztowne ale... są ślady, których nie da się usunąć i wyniki by wniosły jakąś nową informację do sprawy. Dlaczego nic takiego się nie robi? Dość dawno, gdy pisano w merdiach, że biedne polskie śledztwo prokuratury wojskowej jest pod ścianą, pisałam na NP, że w Polsce znajduje się tyle materiału do przebadania ściana to nic innego jak kolejne wciskanie kitu bo tak na prawdę to oni mają śledztwo gdzieś, mają takie instrukcje od Tuska. Wystarczy przeczytać:
http://www.bibula.com/?p=26080
I wszystko jasne!
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Pojechali do Rosji odrabiać pańszczyznę??!
14 Października, 2010 - 19:13
Polskim archeologom zabroniono z korzystania na miejscu katastrofy TU-154M 101 najnowocześniejszego sprzętu laserowego, który mają i chcieli tam ze sobą zabrać.
To był od dawna zaplanowany zamach, którego korzenie tkwią być może jeszcze przed rokiem 2005.
Czy są jeszcze jakieś pytania do Rocha Kowalskiego?
Pozdrawiam myślących
PS
Tu są moje cytaty z komentarzy w temacie Katynia 2010 i wyborów prezydenckich 2010, które były zamieszczone na blogu Kataryny :
http://kataryna.blox.pl/2010/03/Dukaczewski-straszy-hakami-WSI.html#ListaKomentarzy
[quote]
obiboknawlasnykoszt
2010/03/04 00:03:11
Ciekaw jestem jak zachowa się gieroj Tusk jak mu Putin pokaże świeżo wykopaną katyńską jamkę obok pomnika z nową tablicą pamiątkową z jego imieniem i nazwiskiem.
Czy umrze za nas i Polskę i da się ubić, ucieknie czy nas wszystkich sprzeda za stołek namiestnika?
Co my małe żuczki możemy w obecnej sytuacji Polski zrobić ?
Nic skoro salonowe elity i politykierzy za srebrniki sprzedały nas i Polskę jako "dziki" kraj obcym mocarstwom i sąsiadom do łupienia, za swoje przywileje i znamiona władzy dane im przez już faktycznych okupantów Polski.
obiboknawlasnykoszt
2010/03/07 19:14:49
@marek 9 warto jednak przejrzeć przeszłość tego obłudnika na smyczy WSI.
Kolegów śledził byłych i obecnych, a więc mógł też śledzić żonę, by mieć na nią haki.
Pamiętaj też kolego by nie pić z nim ani na powitanie ani strzemiennego!
Spije i obudzisz się w kajdanach i lochach WSI, a strażnikiem będzie śliczna laska marszałkowa, krągła diwa Komorowska.
@stara
Ten szpion może liczyć na WSI , śliczną żonę i oficera WSI, która po obudzeniu stawia Jamajkę do pionu, wąsatego współpracownika WSI co to podgląda go w lustrze przy goleniu i na mojego psa z podniesioną tylną nogą.
obiboknawlasnykoszt
2010/03/10 00:28:34
@ALL
Zabraknie nam wszystkim życia by poznać ten nawarzony w Polsce bigos przez te prawie 30 parę lat.
Tak przez 30 parę lat, bo w różnych formach i pod różnym szyldem trwa od połowy lat 70 XX wieku.
Pozdrawiam mieszkańców Matrix Poland.
[/quote]
Czy nie jest to moje jakieś fatum, iż wykrakałem ten nowy dół śmierci pisząc to ponad miesiąc wcześniej: - "Ciekaw jestem jak zachowa się gieroj Tusk jak mu Putin pokaże świeżo wykopaną katyńską jamkę obok pomnika z nową tablicą pamiątkową z jego imieniem i nazwiskiem."
Czyż nie stało się tak, że jest nowa tablica pamiątkowa kolejnej tragedii, które jest dziełem Tuska.
Chyba każdy widzi, że jest na tej nowej tablicy pamiątkowej jego nazwisko jako twórcy ten narodowej tragedii.
Poznaliśmy też odpowiedź na moje pytanie postawione 2010/03/04 00:03:11w przedmiocie Donalda Tuska:
[quote]"Czy umrze za nas i Polskę i da się ubić, ucieknie czy nas wszystkich sprzeda za stołek namiestnika?"[/quote]
Kto na nie nie poznał jeszcze odpowiedzi to KIEP i KIEPEM zostanie do końca swojego nędznego żywota.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich przepojony smutkiem na samą myśl o tym potwornym zamachu.
Obibok na własny koszt
obiboknawlasnyk...
14 Października, 2010 - 19:24
Szczerze mówiąc to błysnąłeś bardziej niż namiestnik z prezydent gdzieś poleci...
Jednym słowem znasz naszych polityków i scenę.
Teli
16 Października, 2010 - 01:24
Nie mylisz się ani o jotę.
Wiem o nich nieraz więcej niż oni wiedzą sami o sobie.
Jestem z Gdańska to widać słychać i czuć ;)
Pozdrawiam
PS
Na Katarynie pisałem sporo o tej ferajnie,nie tylko pod tym nickiem, co średnio biegły bloger rozpozna po śladach papilarnych klawiatury. ;)
Obibok na własny koszt