Galeria Dowcipu Politycznego III RP
Nawet w czasach ponurych należy się chwila wytchnienia, chwila na uśmiech. Częstokroć dowcip wyzwala w człowieku nieznane pokłady energii i pomysłów na antidotum - czy to dla samego siebie w ramach autoterapii, czy inne, które w rezultacie okazuje się skrytym zalążkiem i motorem przyszłych realnych działań.
Wiem, że Niepoprawni to pomysłowy i pełen humoru narodek, dlatego proponuję wpisywanie w tym miejscu dowcipów i anegdot traktujących o obecnej, polskiej tusko-komorowskiej rzeczywistości. Można również modyfikować stare dowcipy, o ile ich stara treść pasuje do czasów dzisiejszych.
Może to miejsce stanie się kiedyś punktem wyjściowym dla przyszłej antologii dowcipu III RP?
Własnego pomysłu fraszki, moskaliki, limeryki i inne formy poetyckie będą również mile widziane.
Uśmiechaj się!
Nawet gdyby miałby to być uśmiech przez łzy...
Życzę Niepoprawnym dużo uśmiechu i dobrej zabawy!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3995 odsłon
Komentarze
Re: Galeria Dowcipu Politycznego III RP
18 Września, 2010 - 21:46
Premier Tusk w przedsionku czyśćca :
- co tu robią te wszystkie zegary ?
- odmierzają kłamstwa, o ten jest Matki Teresy i ma 2 min. po 12...ten jest JPII i stanął 20 sek. po 12..
-Ok, a gdzie jest mój ?
- Twój robi u nas w holu za wentylator...
pozdr.
Idź wyprostowany wśród tych co kolanach..
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
@Contessa
18 Września, 2010 - 21:56
"Casino de POlonia"
dech zaparło wszystkim w koło,
hp!, Tyś chyba jakiś artysta-raper! I możesz tak bez końca?
19 Marca, 2011 - 20:42
Dobre, trafne, celne.
pzdr
antysalon
Nie będę wszystkiego przepisywał,
18 Września, 2010 - 22:15
po prostu zapraszam na stronę: http://s_oswiatowa_katowice2.w.interia.pl/humor/humor_s.html
Są tam żarty słowne, grafiki, pliki audio i filmy.
M-)
M-)
Brawo, Panowie! Pierwsze koty za płoty!
18 Września, 2010 - 23:02
Przyznam się, że pomysł na Galerię wpadł mi czytając reakcję (co prawda tylko 2 Niepoprawnych) na mój dowcip, zamieszczony dziś na portalu. Dowcip z brodą, lekko podpudrowany i może nawet niezbyt smaczny. Ale ta reakcja!!!.... Mniam mniam....! Właśnie ona zainspirowała mnie bo była dosłownie jak powiew ożywczego zefirka wśród smrodu nas otaczającego... I olśnienie: oto czego nam brak - uśmiechu!
Ktoś z blogerów (chyba Obibok wspomniał o słabościach, nawiedzających naszego jaśnie POzorującego POwinność głowy państwa, a raczej POtencjalny brak. Powinności i głowy. I przypomniał mi się wtedy stary lekarski dowcip, który po lekkim liftingu brzmi tak:
Cichy szpitalny korytarz, ławeczki... Z gab.zabiegowego w zakrwawionym kitlu wychodzi dr Kopacz. Janusz i Donek zrywają się z ławki:
- Pani doktor? Jak pacjent? Jak Bronuś, przeżyje?
- O, q.... ! A ja myślałam, że to sekcja zwłok!
* * *
By nie wyszło, że zaprzęgam do roboty cudze szare komórki, a me własne spoczywają na laurach - parafraza Jachowicza:
Jamnik dra Frankensteina (parafraza)
Pan piesek był chory
i leżał w łóżeczku,
więc przyszedł doktorek:
- Jak się masz pieseczku?
Czy brzuszek, migdałki
bolą? Nie daj Boże!
Na wszystkie bolączki
Frankenstein pomoże!
Zrobi operację - czaszki trepanację,
trzy-cztery fraktury dla dobra figury,
małą lobotomię... Zmieńmy anatomię -
i miast rottweilerem będziesz wnet... premierem!
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Jamnik,
19 Września, 2010 - 00:07
Świetne :))), dzięki, z kolejną prośbą o "jeszcze".Jest zgoda na druk, ksero, ekspedycję?.Super niespodzianka z ciętym dowcipem.A jakby tak pamflety?
Nie umiem zgrabnie wyrazić zachwytu,że nie marnujesz hojnych darów Boga.
Pozdrowienia od Twojej nowej fanki
prowincjuszka
Ten z nocnikiem majstersztyk :-)
18 Września, 2010 - 23:37
jak w tytule :-)
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Nie może zabraknąć tego standartu
18 Września, 2010 - 22:47
To już było o Gomułce i o Gierku, przyszedł czas na Wałęsę.Tak jakoś pasuje pod skład.
Wybrał się Wałęsa z Danką na balet , takowy akurat przybył do Gdańska. Może znudzony rodzajem sztuki zbyt abstrakcyjnej, a może po ludzku zmęczon pisaniem donosów , Bolek zasnął. Po czasie budzi się skonfundowany i nerwowo pyta Danki : Czy aby nikt nie zauważył że przysnąłem. Zauważyli rzecze Danka, ale przez szacunek dla snu wodza zaczeli tańczyć na palcach.
Re: Nie może zabraknąć tego standartu
18 Września, 2010 - 22:56
Dlaczego rząd Donalda podnióśł stawkę na wyżywienie więźniów zamiast na dzieci w szkole ?
Bo bycie dzieckiem juz im nie grozi...
Idź wyprostowany wśród tych co kolanach..
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
SZUAN!
18 Września, 2010 - 23:10
Ja bym dodała - bo dzieci w przedszkolu jeszcze nie są podmiotem głosującym....
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Homo Polacus!
18 Września, 2010 - 23:12
Bombowe ujęcie sprawy!
Pozdrawiam. :):)
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Wspanialy pomysl - humorem i dowcipem w wyspe "Milosci"
19 Września, 2010 - 00:39
Pare dni temu przypadkowo znalazlem dwa nieco podobne miejsca w sieci.
Pierwsze:
http://niepoprawni.pl/blog/1821/szmaty-maja-sie-dobrze
Drugie na innym portalu. Mam nadzieje, ze nie popelniam nietaktu zamieszczajac takze ten link:
http://lemingi.salon24.pl/92024,dowcipy
Jesli Szanowni Panstwo wyraza zgode, to i tu dodam pare slow.
Pozdrowienia.
Zybi!
19 Września, 2010 - 01:07
Nie wzorowałam się na nikim i niczym. Ot, tak spontanicznie pomysł wpadł do głowy, ale na linki zajrzę.
A'proPOs partii "emanującej" miłością...
Nasza oPOka miłości
to galeria smętnych gości,
którym niezbyt się pracuje,
za to każdy intryguje
jak poszerzyć własne włości.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Polowanie na kaczki
19 Września, 2010 - 01:41
Pierwszy kurkowy pojechał na polowanie.
Chodził, czaił się, przedzierał przez krzaki od świtu do wczesnego ranka. Wreszcie pofarciło się.
Pif-paf! Kaczka leży na polu.
Bronek smaruje po kaczkę w poprzek pola, ale z drugiej strony leci chłop i z daleka krzyczy "zostaw pan, moja kaczka !"
- Jak to pana kaczka, ja ją upolowałem !
- Moje pole, moja kaczka !
Sytuacja robi się nieciekawa Bronek sam, BOR jak to BOR, zgubił się godzinę wcześniej. Chłop wygląda na takiego co potrafi użyć wideł z którymi przyleciał, a na wyborcę PO to już niekoniecznie.
- Załatwimy sprawę po naszemu. - Rzuca chłop.
- Jak "po naszemu" ?
- U nas na Podlasiu taki zwyczaj, jak jest spór to prowadzimy pojedynek na kop w jaja. Ostatni, który stoi wygrywa.
"Chłop chudy, wybiedzony, ja - wiadomo - opozycja, więzienia - dam radę", kombinuje w myślach Bronek.
Chłop bierze tęgi zamach, ułamek sekundy, potworny ból odbiera przytomność i zbija Pierwszego Kurkowego na ziemię. Upływa dobrych dziesięć minut zanim czyjeś ręce sprawnie podnoszą z kolan Bronka. Dwóch BORowców wykręca chłopu ręce, trzeci kuje, czwarty mierzy z pistoletu ubezpieczając pojmanie zamachowca, piąty już zdążył wezwać śmigłowiec.
Bronek jeszcze siny, po części z bólu, po części ze złości, mocując się z nienaturalnie wysokim głosem dobywającym się z krtani stanowczo rzuca do ochrony:
- Zostawcie go, włos z głowy nie może mu spaść, to sprawa honorowa, mamy dżentelmeńską umowę !
Zaskoczona ochrona puszcza chłopa z oporami. Bronek spina się jeszcze bardziej, ociera łzy, podchodzi do chłopa, a ten z krzywym uśmiechem:
- Kaczka jest twoja, wygrałeś !
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Gratuluję
19 Września, 2010 - 04:31
Poczucia humoru.To dobrze zaswiadcza o ludziach na NP przebywających.
Re: Gratuluję
19 Września, 2010 - 12:07
Prezydent w trakcie podróży służbowym autem z kierowcą po kraju, w trakcie jazdy niechcący przejechali świnie na wiejskiej drodze. Zatrzymali się i nasz Naj.. mówi do kierowcy :
- idź do tego domu, to pewnie od nich i grzecznie przepros..
Kierowcy nie ma ze 3 godziny, w końcu wraca, widać, że po "wypitce", jeszcze z zagrychą w ręce a po drodze dopina spodnie.
- No i jak było ? Co tak długo ?
- Abo panie prezydencie, to tak się cieszyli , że mnie super ugościli i nie chcieli wypuścić, nawet córka mi d.. dała...
-No ale dlaczego tak się cieszyli ?
-Bo ja im powiedziałem, że jestem kierowcą prezydenta, i właśnie świnię zabiłem ...
Idź wyprostowany wśród tych co kolanach..
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
Wspanialy pomysl! (cd)
19 Września, 2010 - 07:03
Droga Contesso!
Jeszcze raz gratuluje pomyslu! I dziekuje...
Podobno psychologowie wspomagajacy prowadzenie wojny okupacyjnej twierdza, ze ilosc dowcipow politycznych przeciwko okupantowi swiadczy o woli walki okupowanego i szansach na pokonanie wroga (okupanta). A dowcipow tu co niemiara, oj co niemiara! Pieknych, finezyjnych, i do smiechu. Te okreslenia: "Pierwszy Kurkowy" - boki zrywac!
W sieci lawinowo zaczynaja krazyc roznego rodzaju wice, ale dostep do nich jest rozproszony. Linki podalem po to, by stworzyc gdzies centralny punkt do odchamiania i przywracania rzeczywistosci, ale na wesolo - myslac o Twoim blogu - rownoczesnie bez potrzeby przepisywania wszystkiego na nowo. Z przyjemnoscia zastosuje sie to Twoich sugestii.
Siekiera, motyka, bimber, szklanka,
znowu Bronek, znowu Anka,
siekiera, motyka, swiatlo, prad,
kiedyz oni pojda stad.
Siekiera, motyka, pilka, linka,
tutaj Donek, tam Halinka,
siekiera, motyka, swiatlo, prad,
draluj draniu, wreszcie stad.
Siekiera, motyka, styczen, luty,
Donek z Bronkiem gubia buty,
siekiera, motyka, linka, drut,
już Herr malarz jest kaputt.
Siekiera, motyka, pilka, alasz,
przegral wojne glupi malarz,
siekiera, motyka, pilka, noz,
przegral wojne juz, juz, juz.
Wystepuja:
Gajowy Bronek,
Kaszalot Anka,
Bufetowa Halinka,
Malarz kominow Donek,
Alasz - wodka kminkowa.
Melodia - powszechnie znana.
Buziaczki z cieplych krajow!
Epitafium dla pewnej damy: Tu lezy dama po raz pierwszy sama
2 Listopada, 2010 - 00:30
Aleksander Szumanski
Wielki sennik egipski c. d. / bez fekaliów /
Pewna dama polecana
Robi za agenta
I donosi wcześnie z rana
Na super agenta
Całe WSI się kłania
Rano i wieczorem
Prócz agenta super drania
Z gajowym ozorem
Pewna dama super agent
Swego dnia są pewni
Gdy źle będzie jest parlament
W POwskiej czerwieni
Jeszcze jeden super donos
Tylko dla gawiedzi
Że ma krzywy nos Krzywonos
PO zwykłej spowiedzi
Agentury jedna chwila
Na hrabiowską nutę
Rezunowi czas umila
Co miał życie splute
Jeden rezun wehrmacht drugi
Dwa dziadki po byku
Zamiatają pod dywany
I już jest po krzyku
Co się hanka będziesz bała
Na peowską nutę
Że twój agent to zakała
Co miał życie splute
Jak się hanka najesz flaków
W moskiewskim brezencie
To wyciągniesz kilka jaków
I POprezydencie
Aleksander Szumanski