Bujając kolibry
Skojarzenie osoby z ilustracją jest słuszne, choć nie tak płytkie jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Ale o tym potem. Bo problemem jest to, że na JKM-a w pierwszej turze głosowało prawie pół miliona osób.
Pół miliona w większości młodych, inteligentnych, wyształconych, energicznych i przedsiębiorczych Polaków. Wodzonych po manowcach! Scyzoryk sam się w kieszeni otwiera. I to bynajmniej nie najdłuższe ostrze, tylko ta mała pęsetka. Co to owszem, wyrywa nawet najkrótsze włoski… ale dopiero za którymś razem.
Recenzja z okazji ...lecia działalności
Janusz Korwin-Mikke. Celebryta manifestujący się na ekranach telewizyjnych od późnych lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Kabareciarz, satyryk, felietonista, a przede wszystkim performer-prestidigitator. Przez wielu fanów nie wiedzieć czemu uważany za polityka. Salonowiec i bon-mocarz, którego popisowym numerem jest miotanie hurtem oderwanych myśli. Erotoman-gawędziarz, hipnotyzujący sympatyków erupcjami elokwencji, fontannami erudycji, paroksyzmami swady, wadą wymowy i muchą.
Na widowni – oczarowani, zapatrzeni, oddani hunwejbini konserwatywnego liberalizmu. Owi „młodzi o ponadprzeciętnym IQ”. Tego, że siłą rzeczy nie mający większego doświadczenia życiowego się nie dopowiada.
Uwiedzeni efektownymi fantasmagoriami i elegancją wywodu, a po trosze modą, nawet nie zauważają jak ich kiełkujący rozsądek przerabiany jest na mentalny salceson, a wyżej wykształcona inteligencja na nawóz Idei. I to chwytem tak banalnym, że aż niewiarygodnym: wystarcza pokazywanie powierzchownych, pozornych absurdów rzeczywistości oraz – nie pozostawiające czasu na refleksję – obrzucanie dykteryjkami i cytatami z mniej lub bardziej egzotycznych prac.
Resztę załatwia młodzieńczy idealizm i wyobraźnia.
Konserwatywno-liberalny oksymoron
Rzeczywistość skrzeczy. Nie na darmo pojawiają się co i rusz próbujące obłaskawić tę sprzeczność teksty, choćby w Wikipedii (sekcja „Pozorny paradoks”; dobre sobie – pozorny!) i dziale „Fundamenty” serwisu koliber.org. Czyli nawet zdaniem wyznawców coś jest na rzeczy i wymaga jakiegoś odniesienia się!
Niestety, działający w tym habitacie mechanizm jest prosty i nieubłagany. Nie do rozbicia. Bo tylko u samego początku leży błąd. Rzesze zombich dostają coś w rodzaju pigułki gwałtu: znieczulenie konserwatyzmem na prawdę o liberalizmie. A dalej – to już zamiast chodzić po ziemi fruwają w kolibrzych przestworzach.
Próba rzeczowej dyskusji z takim osobnikiem przypomina sparring ze Świadkami Jehowy lub dobrze uwarunkowanym - pardon, przeszkolonym - przedstawicielem handlowym. Ponieważ przykrawa ten wymarzony konserwatywny liberalizm na własną miarę, broni świetlanej wizji niczym siebie samego. Zaprzęgając do pracy osławione „ponadprzeciętne IQ” generuje ciągi lateralnych skojarzeń, błyskotliwych rozumowań, odnosi się i dowodzi „z autorytetu” imitując mniej lub bardziej udolnie retorykę swego mistrza. Mnogość „konkretnych stanowisk w sprawach fundamentalnych” i „zamieszanie terminologiczne” (op. cit.) są - o, paradoksie! - jak znalazł.
Błysk w oku i ewangeliczne zacięcie. Koliber wojujący gotów jest oponenta utopić w łyżce wody, ba! Zadźgać go łyżką na sucho! Dlaczego? No, bo przecież teoria była poprawna, tylko rzeczywistość coś nie bardzo chciała się dostosować! A teraz wreszcie znalazła się ta przeszkoda, czyli Ty, uniemożliwiająca zrealizowanie Nowego, Wspaniałego Świata! I dlatego należy obniżyć podatki!!!
Świetna zabawa, chociaż dziwnie przypominająca szwejkowego doktora Grűndsteina, leczącego (do skutku) lewatywami.
Podejście ewolucjonistyczne
Cokolwiek w przyrodzie istnieje, musi spełnić dwa warunki: odnieść ewolucyjny sukces oraz – po odniesieniu sukcesu – przetrwać, stosując tzw. strategię ewolucyjnie stabilną.
Co do warunku pierwszego, czyli odniesienia politycznego zwycięstwa, można się łudzić. Co do drugiego, to na sam początek konieczna by była wszechświatowa konserwatywno-liberalna rewolucja. A to po to, by ościenne demokracje nie przywróciły w takim kolibrzym raju „jedynie słusznego” ustroju.
Ale pobujajmy z kolibrami, poćwiczmy wyobraźnię. Jak by wyglądał taki konserwatywno-liberalny świat? Mafijne rozbicie dzielnicowe? A może z grubsza to samo, co mamy teraz (po spłynięciu krwią w okresie przejściowym)? A może pozory nowego systemu byłyby zachowane, tyle że – jak to pisał Stanisław Lem – „błazeństwo byłoby głębiej ukryte”?
Albo zastanówmy się w skali mikro: wyobraźmy sobie takiego kolibra, co to i liberalny i konserwatywny, oraz pana Ziutka, który swój konserwatyzm zapomniał rano wyjąć z lodówki. Przecież pan Ziutek „zliberalizuje” uczelnianego koliberka do fundamentów jeszcze zanim ten ustali z nim swoje konserwatywne umocowania!
A jeśli paru liberałów spod ciemnej gwiazdy skrzyknie się i nie interesując się zbytnio klasykami gatunku po swojemu zdefiniuje zarówno „konserwatyzm”, jak i „liberalizm”?
Bujać to my, ale nie nas. Strategię ewolucyjnie stabilną widzimy w działaniu już teraz. Pasożyty nie mogą zabić swojego nosiciela (o ile nie jest to tylko etap ich cyklu życiowego), bo same zginą. Dlatego właśnie ten cały konserwatywny liberalizm nie jest w stanie podnieść się z politycznej kanapy. Kilka brylujących, sztandarowych postaci doskonale sobie zdaje sprawę, że tylko w ten sposób - nie odnosząc zwycięstwa - może trwać i kręcić drobne lody. Pod płaszczykiem konserwatyzmu „liberalnie” robić swoje. Interes się kręci, na muchę i garnitury wystarcza. Taka sobie sitwa polityki jak najbardziej realnej.
Myszka Miki wzięła się z przejęzyczenia prezenterki telewizyjnej omawiającej „zaskakująco wysoki wynik Korwina Mikiego”.
Bo też Korwin ma tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co Myszka Miki. To tylko gra świateł, przyciągająca uwagę widowni. Jedynie zarabiane na występach pieniądze są Realne.
WiP statystyki: wiekszosc członków partii to osoby w wieku 20-30 lat: http://partiawip.pl/statystyki/"lepiej wykształconych liberalnych z dużych miast, którzy poparli Korwin-Mikkego" http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/wybory-prezydenckie-2010/artykuly/222039,mlodziez-glosuje-na-kogo.html
Inne teksty:
http://niepoprawni.pl/blog/13/czy-konserwatywny-liberalizm-oksymoron
http://www.fronda.pl/jurekw/blog/konserwatywny_liberalizm
http://www.kontrowersje.net/tresc/nie_bulwersuje_mnie_faszystowski_gest_korwina_mikke_bulwersuje_mnie_namaszczanie_wiejskich_glu
JKM: 2,48% w pierwszej turze wyborów prezydenckich (prawie pół miliona głosów) http://www.pkw.gov.pl/pkw2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=22826&news_id=44079&layout=1&page=text
Fani zaskoczeni wynikiem: „wszyscy znajomi na Pana głosowali”.
Myszka Miki jest zastrzeżonym znakiem towarowym Disney Enterprises, Inc.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 16121 odsłon
Komentarze
Re: Bujając kolibry
28 Lipca, 2010 - 05:36
Jasne. Zbawi nas socjalizm!
Korporacje mają więcej z komunizmem niż kapitalizmem.
Tego co nam najbardziej potrzeba to wolność bo jesteśmy zniewoleni przez biurokrację i to ona wygenerowała astronomiczny dług publiczny.
Żyj dalej w krainie snów a pewnego dnia obudzisz się w łagrze.
Re: Re: Bujając kolibry
28 Lipca, 2010 - 07:46
a gdzie w tym tekście jest coś o socjalizmie?
jest bardzo dużo, choć nie literalnie
28 Lipca, 2010 - 16:30
Autor - jak rozumiem - odrzuca myśl konserwatywno-liberalną głoszoną przez Alexisa de Tocqueville, Ludwiga von Misesa, Friedricha von Hayeka, Ronalda Reagana, Margaret Thatcher, myląc chyba (to powszechne zjawisko) znaczenie słowa 'liberalny' (w domyśle chodzi o liberalizm ekonomiczny) ze znaczeniem amerykańskiego odpowiednika ('liberal' = plus/minus 'socjaldemokratyczny')
antytezą tak rozumianego konserwatywnego liberalizmu jest socjalizm - no bo cóż innego?
słowa tracą w dzisiejszych czasach swe pierwotne znaczenie - ja już nie nazywam siebie 'liberałem' i 'prawicowcem', bo wiem, ze będę na 100% źle zrozumiany - skoro np. PiS jest w naszym kraju (ba, w Europie) okreslany jako konserwatywny (dlaczego, ktoś mi wytłumaczy?), a PO - liberalna
Ciekawe...
28 Lipca, 2010 - 17:36
[quote=uncool_ben]
Autor - jak rozumiem - odrzuca myśl konserwatywno-liberalną głoszoną przez Alexisa de Tocqueville, Ludwiga von Misesa, Friedricha von Hayeka, Ronalda Reagana, Margaret Thatcher[...][/quote]
A możesz wskazać w którym miejscu Autor to odrzuca ?
Bo ja w tym tekście widzę jedynie (i aż) manifest niezgody w robieniu clownady z rzeczy, które powinny być poważne.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
może źle zatem zrozumiałem Autora
28 Lipca, 2010 - 19:45
ale zajrzałem tu po raz pierwszy i odczytałem jego tekst jako krytykę JKM ORAZ doktryny konserwatywno-liberalnej
nie będę przytaczał konkretnych fragmentów, bo wg mnie większość pow. wpisu by się kwalifikowała, no ale choćby śródtytuł 'Konserwatywno-liberalny oksymoron'
albo choćby tu:
'Jak by wyglądał taki konserwatywno-liberalny świat? Mafijne rozbicie dzielnicowe? A może z grubsza to samo, co mamy teraz (po spłynięciu krwią w okresie przejściowym)?'
czy po odebraniu Czerwonym władzy przez Reagana i Thatcher (moim zdaniem - ostatnich prawdziwych mężów stanu, choć to niezgrabne sformułowanie wc. Lady Margaret) ulice spłynęły krwią?
chyba jednak pojąłem Autora prawidłowo
28 Lipca, 2010 - 19:52
a Pan go nie zrozumiał, p. jego komentarze poniżej, pozdr
Będę się upierał...
28 Lipca, 2010 - 20:20
[quote=uncool_ben]
a Pan go nie zrozumiał, p. jego komentarze poniżej, pozdr
[/quote]
Będę się upierał że raczej nie ; )
Ale cóż tam te waśnie, kiedy lada dzień trzeba będzie wyskrobać ostatnie zaskórniaki aby powiesić portret Najwyższego Organu.
Szkoda, że tylko portret...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Mentalność niewolnika.
28 Lipca, 2010 - 08:20
od razu zaznaczę, że głosowałem na JKM w pierwszej turze (w drugiej nie poszedłem na głosowanie) nie dlatego, że uważałem iż będzie on prezydentem, ba! nie przeszło mi nawet przez myśl, że może on zająć tak dobre miejsce. A jednak zagłosowałem, dlatego, że moim zdaniem jest w Polsce miejsce na część idei głoszonych przez JKM. Piszesz Mufti o jakimś rozbiciu dzielnicowym, załóżmy, że po klęsce obecnych rządów PO i ośmieszeniu PiS przez komisję Macierewicza do władzy dochodzą Kolibry (niekoniecznie JKM, ale premierem zostaje np. p. Robert Gwiazdowski), doprowadzają oni do obniżki podatków, zmniejszają biurokrację, licytują pozostałe państwowe molochy, dochód z tej operacji idzie na łatanie ZUS, który z kolei przeznaczony jest do stopniowej likwidacji.
Pytanie do Ciebie.
Na którym etapie ulice spłyną krwią? I dlaczego?
Bo ja widzę, same zalety. No ale ja jestem młody, nie wychowałem się w PRLowskiej niewoli, nie potrzebuje nad sobą pana z batem. Chcę wolności, nie mam mentalności niewolnika.
Tym razem nie o kosmitach ani o Eskimosach.
28 Lipca, 2010 - 10:02
Ja mam kilka pytań do ludzi, którzy popierają Korwina oraz Kolibrów.
Kto od lat finansuje Korwina i pozwala mu na działalność polityczną w Polsce?
Kto założył w Polsce oddział Kolibra i skąd Koliber pochodzi, dokładnie proszę mi napisać kto był założycielem tej organizacji, partii, stowarzyszenia politycznego, które swoje korzenie z tego co mi wiadomo wywodzi ze Stanów Zjednoczonych (USA)?
Kto miesza w tym mrowisku kijem?
p.s.
Mufti bardzo dobry artykuł.
Re: Tym razem nie o kosmitach ani o Eskimosach.
28 Lipca, 2010 - 10:32
Oczywiście agenci rosyjskiego wywiadu. To oni opłacają Korwina i Stowarzyszenie KoLiber.
Odpowiedź satysfakcjonuje?
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Re: Re: Tym razem nie o kosmitach ani o Eskimosach.
28 Lipca, 2010 - 10:58
a może warto odpowiedzieć na to pytanie, zamiast sprowadzać rzecz do absurdu (?) ?
takie pytanie warto zadać w stosunku do każdej partii
28 Lipca, 2010 - 16:14
nie wiem, kto finansuje WiP/UPR, ale gołym okiem widać, że tan kto finansuje PO/PiS/SLD/PSL ma dużo więcej kasy
Nie mów, że nie głosowałeś...
28 Lipca, 2010 - 17:38
... nazwij rzeczy po imieniu - głosowałeś na Komorowskiego.
Czy Ci się to podoba czy nie, to właśnie dzięki również Twojemu nie-głosowi "będzie się działo" w najbliższych miesiącach.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
szanowny panie
28 Lipca, 2010 - 19:41
osób, które w pierwszej turze głosowały na JKM, a w drugiej nie poszło do urny est więcej, np. ja - ne rozumiem co w tym takiego niepojętego
nb. JKM twierdził, że lepiej dla Polski byłoby, gdyby wygrał Kaczyński
Nie ma w tym nic niepojętego
28 Lipca, 2010 - 20:17
Wszystko jest dość proste.
JKM zdarza się powiedzieć coś do rzeczy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
na przykład co?
29 Lipca, 2010 - 12:26
Zresztą zwróć uwagę, że taki zegar co nie chodzi też dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.
Więc mnie te przypadkowe mądrości Korwina jakoś mało cieszą.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
No choćby to,
30 Lipca, 2010 - 11:56
że dla Polski lepiej by było gdyby wygrał Kaczyński.
Mógł powiedzieć coś w stylu - pozostawiam wyborcom decyzję, syf czy kiła ?
Twardy elektorat byłby zachwycony.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: No choćby to,
30 Lipca, 2010 - 12:03
Pan Korwin w swoich wypowiedziach po pierwszej turze najpierw stwierdził, że swoich zwolenników namawia do bojkotu drugiej tury wyborów, dopiero po tej wypowiedzi stwierdził, że lepiej by było jakby prezydentem Polski zostałby Jarosław Kaczyński. Cały on cały pan Korwin-Mikke...
a jego szczurki i tak...
30 Lipca, 2010 - 13:40
... wiedziały jak głosować. 2/3 na Komórę.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: Nie mów, że nie głosowałeś...
28 Lipca, 2010 - 22:32
Obaj kandydaci niewiele sobą reprezentują, czemu więc miałbym przykładać rękę do wyboru któregokolwiek z nich?
Re: Re: Nie mów, że nie głosowałeś...
28 Lipca, 2010 - 22:56
To mnie najbardziej wkurza w ludziach popierających tzw środowisko polskich wolnościowców kojarzących się z Korwinem oraz z Kolibrem, że ci ludzie nie dostrzegają zasadniczych różnic pomiędzy Kaczyńskim a Komorowskim, które są widoczne gołym okiem.
p.s.
Jeżeli chodzi o RATM to wiem, że to lewicująca grupa muzyczna, jednak to nie zmienia faktu, że śpiewają prawdę na temat rządu federalnego w Stanach. Czy ten zespół rzeczywiście wykorzystuje w swojej twórczości wizerunek komunistycznego mordercy Che Guevary tego nie wiem, nie wiem również jakie mają zdanie na temat tego człowieka. Nie spotkałem w ich twórczości jakiś utworów wychwalających komunistów kubańskich czy tego mordercy. Uważam, mogę się mylić, że to raczej fani tego zespołu wykorzystują wizerunek Che, aby tym promować ich utwory, ale jak zwykle mogę się mylić.
Natomiast co się tyczy Che Guevary...Przecież to był komunistyczny morderca...
W takim razie...
29 Lipca, 2010 - 00:16
[quote=Antichrist]Obaj kandydaci niewiele sobą reprezentują, czemu więc miałbym przykładać rękę do wyboru któregokolwiek z nich?[/quote]
W takim razie może powiedz dlaczego przyłożyłeś rękę do wyboru akurat tego ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
MUFTI
28 Lipca, 2010 - 08:43
Sorki, ale o co Ci w ogóle chodzi?
O czym jest ten text? Nie bardzo mogę znaleźć kontekst...
Chyba na czym innym jedziemy. Ja uważam się za Liberała. Idee liberalizmu są mi bliskie i tyle. Z konserwatyzmem u mnie to inna sprawa. W wielu sprawach trudno się z Korwinem nie zgodzić.
Co do jego wyglądu, zachowania, zachowania- to już inna sprawa. Można mieć mu to za złe, ale niektórzy uważają, że dzięki temu jest bardziej zauważalny. A w polityce o to chodzi.
Swego czasu przez swoje zachowanie, tego że nie usunął się z pierwszej linii w UPR po przegranych wyborach stracił wielu działaczy na rzecz (!) PO i PiS. Ludzi z drugiego szeregu, ale z jajem, wolą działania i przede wszystkim- wiedzących o co im chodzi.
A text przeczytałem ponownie i nie wiem o co Ci chodzi.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Krzysztof Borus... nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
O co chodzi w tym tekście?28 Lipca, 2010 - 10:26
Tak naprawdę o nic.
A raczej o to, że wszyscy poza PiSem i Kaczyńscym są ŹLI. Ten kto krytykuje PiS i Kaczyńskich jest ZŁY.
Oczywiście słowa "ZŁY" używam w dużym uproszczeniu, można podstawić tu każde inne słowo.
Nie jestem entuzjastom Korwina, głosując na niego głosowałem na idee które głosi. Głosowałem na idee których najwybitniejszymi wyrazicielami byli m.in. Ronald Reagan i Margaret Thatcher.
Brońcie dalej te swoje państwo opiekuńcze, czym prędzej czym później to i tak się wszystko rozleci... wtedy będziecie winić kapitalizm.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Śmieszy mnie
28 Lipca, 2010 - 10:30
kiedy widzę polityków PiSu krytykujących ministra Boniego który rozważa podwyżkę podatków. Śmieszy mnie ponieważ oni zrobiliby to samo. Nie ma innej możliwości. No chyba że wprowadziłoby się REFORMY - słowo którego tak bardzo boją się politycy od 20 lat zasiadający w parlamencie.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
A mówiąc inaczej...
28 Lipca, 2010 - 17:43
[quote=Paweł T]Jedyne czym zasłynął będąc posłem to to, że powiedział, iż w polskim sejmie są agenci różnych wywiadów oraz to, że bardzo dużo posłów tego sejmu to tajni współpracownicy różnych wywiadów komunistycznej Polski.
Po tym jak to stwierdził z mównicy poselskiej i w kuluarach sejmowych w wypowiedziach dla dziennikarzy zaraz po tej wypowiedzi zagłosował jednak za tym, aby rząd Olszewskiego upadł, bo jakoby Olszewski razem z Macierewiczem nie chcieli na swojej liście umieścić tajnych współpracowników obecnych w rządzie Olszewskiego, te same słowa jak mantrę powtarzali, do tej pory powtarzają zwolennicy Moczulskiego oraz sami Moczulscy, którzy czynnie uczestniczyli w bezkrwawym puczu podczas wydarzeń nocnej zmiany...[/quote]
Można właściwie powiedzieć, że JKM pchnął pierwszy kamień domina, którego efekt trwa po dzień dzisiejszy.
Pytanie czy zrobił to świadomie, z głupoty czy w przypływie nabuzowanej fantazji ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
2beer, Mufti
28 Lipca, 2010 - 13:59
Hehe, Twobeer, kto jak kto, ale Mufti na pewno zwolennikiem "PIS-u i Kaczyńskich" nie jest.
Mufti - świetny tekst.
Zgadzam się, że JKM nie chce zejść ze swojej kanapy - tak mu lepiej. Bo, gdyby z niej wreszcie szedł, to co mógłby zrobić? Musiałby się wziąć do roboty - tylko jakiej?!!
Co innego opowiadać dyrdymały, a co innego wprowadzać je w życie.
Pozdrawiam
Rad Autor opluwa
28 Lipca, 2010 - 10:31
Rad
Autor opluwa konserwatywny liberalizm, bez podania żadnych konkretów, a unika merytorycznej dyskusji. Jakie ma poglądy? Co proponuje w zamian? O tym nie ma ani słowa. Na dzień dobry ubliża oponentom, wyzywając ich od hunwejbinów (a ile staruszek owi konserwatywni liberałowie już zamordowali, jeśli można spytać?). To ma być rzeczowa dyskusja? Czy autor zdaje sobie sprawę ponadto, że pan Korwin-Mikke nie jest już członkiem UPR? Sądząc z zapisanej gry słów "Taka sobie sitwa polityki jak najbardziej realnej" zapewne nie jest tego świadomym.
Pisze się, a nie wie się o czym. Wstyd, szanowny panie, wstyd.
Rad
Sam nie wiem czemu mi się JKM kojarzy z
28 Lipca, 2010 - 10:48
hasłem "Gdy Solidarność zarejestrujecie bułki z masłem jeść będziecie". Parafrazując jego słowa "miało być wspaniale, a wyszło ..jak zwykle".
W. red
W. red
Co się tak tego Korwina uczepili...
28 Lipca, 2010 - 10:57
Konserwatywny Liberalizm w Polsce to nie tylko sam Korwin.
Zyta Gilowska obniżyła, która zresztą reprezentuje idee Ko-Liberalne, miała do tego dobrą koniunkturę. Mogła znacznie więcej, jednak nie z takim zapleczem politycznym, i nie pod przewodnictwem zwolennika "Solidarnego Państwa".
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
@twobeerplease
28 Lipca, 2010 - 11:22
W moim przypadku i jak dla mnie zamiast JKM możesz sobie wpisać UPR bo i tak to nic nie zmieni.
pozdrawiam
W. red
W. red
2BP
28 Lipca, 2010 - 13:39
W całej rozciągłości popieram przedmówcę- czyli TWOBEERPLEASE- (łącznie z ww komentami i pewnie z późniejszymi również)! W LIBERALIŹMIE nie ma nic złego.
O islamski uczony!
28 Lipca, 2010 - 11:51
Myśli swe wyrażasz w sposób bardzo zagmatwany. Panu JKM idzie to o niebo sprawniej. W dodatku jest jedynym politykiem, który głosi poglądy zbliżone do poglądów panów Hayeka, Friedmana i innych z ich szkoły ekonomicznej. Uczeni ci poglądy te uzasadnili w sposób naukowy, czytelny i logiczny. Postarali się też o ich przedstawienie w sposób dostępny dla laika. Polecam chociażby lektury: "Droga do zniewolenia", "Tyrania status quo".
Każdy uczony powinien je znać, skoro chce o nich dyskutować.
Poza panem JKM nie mam na kogo glosować.
PS A nastolatkiem byłem całe dekady lat temu.
Re: O islamski uczony!
28 Lipca, 2010 - 12:18
Jeżeli był pan nastolatkiem parę dekad temu, to zapewne nie jest panu obca wiedza na temat gdzie pan Korwin kształtował swoją wiedzę na temat wielkich teoretyków liberalizmu światowego oraz gdzie pan Korwin budował swoją karierę polityczną w państwie polskim opanowanym przez żydokomunę?
tam, gdzie 99,9% Polaków w jego wieku
28 Lipca, 2010 - 19:55
przy czym on na studiach ekstaernistycznych, bo go wywalili
a jaki procent był w SD, że spytam?
6 Sierpnia, 2010 - 17:01
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Ach!
28 Lipca, 2010 - 12:37
Czyli nie ważne są poglądy tylko to gdzie się je zdobyło!
Uczeni islamscy uczą innej matematyki niż, dajmy na to, świeccy? A jak się już biedny człowiek czegoś nauczył to już poglądów zmienić nie może. A nawet jeśli zmieni to i tak jest zły bo jego droga życiowa była zła. Czy tak?
A tak przy okazji to czytał pan Hayeka?
Re: Ach!
28 Lipca, 2010 - 13:00
Nic nie jest ważne, przeszłość oraz gdzie jakie nauki nabywał. Tak piszą tradycjonaliści? Dziwny ten tradycjonalizm. Ważne natomiast jest czy przeczytałem książki Hayeka czy ich nie przeczytałem oraz to w jaki sposób chcą te nauki wprowadzić nasi polscy konserwatywni liberałowie.
Mnie w zamian za to wystarczy gdy poczytam samego pana Korwina i jego doskonałe liberalne pomysły na dobrobyt w Polsce i to jak te opowieści opisują wszelcy liberałowie pisujący na ten temat na różnych blogach i forach w tzw. blogosferze.
Jeżeli nie przeczytałbym Hayeka, żadnej z jego książek to niby o czym miałoby to świadczyć?
Każdego ekonomistę nauczają jak stosować i być biegłym w dziedzinie teorii pieniądza i cyklów koniunkturalnych...
Po co mam czytać Hayeka (jego najbardziej znaną książkę) jak już wcześniej przeczytałem Orwella?
Re: Re: Ach!
28 Lipca, 2010 - 13:38
Orwell jest niezły, ale to nie ekonomista. Poglądy JKM na gospodarkę nie pochodzą z farmy zwierzęcej tylko z teorii ekonomicznych Hayeka i ska. Skoro je konsekwentnie głosi to zapewne je wyznaje. Sprawdzić to można wybierając go by rządził. ;)
Generalnie to czytać warto i to najlepiej wiele książek na ten sam temat aby wyrobić sobie własny pogląd.
Socjalizmy drogą ku zniewoleniu....
28 Lipca, 2010 - 14:12
Hayek w swojej książce "Droga ku zniewoleniu", którą miałem wcześniej na myśli, a której pan również wspomniał w swoim wpisie (chciałem to dopisać we wcześniejszym moim wpisie w dyskusji z panem, jednak pan mnie wyprzedził) opisuje w jednym z jej rozdziałów, że nazizm wywodzi się bezpośrednio z socjalizmu, to prawda, jednak ja mam w takim razie pytanie dlaczego pan Hayek nic nie wspomniał skąd się wziął w takim razie socjalizm? Moim zdaniem socjalizm wywodzi się bezpośrednio z liberalizmu, nie inaczej tam właśnie trzeba szukać korzeni wszelkich socjalizmów, komunizmów, nazizmów.
Według wielu liberalistów polskich mamy podążać tą samą drogą jaką podąża wielka potęga liberalna jaką jest USA, jednak jak nam wszystkim wiadomo liberalizm w Stanach zakończył się i tak socjalizmem. Przykładem tego upadku i powrotu do socjalistycznych korzeni jest wsparcie przez rząd federalny prywatnych korporacji oraz banków w Stanach.
Tak właśnie kończą się wszelkie socjalizmy, zawsze tym samym kolejnym socjalizmem. Liberalizm w wydaniu amerykańskim, do którego dążą za wszelką cenę nasi polscy liberałowie, widocznie zupełnie zapominając co przyniósł w Stanach ten nieludzki liberalizm po amerykańsku, który nie ma nic wspólnego z ideologią i wiarą chrześcijańską, bo przecież efektem tego systemu są niezaradni ludzie, którzy umierają z głodu na ulicach oraz tacy, których nie stać na zapłacenie za pomoc medyczną ponieważ ich polisy nie pokrywają tego typu zabiegów czy operacji...
Jak "se" nie odłożyłeś albo w ciągu życia nie ubezpieczyłeś się na starość to zdychaj po liberalnemu, tak w jednym zdaniu można podsumować osiągnięcia liberalizmu światowego.
Jeszcze żeby w Polsce było tak jak w Stanach, ludzie tam mają ku temu środki, mają warunki, żeby sobie odłożyć na starość czy na okres, w którym akurat u nikogo nie pracują albo akurat nie prowadzą swojej działalności gospodarczej, u nas 70 % społeczeństwa polskiego, żyje od pierwszego do pierwszego, ale nasi liberałowie widocznie o tym nic nie wiedzą i chcą nam wprowadzić liberalne zniewolenie po amerykańsku czy tego ktoś chce czy nie chce...
I na koniec, to przecież liberałowie amerykańscy doprowadzili na skraj bankructwa system finansowy w Stanach nikt inny. Chciałbym również zauważyć, że w swoim kolejnym wpisie nie wspomniałem nic na temat pochodzenia tych liberałów zresztą pana Hayeka również.
Jeszcze żeby w Polsce było
28 Lipca, 2010 - 14:22
Jeszcze żeby w Polsce było tak jak w Stanach, ludzie tam mają ku temu środki, mają warunki, żeby sobie odłożyć na starość czy na okres...
USA zdobyła bogactwo gdy bazowała na indywidualnej wolności i nie socjalizowała. Przynajmniej tak twierdzi p. Friedman.
I na koniec, to przecież liberałowie amerykańscy doprowadzili na skraj bankructwa system finansowy w Stanach nikt inny
W tym problem, ale w USA termin liberalizm oznacza co innego niż w europie. Demokracja wydaje się prowadzić do socjalizmu, a przypadku socjalizmu który działa historia cywilizacji nie zna. Trwać natomiast może socjalizm dość długo dzięki armii, izolacji od świata, propagandzie itp. vide Kuba, Korea Północna. Na demokrację nie mam żadnej odpowiedzi wybieram swoje poglądy kierując się logiką i doświadczeniem. Jeśli nigdy nie "wygram" demokratycznych wyborów to trudno. To nie powód by zmieniać poglady, które uważam za słuszne. Z biernego prawa wyborczego skorzystać nie zamierzam, więc głosuję na tych, którzy wyznają/głoszą podobne do moich poglądy. Czyli w naszym przypadku na JKM.
To ja odpowiem tym razem klipem...
28 Lipca, 2010 - 14:41
Amerykański dobrobyt zbudowano m. in. na tym, na zniewoleniu w pierwszej fazie miejscowych autochtonów, dopiero potem zajęto się ludnością napływową, zamieniając ich z właścicieli na niewolników liberalnego sytemu, taka to jest właśnie ta wolność po amerykańsku. Hipokryzja, zakłamanie i obłuda, podpierane na każdym kroku deklaracją założycielską ojców założycieli narodu amerykańskiego.
RATM?
28 Lipca, 2010 - 15:10
Muzyka świetna, ale warstwy tekstowej nie popieram. Wokalista RATM jest gorącym zwolennikiem działalności niejakiego Che Gueavary - to także Pan popiera?
Kapitalizm jak każdy inny system tworzony jest przez ludzi, przez to nie pozbawiony jest błędu. Jednak w przeciwieństwie do socjalistów zwolennicy wolnego rynku nie obiecują krainy mlekiem i miodem płynącej. System kapitalistyczny najbliższy jest jednak ludzkiej mentalności, wykorzystuje czysty ludzki egoizm do poprawy ludzkiego bytu.
Przypominam także, że także w Stanach Zjednoczonych istnieje takie coś jak INTERWENCJONIZM PAŃSTWOWY i ma się tam całkiem nieźle od dobrych stu lat. Obwinianie Kapitalizmu za grzeszki Interwencjonizmu to klasyczny błąd, bądź klasyczne kłamstwo krążące w społeczeństwie od wielu już lat.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Re: RATM?
28 Lipca, 2010 - 16:09
Nie nie popieram, jednak w ich piosenkach doskonale punktuje się liberalizm po amerykańsku, uwidacznia czym jest tak naprawdę amerykański liberalizm i kto tak naprawdę w Stanach stanowi prawo i wpływa na losy tego kraju wielkich możliwości i wolnych ludzi.
Interwencjonizm państwowy jest jak najbardziej socjalizmem, za którym opowiadają się tak jak pan to napisał w Stanach od prawie stu lat, nie ma znaczenia w tym przypadku czy akurat prezydentem Stanów jest demokrata czy republikanin. Do tego jeszcze trzeba dodać, że jakby wspierali państwowe firmy no to jeszcze mógłbym ich zrozumieć, ale nie oni robią sobie samym na złość i innym i wspierają prywatne korporacje, tak jakby na złość temu co na każdym kroku obiecują Amerykanom przed każdymi wyborami, że interwencjonizm jest zły. Robią to zazwyczaj Republikanie, którym z racji swoich poglądów bardziej kibicuję niż demokratom...
Liberaliści tak jak socjaliści obiecują te same gruszki na wierzbie, jednak liberaliści jak im nie wychodzą ich reformy i nie sprawdzają się w życiu codziennym ich teorie na dobrobyt to zawsze wtedy mogą powiedzieć, że przecież nic nie obiecywali i że to wszystko wina socjalistów, bezrobotnych złodziei i nieudolnych darmozjadów, którzy jedyne co potrafią robić to całymi dniami wystawać pod sklepem z piwkiem oraz to, że żądają od swoich krajów ochrony socjalnej.
Przecież to polscy liberałowie od lat próbują wmówić polskiemu społeczeństwu, że u nas w Polsce jest największa ochrona socjalna w Europie, i że Polacy są najbardziej wspomagani różną pomocą państwa polskiego, którego tak naprawdę nie ma! Przecież jakby tak było jak mówią, nie były by potrzebne fundacje, różne organizacje humanitarne na przykład fundacja Owsiaka, nie miałyby te organizacje racji bytu. Teraz przy okazji powodzi okazało się jak państwo polskie wspiera swoich obywateli i jaką ma przygotowaną pomoc dla ludzi poszkodowanych w powodzi. Oczywiście to innego typu interwencjonizm, jednak czytając wywody niektórych polskich liberałów związanych z Kolibrem oraz z samym Korwinem można przeczytać, że pomoc państwa nie powinna występować na żadnym szczeblu organizacji państwa polskiego. Co oczywiście jednoznacznie wskazuje na ich wrażliwość chrześcijańską wykazywaną przez nich dla innych ludzi.
O socjalizmie najwięcej wiedzą sami socjaliści. To o muzyce RATM.
Od wielu lat w Stanach zatarły się całkowicie wszelkie różnice między demokratami a republikanami moim zdaniem i tutaj akurat nie ma na to żadnego wpływu ta lewacka grupa i jej muzyka, której utwór pozwoliłem sobie wkleić jako komentarz do mojej dyskusji.
Zresztą w Stanach w rozmowach z innymi ludźmi na temat polityki tego typu zarzut można często usłyszeć, takim jak się pan posłużył w dyskusji ze mną, jak ktoś nie jest z rządem federalnym to na pewno komuch, terrorysta, antysemita albo lewak, być może nawet nazista albo członek organizacji amerykańskich białych separatystów...
dobrobyt w USA
28 Lipca, 2010 - 16:27
"pierwszy milion trzeba ukraść" - to jest u tzw. wolnościowców "zawłaszczenie pierwotne", a potem to już z górki...
najpierw się rabuje, piraci i szmugluje, potem kupuje ziemię i niewolników, potem inwestuje w przemysł zbrojeniowy...
Re: dobrobyt w USA
28 Lipca, 2010 - 18:23
Wolnorynkowcy chcą oddać ludziom pieniądze, a raczej ich nie zabierać, chcą oddać ludziom prawo decydowania wraz z odpowiedzialnością.
Mylicie Panowie pojęcia. To że ktoś mówi o sobie; że jest liberałem, nie znaczy że nim jest, to że ktoś mówi; że rynek jest wolny nie znaczy że tak właśnie jest. Trzeba tylko potrafić odróżniać kiedy owe zdanie jest fałszem a kiedy prawdą.
To, że ktoś mówi, że czytał Hayeka i Misesa, nie znaczy że jest to stan faktyczny. polecam te lektury, naprawdę warto.
Polecam także lekturę: "Niepoprawna politycznie historia Stanów Zjednoczonych" Thomas E.Woods.Jr.
Kradzież, niewolnictwo, zabójstwo, wojna są sprzeczne z ideą wolnego rynku, gdyż zakłócają a wręcz stają się przeszkodą dla jego działania.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
@twobeerplease
28 Lipca, 2010 - 18:59
Gdyby poprzestał Pan na "Kradzież, niewolnictwo, zabójstwo, wojna są", świadczyłoby to o Pana dojrzałości.
Niestety, skoro rzeczywistość nie pasuje do idei, to Pana zdaniem tym gorzej... dla rzeczywistości.
Pozdrawiam fiołkowo.
c.d.
29 Lipca, 2010 - 06:57
i dlatego twierdzę, że libertarianizm i komunizm to ta sama para kaloszy
pozdrawiam, stokrotnie
Re: @twobeerplease
29 Lipca, 2010 - 09:11
Można powiedzieć również; że kradzież, niewolnictwo zabójstwo, wojna są sprzeczne z ideą chrześcijaństwa. Tym gorzej dla chrześcijaństwa?
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Re: Re: @twobeerplease
29 Lipca, 2010 - 09:30
nie tak dawno religia nie była potrzebna, bo była wielka światowa idea równości absolutnej. teraz absolutnej wolności?
są podobieństwa, czyż nie?
chrześcijaństwo nie przeczy, że plagi istnieją. jak zrobić wolnościowy raj na ziemi, skoro one są? chrześcijaństwo nie obiecuje raju na ziemi.
Re: Re: Re: @twobeerplease
29 Lipca, 2010 - 10:16
Nie wiesz o czym mówisz. Wolnościowscy nie obiecują raju na ziemi - jeżeli jest inaczej podaj choć jeden przykład, nie są także za wolnością absolutną a wolnością odpowiedzialną.
Paplecie co wam ślina na język przyniesie nie mając kompletnie żadnych argumentów. Tak się nie da dyskutować.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
takiś oczytany
29 Lipca, 2010 - 14:19
to podaj mi rozwiązanie kwestii niesprawiedliwego pierwotnego zawłaszczenia proponowane przez libertarian
Re: To ja odpowiem tym razem klipem...
28 Lipca, 2010 - 21:06
No właśnie. Co myślisz o popieraniu Che Guevary? Rage Against The Machine to czerwone ścierwo... Warto o tym pamiętać!
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Racja
29 Lipca, 2010 - 02:04
[quote=nurniflowenola]No właśnie. Co myślisz o popieraniu Che Guevary? Rage Against The Machine to czerwone ścierwo... Warto o tym pamiętać![/quote]
Masz rację.
Cała ta paczka to zwykłe tępe skurwysyny.
Problem polega na tym, że robią dobrą muzykę.
Wyjście z sytuacji jest następujące - nie kupuje się nowych płyt lub ciągnie się na lewo. Ja wybrałem metodę pierwszą - dzięki niej czerwone poczuje one dollar less.
Poza tym przesłanie w stylu "they say jump, you say - how high ?" jest tak uniwersalne, że może stanowić miecz obosieczny ("kto mieczem wojuje, mieczem w ryj dostanie" - źródła cytatu zapewne nie muszę Ci wyjaśniać ;).
Zaś na sam koniec niejednemu z tu piszących nie raz pewnie wyrwało się z gardła, z nie mniejszą ekspresją niż wokaliście RATM - "fuck you, I won`t do what you tell me"
Nasza rzeczywistość okazji nie szczędzi.
; )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Mufti Turbanator
28 Lipca, 2010 - 13:34
< Bo też Korwin ma tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co Myszka Miki. To tylko gra świateł, przyciągająca uwagę widowni.>
Tusk to dopiero niezły cyrkowiec
zwierciadlane odbicia
JKM i Donek - niedaleko od siebie
jedynie co potrafią, to pieprzyć farmazony o cudach niewidach
tylko rządzic tym zrujnowanym krajem nie ma komu
pzdr
Re: Mufti Turbanator
28 Lipca, 2010 - 14:02
Tuskowi bliżej do Kaczyńskiego. Tak jak PiS do PO. To są raczej bliźniacze partie. Różnice są albo, niewielkie albo sztucznie wykreowane przez Palikotów, Niesiołowskich, Kurskich itp. TO CIĄGLE CI SAMI LUDZIE, ZMIENIAJĄCY TYLKO LOGO - PARTYJNE SZYLDY.
Nie widzę także Korwina u władzy; zwłaszcza że on sam tego nie chce. Widzę miejsce dla nowego ugrupowania, pełno jest młodych utalentowanych ludzi, z ugruntowanym światopoglądem i wolnorynkowym zacięciem. Ich mentorami - zapleczem politycznym powinni być ludzie m.in. z Centrum Adama Smitha, Instytutu Misesa itp. Korwin też mógłby włączyć się w owy projekt, jednak powinien zejść na dalszy plan.
Czekam na zmieszanie z błotem:)
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Re: Re: Mufti Turbanator
28 Lipca, 2010 - 14:07
Oczywiście, że "on sam tego nie chce" - tylko idiota chciałby się w ten sposób skompromitować. ;p
@kryska
30 Lipca, 2010 - 15:22
HEHEHE
30 Lipca, 2010 - 19:08
jak w temacie
gdzie tu się daje...
28 Lipca, 2010 - 14:03
... PIĘTNASTKĘ?!
Tego gościa trza tępić i ten tekst zrobił drobną część tej roboty.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
++++++++++++++++++++
28 Lipca, 2010 - 15:19
DWUDZIESTKA :)))
DWUDZIESTKA :)))
28 Lipca, 2010 - 16:37
e, tam
ja daje miliona
tego, ktorego najpierw ukradnę
pzdr
W moim systemie wartości nie ma miesca dla polityka, który
28 Lipca, 2010 - 14:27
obrywa nożem w kolejce pod nocnym sklepem lub dostaje po mordzie w kasynie, i w obydwu przypadkach nie podejmuje współpracy z organami ścigania w celu ustalenia/schwytania sprawców...
Nie wiem czy wiecie ale Korwin przerzucił się z brydża na zawodowego pokera (jak ktoś nie wierzy to poszukam linka) i warszawskie wróble ćwierkają, iż ma ogromne długi na tzw. "mieście"
Tyle ode mnie...
Jakże to tak ?
28 Lipca, 2010 - 17:48
[quote=Ł-H]
obrywa nożem w kolejce pod nocnym sklepem lub dostaje po mordzie w kasynie, i w obydwu przypadkach nie podejmuje współpracy z organami ścigania w celu ustalenia/schwytania sprawców...[/quote]
Toż to właśnie najwyższy stopień wtajemniczenia dla liberała.
Bowiem:
PRAWDZIWY LIBERAŁ BIERZE KOSĘ LUB W PYSK I NIC KOMU DO TEGO !
; )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Znakomity tekst Mufti
28 Lipca, 2010 - 17:49
Dycha i nie może być mniej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Do panów liberałów konserwatywnych
28 Lipca, 2010 - 20:02
Panowie podnoszą, że tekst jest niezrozumiały i że (jak zresztą w tym niezrozumiałym tekście przewidziałem) nie zgłębiłem wystarczająco natarczywie wyznawanych przez Panów nauk.
Rzeczywiście, erudytą nie jestem, a poglądy swoje opieram o turban i dzieło dypomowanego gajowego Maruchy. Jego zawsze aktualne "Przesłanie gajowego Maruchy do Polaków" dostępne jest pod następującym linkiem:
http://marucha.wordpress.com/2010/06/13/przeslanie-gajowego-maruchy-do-polakow/
Geniusz ojców konserwatywnego liberalizmu poraża, ale geniusz gajowego Maruchy poraża bardziej.
On jest jak Sprite, a Ojcowie jak pragnienie.
Pozdrawiam śpiewająco.
Mufti
28 Lipca, 2010 - 20:48
Dobry tekst, Mufti. Muszę się przyznać, że czytałem to z takim dziwnym uczuciem, bo należałem kiedyś do UPR i uważałem Korwina za porządnego gościa. A mamy tu do czynienia z korwinem-mikkizmem, który jest... nieważne zresztą, głupi jest po prostu.
A co to jest korwin-mikkizm? Bloger nielubiegazety2 tak to wyjaśnia:
"to wiara, że polityka i ekonomia zawierają się w bonmotach pana Janusza i jego wiekopomnej myśli, że Jaruzelski zbłądził 13 grudnia nie wprowadzając jednocześnie ze stanem wojennym reform gospodarczych."
Ode mnie dycha...
@Samotny
28 Lipca, 2010 - 20:59
Heh :-)
Tak, gdzieś widziałem jak o tym wspominałeś. Czyli znasz te sprawy z pierwszej ręki. Tym cenniejsza "dycha".
Pozdrawiam!
UPR
29 Lipca, 2010 - 01:14
Ja nie byłem członkiem UPR, ale swą przygodę z prawicowością też zaczynałem od sympatyzowania z tą partią i JKM. Generalnie jestem zwolennikiem konserwatywnego liberalizmu, ale Korwin, dawno już odleciał w krainę absurdu. Osobiście, bardzo chętnie widziałbym w Polsce partię typu Republikanów czasów Reagana, czy Torysów doby Thatcher. Eeech, pomarzyć...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy i nieco...
29 Lipca, 2010 - 12:29
... zabawne jest, że my tu o tej kopniętej lewiźnie tyle gadamy, jakby było o czym, i jakby można było tych świrów jakoś pozytywnie wykorzystać.
Nie można - to lewizna i to z tych najbardziej pokręconych!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Reagan i Thatcher lewakami?
29 Lipca, 2010 - 15:26
to jest dopiero pokręcona teoria... ;-)
Reagan
30 Lipca, 2010 - 13:28
akurat w tym wątku nie odnosimy się do JKM, a do liberalizmu
Reagan i Thatcher stali na czele wielkiej konserwatywno-liberalnej kontrrewolucji, przy czym kwestia liberalizacji gospodarki i restytucji wolnego rynku miała znaczenie nadrzędne w prowadzonej przez nich polityce wewnętrznej - po swoich czerwonych poprzednikach odziedziczyli kraje z katastrofalnym bezrobociem, podatkami sięgającymi 90%, wszechwładzą zw. zawodowych, deficytem budżetowym
to jest dla mnie oczywizm - dla Pana nie?
opowiadasz bajki - Reagan walczył...
30 Lipca, 2010 - 13:42
... z komuną, a Thatcher to w ogóle nie bardzo wiadomo co robiła, poza ew. kompromitowaniem prawicowych idei i doprowadzeniem do tego, że przez długie lata potem rządziła lewizna.
Niszczenie kopalni jest co najmniej kontrowersyjne, podobnie jak wojna z Argentyną. A to jej dwa najbardziej "prawicowe" zagrania. W sumie smętna była i lepiej by mężowi gotowała zupę, zamiast pchać się do polityki.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
nie uciekajmy od tematu
30 Lipca, 2010 - 14:19
Panie Triariusie, proszę mi uwierzyć, że przewidziałem iż będzie Pan chciał oceniać Reagana i Thatcher przez pryzmat polityki zagranicznej i ich (zwłaszcza RR) zaangażowanie w walkę z komuną (i chwała im za to! btw. DLACZEGO W POLSCE NIE MA JESZCZE POMNIKA REAGANA?)
ja jednak dlatego podkreśliłem, że chodzi mi o politykę wewnętrzną, bo to tam realizowali oni ideały liberalizmu gospodarczego - z wielkim pożytkiem dla swych krajów
po chyba najbardziej czerwonym prezydencie USA - Carterze - pozostała jeno stagflacja, wysokie podatki i bezrobocie, Reagan obniżając podatki uwolnił społeczeństwo USA od tego komuszego jarzma
co do kopalni w UK - przecież przez dotacje dla sektora wydobywczego gospodarka Wielkiej Brytanii staczała się w otchłań, spodziewano się wręcz, że UK stanie się pierwszym państwem ktore z poziomu rozwiniętego cofnie się do poziomu krajów rozwijających się
co do Argentyny - a cóż w tym kontrowersyjnego? gdyby Dania zaatakowała nagle Wolin - kontrowersyjną byłaby jego obrona przez Polskę? jeszcze żeby to (wojna o Falklandy) była wbrew mieszkańcom - ale ich mieszkańcy, Kelpersi, głośno wyrazali swój zwiazek z koroną brytyjską i byli przeciw inicjatywom oddania wysp Argentynie (a były takie ze strony UK wczesniej!!!), zadziwia mnie ten argument
co do ośmieszania idei prawicowych - jakiś konkretny przykład?
pozdrawiam racjonalnie myślących
pomnika może nie ma, ale ja np. mieszkam...
30 Lipca, 2010 - 18:45
... koło sporego i całkiem fajnego Parku Reagana w Jelitkowie. Gdyby nie to, że tam się kłębi stonka (w sezonie), oraz @$%$ lemingi na wrotkach, byłby to naprawdę fajny park.
Co do wojny... Wiesz, skoro wygrali, to nie było nic kontrowersyjnego. Ale niedawno oglądałem jakieś tam militarne mądrości i z nich wyszło, że te francuskie rakiety, co je używali Argentyńczycy, nie zdążały wybuchać po trafieniu w okręt, tylko przezeń gładko przechodziły. No i gdyby wybuchały, to skutek tej wojny mógłby być całkiem inny.
I co wtedy by było? Był dość poważny powód do tej wojny?
No a gdyby nastroje w Argentynie były wtedy bardziej bojowe? Takie, jak kiedy później Maradona strzelał ręką Anglikom bramkę? ;-)
Wiesz, mnie tam do pacyfizmu naprawdę daleko, ale mam wątpliwości.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
konkretny przykład ośmieszania?
30 Lipca, 2010 - 18:51
Sama idea "powszechnego posiadania" za pomocą akcji giełdowych, jest dość żałosna. Już Parkinson (żadna lewica) celnie zauważył, że zwykły prosty człek nie może inwestować, bo nie ma z czego ponosić ryzyka. No i skutki były, choć pośrednie, też raczej przykre.
Zresztą czy baby nie powinny gotować zupy, zamiast pchać się do polityki? Po prostu? Samo to było zaprzeczeniem prawicowości!
Swoją drogą to właśnie takie właśnie pseudoprawicowe idee (i ich realizacja) przyspieszą ten odwrót od ekonomii na rzecz gołej polityki (czytaj siły/przemocy), który przewidział Spengler i który obserwujemy w tej chwili na własne oczy.
Co do Reagana, to b. go cenię i lubię, ale nie sądzę, by on miał jakąś dziką obsesję "wolnego rynku". Po prostu na tle Sowietów i miejscowej lewizny faktycznie "kapitalizm" nie przedstawiał się najgorzej i on o tym mówił.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Dla przypomnienia o Korwinie
31 Lipca, 2010 - 17:17
http://niepoprawni.pl/blog/164/czy-jkm-tylko-pozyteczny-idiota-czy-rosyjski-agent-wplywu
I wszystko na ten temat
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Mufti
5 Sierpnia, 2010 - 23:09
to ja zadam proste pytanie? Dlaczego mam popierać ludzi instrumentalnie traktujących tradycyjne wartości, chcących nas podporządkować większym decydentom na arenie międzynarodowej, socjalistów, etatystów, centralistów łasych tylko na posadki... Powiem więcej, z tego właśnie powodu nie poszedłem na drugą turę. Czy gdybym zagłosował na Kaczyńskiego poparłbym inną Polskę? Dalej popierałbym układ pomagdalenkowy przypieczętowany okrągłym stołem. Czy mam udawać ślepego i głuchego. A co bym poparł? Bezkształtną amebę, która konserwatywna jest jedynie w oczach medialnie zmanipulowanych. Przepraszam bardzo!
Dlatego zagłosowałem na JKM. Nie chodzi tutaj o to, że rzeczonego pana popieram w 100%. Na kogo innego bowiem miałem oddać głos, żebym mógł sobie spojrzeć w twarz.
Przy okazji przynajmniej częściowo zgadzam się z przedmówcami Twobeerplease, Uncoolben i Sportpomników. Co do pierwszego, widać, że chyba też jestem tak niepoprawny, że jestem niepoprawny wśród niepoprawnych. Lewactwo gani mnie za "faszyzm" i "klerykalizm", a niby-prawica za to, że nie mam należytego szacunku do ich bożków. Ale cóż.
Mufti, wybacz, ale ode mnie gała.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker!
5 Sierpnia, 2010 - 23:29
Osobiście nie mam nic przeciwko wielu punktom (w zasadzie większości!) programowym JKM, ale on sam stał się (bądź był zawsze - teraz to dla mnie nie jest istotne) zwykłym... kretynem! Więc nie rozumiem jak możesz patrzeć w lustro! Przecież to, co ten człowiek wygaduje (abstrahując od racji, którą w wielu miejscach ma) woła o pomstę do nieba! A to co ma do powiedzenia na temat "katastrofy" pod Smoleńskiem w szczególności. Wiesz, że wiele razy podkreślałem, że Twoje poglądy są mi bardzo bliskie. Tym bardziej nie rozumiem Twego komentarza...
Pozdrawiam serdecznie
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Nurniflowenola
6 Sierpnia, 2010 - 00:13
a myślisz, że ja szczególnie kocham JKM... bardzo drażnią mnie na przykład jego młodociani gwardziści. Z nimi dyskusja często przypomina nawalankę z młodzieżówką PO, za każde odstępstwo od myśli guru są gotowi ukrzyżować. Wiele razy mówiłem, że specjalnie ich nie kocham... wyobrażasz sobie dowiedzieć się, że jesteś "klerofaszystą". Takich określeń to nie słyszałem nawet od ludzi, którzy głosowali na Napieralskiego czy Ziętka. Mufti ma trochę racji, ale frontalny atak jest tutaj błędem.
Ale popatrz. Mówisz, że mamy dużo wspólnych postulatów. A ile z nich chce realizować polityczny główny nurt. Dlaczego zatem mamy popierać jakichkolwiek polityków wywodzących się z niego?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
uff
6 Sierpnia, 2010 - 10:14
cieszę się, że nie jestem tu sam... p. Kirker wyraził dokładnie to, o czym myślę
szczerze mówiąc, gdyby J. Kaczyński miał poglądy na gospodarkę zbliżone do JKM, to nawet chwili bym się nie wahał, na kogo głosować - i w pierwszej, i w drugiej turze
niestety, JKaczyński - i to jest jego największy błąd - traktuje kwestie gospodarcze instrumentalnie, kiedy wygodniej mu na pozycjach liberalnych - przechodzi na nie (PC), kiedy zaś poczuje wiatr w żaglach na lewej stronie - żegluje w kierunku socjalizmu (PiS), on w ogóle traktuje państwo na zasadzie 'nieważne, jaki jest ustrój, ważne, żeby przy starach byli uczciwi, dobrzy Polacy, a ci źli zostali odsunięci od władzy i rozliczeni - ja nie rozumiem, jak taki błyskotliwy skądinąd umysł nie może pojąć tak prostej rzeczy, ze wszelkie zło wynika z samej konstrukcji, struktury państwa, mechanizmów w nim funkcjonujących, które to nawet z najuczciwszego człeka zrobią aferała...
wracając do JKM - jestem zwolennikiem wiekszości tez przez niego głoszonych, więc tym bardziej mam mu za złe tę pogłębiającą sie ostatnio tendencję do strzelania sobie w stopę, kolano... i to w sytuacji, kiedy wreszcie zaczęło mu się udawać przebijać do głównych massmediów - mam czasami wrazenie, że on doskonale rozumie i wie, jak dotrzeć do wyborców - ale brzydzi się tą wiedzą i ostentacyjnie to okazuje
jest taka piosenka The The, w której padają banalne niby słowa
'...if you can't change the world - change yourself
but if you can't change yourself, change the world'
JKM nie potrafi zmienić ani siebie, ani świata - a mógłby zrobić i to, i to...
pozdrawiam racjonalnie myślących
Uncool_ben
6 Sierpnia, 2010 - 15:21
moim zdaniem tu nie chodzi tylko o kwestie ekonomiczne, tylko o całokształt. Przecież pamiętamy głosowania w sprawie kary śmierci czy aborcji. Pokazuje to, że poglądy Kaczyńskiego zmieniają się wraz z siłą i kierunkiem wiatru. Zresztą znalazł się on po prawej stronie, bo po lewej i w środku niżej już stały tylko kosze na śmieci. Trzeba było jakoś zagospodarować patriotyczny, prawicowy, konserwatywny elektorat. W efekcie formacje prawicowe, które po fuzji powinny mieć ze 20% poparcia, po tworzeniu koalicji mają 1,5 z marginesem błędu 0.2.
Jeśli chodzi natomiast o ekonomię, to nie możemy się spodziewać, iż w demokracji się coś zmieni. Już Marks wiedział, że wystarczy wprowadzić ten system, a zapanuje socjalizm.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
"poglądy Kaczyńskiego zmieniają się wraz z siłą i kierunkiem...
6 Sierpnia, 2010 - 16:59
... wiatru."
Well, to się nazywa POLITYKA. Tego wielbiciele "Realnych" partii (?) nie pojmą.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
6 Sierpnia, 2010 - 17:22
ale przepraszam bardzo, niektórzy ze zwolenników PiS lubią wyliczać w ilu to partiach był Tusk, o tym, jak to RadSik czy Gowin wynieśli się do PO. No i jak to jest określane? Brak kręgosłupa moralnego. Potem pochwalają tego typu akcje, jeśli to robi ich guru. Czy to się nie nazywa hipokryzja?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Ty Kaczyńskiego z Tuskiem...
6 Sierpnia, 2010 - 18:43
... nie porównuj, bo się po prostu nie da. Z Korwinem zresztą też.
Wiesz, gdyby istniały jakieś obiektywne i namacalne kryteria prawdy, to bym Ci wyjaśnił, ale że nie ma, to obawiam się, że to taka gadka jak gęś z prosięciem.
(Swoją drogą coś mało ostatnio piszesz. Już podejrzewałem, że jakąś ewolucję ideową przechodzisz. ;)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
7 Sierpnia, 2010 - 11:47
tu nie chodzi o żadną ewolucję ideową. Po prostu jakoś tracę zainteresowanie polityką. Tak zwaną "bieżączką" się nie zajmuję, to wiadomo, ale nawet na zabawę w myśliciela politycznego nie mam ostatnio za bardzo ochoty ani czasu.
[quote="triarius"]nie porównuj, bo się po prostu nie da. Z Korwinem zresztą też.[/quote]
Co do JKM, to zgoda, bo to inna kategoria. To raczej pisarz, publicysta i myśliciel, a nie polityk. Natomiast, czemu nie z Tuskiem, to ta sama kategoria ontyczna. Obydwaj są w parlamencie od 21 lat, byli i są na politycznym Olimpie. Aż się prosi o porównanie. To tacy sami mainstreamowi politycy, dodam, że różniący się tym, że jeden nie zrobił dekomunizacji, a drugi liberalizacji.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
myśliciel my foot! ;-)
7 Sierpnia, 2010 - 21:12
A musi być biężączka?
Ja też marnie to widzę i biężączkować mi się nie chce, ale to nie znaczy... Ech, co ja będę.
Swoją drogą zablokowali bloga Nicponiowi - oto linek: http://nicek.wordpress.com/2010/08/07/nazibolszewizm-ante-portas
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
7 Sierpnia, 2010 - 21:28
niech Artur wyniesie się na Bloggera. Zresztą dziwię się, że nie zrobił tak od razu. Tam co najwyżej jakaś księżniczka na ziarnku grochu mogłaby mu maila wysłać, że jej się nie podoba i na tym by się skończyło.
A bieżączka... sił bym nie miał do pisania o tym, co głupiego zrobił Komorowski, a jak na to zareagował Kaczyński, no i jeszcze feedback do tego włączyć. Wolę hobbystycznie zajmować się filozofią polityczną, choć i na to ostatnio tracę ochotę.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
a blogger to taki bezpieczny?
7 Sierpnia, 2010 - 21:44
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów