I znowu Valens ze smyczy spuszczon!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

I znowu Bolek dal się użyć, jak chusteczka higieniczna, z tą różnicą, że chusteczkę po użyciu się wyrzuca i wyciąga świeżą, a Wałęsę używa się, bez zwracania uwagi na względy estetyczne, notorycznie i bez umiaru. W rezultacie wygląda właśnie jak ta zużyta, obsmarkana wielostronnie chusteczka i takie też budzi odruchowe reakcje organizmu. ONI mają kilku takich dyżurnych od najbrudniejszej roboty, takich, co się nie zatrzymają, nie pomyślą : „ o. k.. trochę przesadziłem”, nie zastanowią się, „przecież w to, to już nikt nie uwierzy”. Wśród zwierząt osiąga się to tresurą, wycięciem przysadki mózgowej, elektrowstrząsami… Jak uzyskano takie kurwiozum, jak Kuczyński, Wołek, Kutz, czy właśnie Wałęsa, głowią się najbardziej zakonspirowane w podziemnych bunkrach laboratoria mocarstw.

Idealny żołnierz, bez wahań, strachu, skrupułów, poczucia wstydu i obciachu, nienawidzący wroga całym sercem, wszystkimi fibrami organizmu, bez reszty i bez zastanowienia. Każą zabić ulubione zwierzątko, zabije, każą uzasadnić delegalizacje wrogiej partii, uzasadni, każą konwojować wroga do komory gazowej, odprowadzi, szag w lewo, szag w prawo- strzeli… każą rozstrzelać, poprosi jedynie o naboje, bo przydział już zużył wczoraj, przy poprzedniej egzekucji….

W przypadku Wałęsy jest o tyle łatwiej, ze już wiemy, co na niego mają i jaka jest cena za jego usługi. To znaczy, za zdjęcia w charakterze misia z Zakopanego ( specjalne wycieczki autobusowe z pasażerskich statków cumujących w Gdańsku, niedrogo!) - gotówka, za poparcie dowolnego ruchu politycznego, jak Libertas, gotówka, ale za to, co robi od lat wobec Kaczyńskich, zapłatą jest niszczenie historyków podejmujących temat jego donosicielstwa, milczenie na temat wyrwanych na chama z akt Wałęsy kartek, zgubienie przez Borusewicza kasety z nagraniem, na którym Wałęsa z płaczem, na kolanach przysięga kolegom z WZZ, ze już nigdy więcej nie będzie donosić na SB, nie ściganie jego oficera prowadzącego, Wachowskiego, za przemyt dragów, no i podtrzymywanie legendy dla idiotów o skoku przez płot w stoczni.

No i litościwe milczenie na temat bełkotu Wałęsy na temat jego imperialnych korzeni- słynny już cysorzValens ( „ w Rzymie nie znali „ł”, stąd tak błędnie zapisali”- słowa Wałesy!), co to go szpece z Konstantynopola wygnali miedzy Słowiany, konkretnie do Czechosłowacji, by dał początek błekitnokrwistej rodzinie przeznaczonej do wyższych celów. Tu musze powtórzyć, to nie mój bełkot, nic nie wąchałem, ani nie wstrzykiwałem, to są dosłowne cytaty z Lecha Wałesy.

Ale coś ostatnio zrobiło się gęsto wobec Wałęsy. Nie tak dawno, być może w celu zdyscyplinowania Bolka, bo zaczął brykać ( problem z tym megalomanem jest taki, ze wystarczy mu trochę podkadzić, a on traci umiar i naprawdę zaczyna wierzyć, ze jest mesjaszem) TVN się zainteresował tym słynnym epizodem w życiu Mędrca Europy, czyli skokiem przez płot. Czy dwa płoty, bo w końcu już sam Wałęsa się pogubił, przez ile tych płotów w końcu skakał, gdzie te płoty stały, dlaczego nie wszedł po prostu przez bramę będąca w rękach strajkujących od rana stoczniowców itp. No i ta motorówka…..

Sam, osobiście, to znaczy z TV, ale z ust samego Wałęsy słyszałem 4 sprzeczne wersje tego epizodu. Wałęsa sam osobiście obalał kolejne wersje, które wcześniej sam osobiście podawał do wierzenia, po zaprzeczeniu poprzednim. Wersji pobocznych, tworzonych przez prasę i nadwornych kapciowych nie liczę. Mówią wyłącznie o autoryzowanych wersjach wygłoszonych publicznie przez Wałęsę.

A to gubił SBcki ogon, a to wszedl od tyłu, bo przed brama czekal na niego zylionsbkow, a to kolejne dziecko mu się urodziło, a to to, a to śmo… Wyobrażacie sobie zdjęcie tego słynnego miejsca? W tym miejscu legendarny przywódca i Mędrzec Europy, co ja mówię, Europy- Europy i Wszechświata razem!- przeskoczył przez mur i obalił komunizm. To znaczy, nie tak całkiem sam, bo z Danuśką. A ostatnio okazało się, że i z Krzywonos, a może to Krzywonos z Wałęsą, to się jeszcze ustala. Nagroda Pullitzera murowana! Symbol na miarę Muru Berlińskiego! Ciekawe jednak, nikt nigdy takiego zdjęcia nie zrobił. Nigdy. To znaczy, żeby być ścisłym, wiele lat póżniej Instytut Wałęsy powiesił jakąś tabliczkę w jakimś przypadkowym miejscu, przesłano mi kiedyś takie zdjęcie, jako świetny żart. Nikt, łącznie z samym Wałęsą nie wziął tego na poważnie.

Moim, a i nie tylko moim zdaniem, strajk sierpniowy był grą operacyjną razwiedki, w tym celu w trzech miejscach, gdzie wybuchły strajki, przywództwo przejęli ludzie SB, czym się zresztą towarzysz generał Kowalczyk chwalił Gierkowi, żeby się nie obawiał, bo wszystko jest pod kontrolą. Może zresztą dlatego nie było rozlewu krwi, bo ONI byli pewni, że zdołają opanować to od środka? Kto wie?

KORowcywiedzieli o podwójnej roli Wałęsy, Kuroń otwarcie mówił, że Wałęsa jest agentem „no i co z tego?”. Oni tez myśleli, że bez trudu a wręcz tym łatwiej będą kontrolować tego głupola, chłopka- roztropka z wielką kartoteką, ale nie spodziewali się, że ten głupol wszystkich, dokładnie wszystkich wykiwa. Taki niesamowity zbieg okoliczności, plus niewątpliwy talent i charyzma Wałęsy, jego bezczelność wspomagana operacyjnie przez SB. Nie jest żadną tajemnicą, są na to i świadkowie i papiery, że SB wspierało kandydaturę Wałęsy na Zjeździe w Olivii, prowadziło akcję dezawuowania jego przeciwników, a i tak Wałęsa wygrał głosowanie ledwo- ledwo, jeśli mnie pamięć nie myli 54%, co, jak na Wielkiego Trybuna, było zaskakująco słabym wynikiem. Pamiętam dokładnie, bo mnie to wtedy niemile zaskoczyło i zdumiało, licealistę, entuzjastę Solidarności i zwolennika Wałęsy.

Anna Walentynowicz od lat powtarzała prawdę o Wałęsie- drobnym, a może i nie tak drobnym agencie podrzuconym na strajk motorówką MW, który zakończył strajk i rozpuścił ludzi do domów i gdyby nie rozpaczliwa akcja Anny Walentynowicz i Aliny Pieńkowskiej, które krzykiem i błaganiem zatrzymały falę idących do domów stoczniowców, nie byłoby Sierpnia, jaki znamy. Byłby lokalny strajk szybko zakończony i zapewne wykorzystany w jakichś wewnątrzrazwiedkowych manewrach personalnych. Wałęsa odgrażał się, że poda do sądu oszczerców, którzy popełnili zbrodniomyśl ( „Pomyślenie o mnie jest zbrodnią!”), ale w końcu jakoś zawsze albo nie miał czasu (cóż za strata!) , albo wspaniałomyślnie przebaczał nikczemnym oszczercom.

Pamiętam pogardliwe wzruszenia ramionami czołowych dziennikarzy- motorówka, co za fantazje, muahahahah, kompletny idiotyzm! Cos, jak wiara w UFO.
Aż tu słyszę, bo, przyznam, sam nie oglądałem, że Wałęsa zaczął cos tam bąkać niewyraźnie pod nosem, że przecież nieważne, czy przez płot, czy motorówką, byle komunizm obalić. No, ale chwileczkę, to jednak może zapytamy, bo ja lubię, żeby mi się wszystko zgadzało- to w końcu Wałęsa przeskoczył przez płot raz, dwa razy, czy też przywieziono go motorówką, a jeśli tak, to kto i dlaczego? Może w końcu dziennikarze zaczną się uważniej wsłuchiwać w bełkot Wałęsy, zamiast z pobłażliwym uśmiechem puszczać ten słowotok mimo uszu? Sam pamiętam, Pani porucznik Olejnik była raz blisko wybuchu, gdy Wałęsa przy okazji ataku na Cęckiewicza zaczął mówić o SBckich ojcach. Pamiętam, jak się Olejnik zmieniała na twarzy( bo to w końcu i o niej), ale wytrzymała. Nie wybuchła. Autentycznie podziwiałem jej opanowanie. Trening jednak czyni mistrza. No i w końcu, służba, nie drużba, nie dla przyjemności i nie po to, by kozaczki obnosić, tam siedzi, lecz, by przodować w wykonywaniu zadań.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, DLACZEGO TVN zaczął węszyć wtedy wokół tego epizodu? Ponieważ tam nic sie dzieje przypadkiem, był to zapewne fragment czegoś większego, czegoś, co zapewne zakończy się nowym podziałem wpływów, a następnie, jak pisze Michałkiewicz, wesołym oberkiem. A może miało to zmotywować Wałęsę do zintensyfikowania wysiłków w opluwaniu Jarosława Kaczyńskiego i pamięci jego Brata? Jeśli tak, to zadziałało, chociaż do tego, to akurat Wałęsy nigdy nie trzeba było specjalnie motywować. To, obok strachu przed lustracją, jest coś, co trzyma Bolka przy życiu. I przed kamerami.

Najlepszy dowód- najnowszy chamski, buracki atak na córkę Prezydenta za to, ze ośmieliła się zaapelować na forum europejskim o pomoc. Przy okazji usłyszeliśmy z ust obsypanego zaszczytami cretino, jaka jest różnica między Katyniem i Smoleńskiem- otóż ofiarom Katynia nie dawano odszkodowań, a po Smoleńsku- tak.

No, pomijam już wyjątkowo prostackie i chamskie nawet, jak na Wałęsę granie na najniższych instynktach („patrzcie, ale się obłowili, a wy ich jeszcze żałujecie!”), ale może mimochodem, niechcący, raz w życiu, powiedział prawdę- i tych i tamtych zabito, różnica polega jedynie na wypłaconym odszkodowaniu. Dziękujemy, Boluś, wiedzieliśmy to i bez ciebie, ale zawsze dobrze potwierdzić wiedzę w kilku źródłach!

Brak głosów

Komentarze

Istotnie, ten służebny głuPOl co rusz daje z siebie głos!
Jaruzel go podsumował w kolejnym liście otwartym do gajowego, pisząc jak to Bolek radził się go w czasie puczu Janajewa!
Ilość bredni wyplatanych przez tego debillo jest doprawdy zatrważająca!
I dziwię się, że go dzieci nie są w stanie powstrzymać!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#114271

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#114276

Dobosz
tez tak myślę
pozdr

Vote up!
0
Vote down!
0

Dobosz

#114277

sądzę że jednak Bolo jest niedościgłym.
On jest tak w swej głupocie trwałym jak wzorce z Sèvres.
Choć materiał znacznie się różni ani to platyna ani iryd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#114331

Jeżeli mowa o jakimś metalu, to co najwyżej przeżarte rdzą żelazo, które z tego powodu od czasu do czasu się kruszy, a rozpadając się, kaleczy innych. Ot i cały Bolek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#114368

żeby to byli Polacy.
Polacy nie mówią tyle o pieniądzach.
A jeżeli już - to na Boga - nie w takich okolicznościach.
Są rzeczy, których pod żadnym pozorem nie należy robić,
i takie które za każdą cenę zrobić trzeba.
To przypadkowe kundle, przez jakąś zawieruchę rzucone
na Nasze ziemie ...

Vote up!
0
Vote down!
0
#114354

To że wersji jak, to Bolek obalał komunę jest mnóstwo i co ciekawe, jak autor sam zauważył sam Bolek nie wie jaka jest prawdziwa. Co według mnie dużo powinno mówić o prawdziwości wszystkich wersji rojonych w głowie Bolka. Ale przecież na Niepoprawnych siedzą same nawiedzone i jątrzące mohery a nie MWZWM.

Vote up!
0
Vote down!
0
#114362

Ilu Polaków odwołuje się do przeróżnych międzynarodowych trybunałów? To żadną sensacją nie jest - w końcu trybunały owe po to są by się do nich odwoływać... Do wiadomości publicznej media podają tylko te przypadki, które dla nich mają znaczenie komercyjne, tzn. mogą ewentualnie podwyższyć słupki ich oglądalności, bo wiadomo, że dla niektórych właśnie słupki są wyrocznią rangi "to be or not to be".
Niech się Bolek p.Martą tak nie podnieca bo to w jego wieku - i niebezpieczne, i nie wypada.
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#114370

Nie można słuchać tego bydlaka, a mnie cały czas męczy jak zmusić tego oszusta do zwrotu kasy którą zgarnął za tytuł i udaje mędrca. Problem w tym większy, że ta świnia nie zna znaczenia słowa HONOR.

Bóg-Honor-Ojczyzna

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg-Honor-Ojczyzna

#114397

szybciej gada niż myśli, pomyśleć, że to niby mędrzec jełropejski.....daje 10

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#114421

jeszcze potraktowanie majora (o ile dobrze pamiętam, obecnie podpułkownika) Adama Hodysza. Warto by go przypomnieć

Vote up!
0
Vote down!
0
#114570