Wielki dzień dla Nowego Ekranu!
Jak mi donoszą ludzie generała Ściosa, któremu, jak już ustalono, podlegam służbowo, właśnie dokonał się przewrót kopernikański w „Nowym Ekranie”. Z pierwszego miejsca na liście najpopularniejszych blogerów spadł szczur, szuja i szumowina ubecka, a raczej, bo to za mało powiedziane: SZCZUR, SZUJA I SZUMOWINA UBECKA, czyli niżej podpisany Seawolf. W dodatku po specjalnym przeszkoleniu w rozbijactwie odbytym w UB, razem z blogerką eską ( prawda- siedzieliśmy w jednej ławce! Ja nawet dostałem świadectwo z czerwonym paskiem, byłem lepszy w marszobiegu, eska nawet nie dobiegła do mety). Tak mnie pieszczotliwie tam nazywają od czasu, jak przestałem tam publikować felietony w połowie maja, jak wyszło szydło z worka, co to za projekt.
Jak mi spiskowcy- trzeciodrogowcy wyjaśnili, moje judaszowe pisanie jest spowodowane właśnie tymi srebrnikami od Jankego, połową prokuratury i portalem Niepoprawni, które dzielić jednak muszę 50-50 z Michnikiem. Przydziela te dobra niejaki Bączek, do spółki z Igorem Janke właśnie. Trochę to skomplikowane, przypomina teksty z filmów o gangu Olsena, ale w sektach się przyjmuje rzeczy na wiarę, bez zbytniego mędrkowania.
Igorze Janke, skoro już o tym mowa, spóźnia się ostatnia judaszowa wpłata! Proszę zainterweniować!;-)
Żeby nie było, że zwariowałem, to wszystko są dosłowne cytaty.
No, dobrze, dosyć żartów, trwało to parę tygodni, bo mamy już lipiec, ale wreszcie sytuacja, w której ubecka szuja i szumowina ( znaczy, ja) okupuje bezczelnie, za judaszowe srebrniki, pierwsze miejsce w portalu, który mozolnie montuje kolejną na polskiej scenie kolejną kanapę, czyli tajemną Trzecia Siłę, była niezręczna i dla owej kanapy i dla mnie. Zatem szczerze i bez złośliwości gratuluję grupie blogerów występujących, jako Fiatowiec, 307 tysięcznego czytelnika i życzę powodzenia, bo to w końcu bratni Solidarnościowcy.
Nawiasem mówiąc, ta połowa prokuratury, którą posiadam ( część zajął komornik, ale jeszcze trochę zostało), może okazać się bardzo przydatna, bo mam obiecany pozew o usiłowanie morderstwa ( czyli napisanie, ze poleci samolotem, hi,hi!) jednego z pocieszniejszych Spiskowców- Trzeciodrogowców, współudział właściwie. Miał on złożyć pozew jeszcze w maju, niestety, stchórzył. Potem miał rozrzucić mi w miejscu zamieszkania ulotki demaskujące moją nikczemność, niestety, znowu stchórzył. Szkoda, bo to i promocja, i śmiechu by było, a i parę tysiączków odszkodowania sądowego by wpadło. Może wciąż poprawia błędy ortograficzne, bo w szkole orłem raczej nie był.
No, dobrze, to tyle na temat NE, idźcie, chłopaki, swoją drogą, a ja swoją.
Wy „trzecią” ( niby nową, a w istocie po raz kolejny tą samą, zawsze tą samą), ja, oczywiście, swoją- Jarosława Kaczyńskiego i PiS.
P.S. Poza tym, po wakacjach Gazeta Polska rusza ( WRESZCIE!) z nową gazetą, oczywiście zamierzam tam pisać, z góry zapraszam!
http://www.wsieci.rp.pl/opinie/seawolf
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3383 odsłony
Komentarze
Wilku,
6 Lipca, 2011 - 20:17
Ja stwierdzam, że jesteś agentem wpływu. A ponadto - agentem wypływu, przypływu i odpływu.
I życzę, oczywiście złośliwie, byś miał tyle samo wpływów ile wypływów. Do portu :D
Pozdrawiam.
Okowita
Okowita
To wszystko polityka / z małej litery /, więc sie nie przejmuj.
6 Lipca, 2011 - 20:34
Gdzieś przeczytałem bardzo celną opinię, że polscy politycy są jak młodzieżówki partyjne, a blogerzy nawet bardziej.
Więc się nie przejmuj, i pisz dalej.
Nauczyliśmy się na siebie w blogosferze i realu tylko warczeć, a żadne argumenty się już nie liczą, ba, nawet nikt już się nie sili na argumentowanie, bo i tak, w najlepszym razie, zostanie czyimś agentem.
To nie znaczy oczywiście że agentura nie istnieje. Wprost przeciwnie.
Tylko opanowała bardzo zgrabnie metody szczucia ludzi na siebie.
A jak jest na to rada... robić swoje.
Jak to napisał Ziemkiewicz w konkluzji swojej ostatniej powieści " trzeba orać ".
mirek603
Się nie przejmuj, Wilku!
7 Lipca, 2011 - 09:44
Jako rolnik z zamiłowania ( bom nie z soli..) dodam jeszcze,że po zaoraniu trzeba posiać.Jak mówi Ewangelia,któreś ziarno padnie na glebę urodzajną i wyda plon stokrotny.Tego Ci z całego serca życzę.
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Nie pozostaje mi nic innego...
6 Lipca, 2011 - 20:35
jak pogratulować wykopania z tak zacnego środowiska. Przysłowie: "uderz w stół a norzyce odezwą się" nie wymyślono dla żartu. Zawiera się w nim cała prawda. Także o wpływach. Tych wpływach.
Ja nie dobiegłam do mety?
6 Lipca, 2011 - 20:39
Ja??? A kto został agentem Mossadu? Nawet Ścios mi osobiście gratulował!
Ja też chce pisać w nowej gazecie.... tak się starałam :))))
A czytałeś, jak się Szeremietiew skarży, ze Rzepę to jemu na złość odkupili od Anglików?
eska
autor
6 Lipca, 2011 - 20:42
Na NE od pamiętnego wpisu ŁŁ nie ma żadnego poziomu ani pionu, jest skos. Czyli jazda po równi pochyłej.
stopy..
Luzik
Luzik
Dobrze zrobiłeś Seawolfie!
6 Lipca, 2011 - 20:43
też początkowo byłam zainteresowana NE, już pisałam tutaj na Niepoprawnych, że zorientowałam się dość szybko, że z NE mi nie po drodze! Czytam Twoje blogi i wiedziałam, że długo tam nie pobędziesz! Po prostu porządni ludzie tak mają! I jako wiodący prym narobiłeś NE bigosu, to wrogiem musiałeś zostać! Widać pokładano w Tobie nadzieje! Przeliczono się, czyli jest z nami dobrze, a ichny "zawodowy" nos już nie ten sam, co za PRL-u. Pozdrawiam
viki
Nawet za komuny był to pasek biało-czerwony!
6 Lipca, 2011 - 21:02
Trochę z innej beczki. Wilku Morski! Jak ja nie lubię twierdzenia, że ktoś miał świadectwo z "czerwonym" paskiem. Nawet za komuny był to pasek biało-czerwony! Jak polska flaga. Wiem, bo kilka takich mam na swoim koncie. Wiem, że tak się utarło, ale proponuję walczyć z tym przyzwyczajeniem.
pozdrawiam
Peace & Love
Robert Pieńkowski
a propos paska
7 Lipca, 2011 - 00:07
Oczywiście, że biało- czerwony. Mnie też zawsze wkurza to gadanie o czerwonym pasku ale tak mawiali dyrektorzy szkół ( na ogół komuchy, którym się to kojarzyło z czerwonym sztandarem) i oto mamy efekty.
Manowce
6 Lipca, 2011 - 22:09
Różnymi drogami chodziłem. Nauczyły mnie one, że idzie się albo do przodu albo do tyłu. Trzeciej drogi nie ma, to znaczy jest/są tzw. manowce gdzie chodziłem się odlać.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
ja tam nie wierze
6 Lipca, 2011 - 23:53
żeby Nowy Ekran jeszcze istniał.
Projekt - to chyba dobry termin - całkowicie skompromitowany.
Zgon NE jak i ewnentualne dalsze dychanie zmartwi mnie jak nie przymierzając porażka lidera IV ligi piłki somalijskiej.
To całkiem mozliwe że mają tam IV ligę. A jak nie - to co to zmienia?
to co to zmienia?
7 Lipca, 2011 - 00:22
Ogólnie nic - tyle że wieźli się na niektórych, a potem chcieli nabrać. Ha, takie ich zbójeckie prawo.
Ale mogli to zrobić inteligentniej!
I tu jest pies pogrzebany (czyli rozumiem Seawolfa:) - że nas za głupich wzięli :)))
eska
berecikZa głupich to
7 Lipca, 2011 - 16:50
berecik
Za głupich to pewnie nie.Lecz liczyli,na zaciag czytelników najlepszych blogerów do tego okienka.
berecik
NE był do momentu uczynienia zeń lokomotywy trzeciej siły OK
7 Lipca, 2011 - 16:45
berecik
Okres niemowlęcy miał wspaniały, lecz niestety z chwilą rozpoczęcia forsowania wspaniałej inicjatywy przez jego właściciela przy pomocy grupki blogerów. Nie będę żle o nich pisał a dobrze tym bardziej. Traz sami sobie piszą, sami siebie komentują a nie długo pewnie też sami bądą siebie czytać.
Ważne , że internet jest jescze of.
berecik
berecik
8 Lipca, 2011 - 19:13
raczej "ON"
Luzik
Luzik