Słucham i zdumienie mnie ogarnia.
Wybory to święto demokracji, bo w Sejmie znalazła się większa ilość partii ( tu mam wątpliwości czy są to partie prawdziwe), więc zwiększyła się reprezentatywność parlamentu ?
Reprezentatywność jako główna cecha polityki ? Rozumując w ten sosób trzeba przyznać słuszność idiotom, którzy wybrali panią Jachirę, bo przecież nawet idioci zasługują, w myśl kryterium...