Słowa Pani Kluzikowej, budzą wstręt i obrzydzenie.
Dzisiaj widać, czyim wrogiem, była, pierwsza w Pe-Jot-eNie.
Opierąjąc swe istnienie, na Monice w Te-Vał_eNie,
"Pragmatyczne biadolenie", miało tratwą być na scenie.
Dzisiaj widać, czym związana, była tratwa -' rozchuśtana"
I kto ciągnął ją na linie, czy wiedziała dokąd płynie?
I wiedziała, a wiedziała!, - Wciąż, się Lechem zasłaniała.
Jej "...