stygmatyzacja polityki

Obrazek użytkownika rolex
Kraj

Dzisiaj zacznę od anegdoty, którą powtarzałem już dziesiątki razy, ale od której nigdy nie zaczynałem. Zacznę powtarzając ją z przyjemnością, bo anegdoty po to są; gdyby je przestać powtarzać przestałyby być anegdotami. Ta jest szczególna, bo opisu bardzo symptomatyczne zjawisko ze świata ludzi.

Uważam, że wrzesień 2011 to właściwy moment na jej przypomnienie właśnie w kontekście owego zjawiska.

...

0
Brak głosów