Kiedy w połowie 1939 roku, trzech młodych ludzi, na łamach poczytnej gazety, wezwało swoich rodaków do tworzenia formacji „kamikaze”, odzew był natychmiastowy.
Wszyscy w Polsce byli świadomi słabości armii, a grzmiący nienawiścią głos Hitlera nie pozostawiał wątpliwości co do rozwoju wydarzeń.
Do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nadchodziły tysiące deklaracji. Nadsyłali je ludzie obojga płci...