Norman Richard Davies

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

- Ale świętości nie szargać - mówi w "Weselu" Stańczyk, mądry błazen.
Salon IIIRP postkomunistycznej ma swoich błaznów i idoli.
Głupich i chamskich błaznów typu Januszek ze swoimi balladami.
Ma też swoich "idoli".
Bolka, którego nazywali Bolkiem i którego się wstydzili w latach 90 tych oraz Drogiego Lecha "mędrca", który na rozkaz salonu pluje we właściwą, bo niesłuszną stronę.
Miał salon...

0
Brak głosów