#KryptonimPolska

Obrazek użytkownika Ośrodek Myśli Niezawisłej
Kultura

   Jedna z nielicznych polskich komedii, na której płakałem. Pierwsza, na której płakałem nie ze śmiechu, tylko z zażenowania. W tej produkcji zadziałało prawo Murphy'ego: jeśli coś może pójść źle, to pójdzie. I poszło. Wszystko… no, może poza ścieżką muzyczną.

   Temat chwytliwy — rodzące się uczucie pomiędzy lewicową aktywistką a prawicowym narodowcem na tle wydarzeń, które kojarzymy z...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)