Jan Paweł II...dla jednych idol, dla innych szansa na zarobek, dla innych lans polityczny, jeszcze dla innych obiekt drwin. Jak ja postrzegam jego pontyfikat ? Mogę śmiało powiedzieć, że był ze wszechmiar dobrym człowiekiem...dla Boga nie trzeba być od razu Wielkim...wystarczy pełnić jego wolę z pokorą i być tylko zwyczajnie dobrym...dobrym jak Chleb...dobrym jak Bóg, dobrym jak Ojciec w...