Ciekawe, co premier i jego otoczenie, tak naprawdę zmajstrowało w ostatnich dniach, w tajemnicy przed nami, gdy skutecznie, przyznać trzeba, nakręcano spiralę emocji wokół dzisiejszego małego cyrku w Sejmie, a właściwie to wokół jednego kiepskiego numeru, no nie wiem, spacer z żółwiem na smyczy na przykład, ale to i tak chyba byłby zbyt dobry numer . Strzępy wystąpienia premiera pamiętam, ale...