|
|
11 lat temu |
amero |
Ładne towarzycho się zebrało, Taki odpowiednik Ruchu Obrońców Pokoju z lat 50, na szczeblu rządowym, ewentualnie Ruchu Państw Niezaangazowanych z 70. Gratuluję języka; "sam Sekretarz Generalny ONZ pan Ban Ki-Moon zaszczycił to gremium swoją obecnością." zapomniał Pan tylko dodać, że kiedy lądował jego samolot, na niebie rozpostarła się tęcza i zakwitły wiosenne kwiaty - rzecz o tej porze roku niezwykła.
Czy był tam reprezentowany choć jeden kraj, z kręgu cywilizacji białego człowieka (nie mówię o zmaoizowanych metysach"? |
|
Spotkanie w Teheranie |
|
|
|
15 lat temu |
! |
Jest coś podobnego po polsku?
|
|
test tuby |
|
|
|
15 lat temu |
Budyń |
OK, ale w ostatecznym rachunku i tak się liczy tylko to co lubią Czempiński z Olechowskim. |
|
Czuma - okres ochronny dobiega końca |
|
|
|
15 lat temu |
antysalon |
Pierwsza czeczeńska też im sławy nie przysporzyła. Ale mnie jedno dziwi: Rosjanie na dobrą sprawę, poza końcówką XVIII wieku i XIX nie wygrali żadnej większej wojny. Ale potrafią sie tak reklamować, że nikt tego nie zauważa. Czekam z niecierpliwością na tą zbiorówkę. Może być fajna dyskusja. Ukłony |
|
Gruzja - zwycięstwo armii Potiomkina? |
|
|
|
14 lat temu |
To szkoła dwójmyślenia |
Jasne, że chodzi o "wyprodukowanie" idealnego niewolnika, niezdolnego nawet do sformułowania swojego niezadowolenia.
("Nie pomyślą nawet o buncie, bo nie będzie nawet słów, którymi można bunt opisać" -"1984").
Zawsze uważałem, że matura, którą zdaje więcej niż 20 proc zdających, to lipa służąca statystyce, a nie kształceniu. Dlatego, te koszmarne klucze by mnie nie przerażały, gdyby skutki ich działania dotyczyły tylko poziomu wiedzy: Inteligentny maturzysta z pewnością, jest w stanie domyśleć się,"co poeta miał na myśli" i dalej myśleć swoje. I tu stop! To jest szkoła podstawy komunizmu - Dwójmyślenia. A to już straszne...
Cała nadzieja we właściwym młodym duchu przekory. tylko czy on też nie zniknie.. |
|
Hodowla lemingów. |
|
|
|
12 lat temu |
W Zwierciadełku milej się pisze? |
Odetchnąłem. Te podgrzewane kotlety, które tu jako świeże dawałaś - ohyda. Żeby jeszcze własne... |
|
dziękuję za udział i uwagę |
|
|
|
11 lat temu |
Witaj głodzie |
Zupełnie inaczej to widzę, choć mam nadzieję się mylić.
Ostatnio, sejm klepnął nowelizację w prawie o nasiennictwie (furtka dla GMO) i ukończono rządowy projekt ustawy o ustroju rolnym (faktyczne upaństwowienie handlu ziemią). Stało się jasne, że KRUS nie przetrwa, a drobnotowarowa produkcja rolna, zostanie uwatowiona, czyli powstanie system ewidencji, któremu mniejsze gospodarstwa, nie będą w stanie sprostać. Na to ewentualnie nałoży się jeszcze kataster od nieruchomości rolnych (czyli zdublowanie podatku rolnego) Już działa bardzo sprawny system kontroli upraw, wykorzystywany przy rozdziale unijnych dopłat
Wszystkie te zmiany, przy niższych dopłatach niż we Francji i Niemczech, oznaczają rozłożony w czasie koniec polskiego rolnictwa, przy czym pierwsze padną gospodarstwa małe i średnie, czyli rodzinne. Będzie to też koniec PSL. Widać Pawlak z kolesiami, spełniwszy swoje główne zadanie - praktyczne otworzenie rynku na GMO i uruchomieniu mechanizmu zniszczenia konkurencyjności polskiej produkcji rolnej, doszli do wniosku, że nie mając szansy na pozostanie w polityce, pora zwijać żagle i wywędrować, gdzieś bliżej miejsc, gdzie "leżakują" ich prowizje, pozostawiając tu stado kozłów ofiarnych i niewyobrażalne ceny żywności
ukłony |
|
Coraz mniej do jedzenia chleba… |
|
|
|
14 lat temu |
antysalon |
Masz 100proc racji. Gdzie by nie odbywał się pogrzeb, znalazłoby się paru meneli do jego zakłócenia. Po prostu dlatego, że był na to popyt, ze strony bydlaków, których opisujesz. Pretekst znalazłby się zawsze. A gdyby go nie było, to tez nie szkodzi W Warszawie "Won na Wybrzeże!" w Gdańsku "Won do Warszawy!" zastapiłoby jakiekolwiek argumenty. Ważne, żeby telewizja pokazała
ukłony |
|
Wajda przyjął rolę prowokatora-pijaczka |
|
|
|
11 lat temu |
Kapitan Nemo |
Pominął Pan dwie największe afery, z których pierwszą można uważać za matkę większości późniejszych: FOZZ i gwarancje Buchacza - żadnej większej afery do dziś nie ujawniono. warto tez zauważyć, że pierwsza większa afera bankowa - oscylator Art B przypada na okres rządów Bieleckiego.
|
|
Kto okrada Polaków pod czujnym okiem premiera? |
|
|
|
10 lat temu |
jasieńko |
Nie zamierzam bronić tej bandy, tylko pocieszyć szanownego Autora, że stwierdzenie :
"Brudy odpowiednio nagłośnione wędrują w świat i pozostają w pamięci innych nacji, a trzeba wiedzieć, że te brudy pierze się trudno i długo.
Plama nieraz zostaje na wieki.",
jest wprawdzie zgodne z logiką i zdrowym rozsądkiem, ale nie z prawdą. Rzeczywistość nie przystaje do umoralniających opowiadań, rodem z czytanek.
Oto przykład sprzed paru lat, wyskoków ministra spraw zagranicznych, sporego europejskiego kraju.
. Zwiedzając Yad Vashem, na dłużej zatrzymał się przed mapą Europy, przedstawiającą liczbę ofiar holocaustu z poszczególnych krajów. Po chwili pyta dlaczego nie uwzględniono ofiar angielskich. Zanim osłupiali gospodarze zdążyli jakoś odpowiedzieć, sam sobie odpowiedział: Aha, przecież Anglicy wydali swoich Żydów Niemcom. Parę miesięcy później, ku radości kilkudziesięciu gości, zdemolował po pijaku, biegając nago z kochanką hall hotelu w Maroku. Oba te, jakże różne wydarzenia zostały sfotografowane i przez parę dni nie schodziły z czołówek prasy w kraju tego pana. Nie zaszkodziło mu też parę drobniejszych wpadek. Fotel stracił, dopiero gdy go ujęto podczas pedalskiej orgii z nieletnimi pod gołym niebem, w jednym z krajów arabskich (nie pamiętam którym - chyba w Algierii).
Tak barwną postać i jej wyczyny, powinni ludzie pamiętać, zwłaszcza, ze sprawa w swoim czasie była głośna i dobrze udokumentowana. A tu nic. Więc z tym pamiętaniem na wieki, nie przesadzajmy. Nie przypominam też sobie, aby jakiś nasz dyplomata dał kiedyś, równie oczywiste powody do śmiechu.
Wesołek nazywał się Duste - Blazy i w pewnym momencie miał nawet spore szanse na zostanie, z ramienia socjalistów , premierem Francji
|
|
Niestety, tracimy klasę |
|
