Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartościsortuj malejąco Komentarz do
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu Michnik wziąl przykład z Urbana. Tamta swołocz, patrząc nam prosto w oczy powiedział, że rząd się sam wyżywi. A ten wszedł do pałacu Namiestnikowskiego jak ruski sołdat. Zademonstrował swoją pogardę dla polactwa. Kominternowski, żydokomunistyczny potomek w gumiakach na pałace.I co na to gaciowy żyrandolowego p'rezydęta!?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu A mnie ciekawi, dalczego teraz nagle odkopano tę informację. Przecież sporo ludzi w sejmie wiedziało o tych dokumentach. Dlaczego nagle teraz zaczęto o nich mówić. To nie jest skarb Inków odnaleziony po wiekach, ale zbiory archiwalne, których istnienie nie było tajemnicą dla posłów. Niebolek Niewałęsa
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu Re: "Demokratyzacja" w Zakładach im.Stalina - 28 czerwca 1956 Na cmentarzu Junikowskim w Poznaniu, patrząc od strony głównego wejścia, przy tramwaju, w asfaltowej alei leżącej po lewej stronie od starej alei zasłużonych gdzie sporo jeszcze spoczywa zasłużonych działaczy ruchu robotniczego, przy tej alei leżącej po lewej stronie, zanim dojdzie się do kaplicy cmentarnej jest grób Romka Strzałkowskiego i jego rodziców. Ja czasami zapalam tam świeczki, czasami modląc się za swoich bliskich proszę Boga o zbawienie dla państwa Strzałkowskich i ich synka. Pewnie cała trójka jest już w niebie, ale tak na wszelki wypadek. Zachęcam poznaniaków do odwiedzania grobu rodziny Strzałkowskich. "Demokratyzacja" w Zakładach im.Stalina - 28 czerwca 1956
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
13 lat temu Terka Proszę, pokłoń się ode mnie stryjowi nisko. Życzę Mu dużo, dużo zdrowia. Chłodnemu żółwiowi dziękuję za tekst "Kościół Gazety Wyborczej" w natarciu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
13 lat temu Młode wilki. Wszystko zgodne z prawami natury jakie rządzą w stadzie. Przywódca stada zostaje w walce poraniony. Młode wilki walczą z nim by go odsunąć bo jeden z nich ma ochotę na przywództwo i obiecuje obfitsze jadło. Tym wilkiem jest pani Kluzik-Rostkowska. Część wilczków dostrzegło w niej szansę na lepsze polowania. Opowiedziało się po jej stronie. Stary basior się wylizał, wyszczerzył zęby, warknął. Wilczki uciekły i stworzyły własną małą watahę. Czy wystarczy im sił by przetrwać zimę? Myśliwi będą dokarmiać tak długo, jak wilczki będą osłabiać starego basiora. Jeżeli wataha starego nadal będzie dominować na swoim terenie i myśliwi opuszczą wilczki. Jak dowiodły badania część ludzi genetycznie zaprogramowana jest na trwanie przy: wartościach, poglądach, gustach itp. Inni wprost przeciwnie, szukają nowości, zmian, chętnie odrzucają to z czego wyrośli. Największą grupę stanowią ci, którzy godzą się na zmiany, ale za nimi nie przepadają. Żelazny elektorat to ci, którzy trwają bez względu na zmieniające się zewnętrzne okoliczności. Elektorat Jarosława Kaczyńskiego to patrioci. Swój żelazny elektorat ma Michnik Adam, spadkobierca "Żydów". Mają też swój betonowy elektorat "Chamy". OKRĄGŁY STÓŁ TO MAJSTERSZTYK KOMUNISTÓW. "CHAMY" DOGADAŁY SIĘ Z "ŻYDAMI". MOSKWA PRZYKLEPAŁA. 2 elektoraty przeciwko jednemu. Dlatego jesteśmy stale w opozycji. Ludzie myślący docenią wynik osiągnięty w wyborach parlamentarnych. PiS straciło swoje elity. Ocalały przywódca został ciężko osobiście poraniony. Jego przeżycia można porównać do ojca, który stracił w wypadku kolejowym całą rodzinę i część przyjaciół. Na dodatek musiał się zajmować schorowana matką i udawać, że w rodzinie nic się nie stało. Gdy to sobie uprzytomnimy, łatwo będzie dostrzec bezwzględność, z jaką pani Kluzik-Rostkowska parła do władzy. To tłumaczy dlaczego tak dobrze rozumiała się z Grzesiem Schetyną. Mie mogli jednak znaleźć się w jednym ugrupowaniu bo by się pozagryzali. PiS w regionach bardzo osłabł. To fakt. Wiele kampanii wyborczych było przeprowadzanych lewą ręką i prawa nogą. Widać było walkę o utrzymanie się na stołkach i niedopuszczenie do konkurencji. Kto walczy wewnątrz nie ma energii na walkę z zewnętrznym przeciwnikiem. Nie sądzę, by można było Jarosława Kaczyńskiego , który właśnie przeżywa najgorszy rok w swoim życiu, obwiniać za ten stan rzeczy. A młode wilczki - no cóż, przyroda jest bezwzględna. Najwyraźniej o cywilizacji w polityce jeszcze nie ma mowy. Wszystko na poziomie odruchów i instynktu, walki o przetrwanie, o przywództwo, o polityczny sukces. Widzicie w postępowaniu młodych wilków miejsce na interes Polski i Polaków?. "Odi profanum vulgus et arceo..,"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu W pełni popieram twója ocenę. Wprowadzę jednak małą poprawkę. Nauczymy jewropejskie elity jak katastrofy przerabiać na medialny sukces. Oni tego jeszcze nie potrafią. To będzie "nasz wkład" w kulturę polityczną Europy. "Platforma pokaże Europie, co znaczy solidarność." ? - czyli...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu Ten pan w jasnej marynarce to pan Jerzy. Pułkownik zwrócił się do niego tym imieniem i odprowadził go do drzwi jako ostatniego z uczestników konferencji. Odniosłam wrażenie, że to człowiek prokuratury, który ma towarzyszyć dziennikarzom na czas "wietrzenia" pokoju. Gryzą się buldogi pod dywanem, ale w pewnym momencie jeden próbuje drugiego czymś zaszantażować, jak w aferze Rywina. To ten sam etap wzajemnego publicznego rozrabiania się właścicieli III RP. Michnik publikuje informację o wizycie Rywina, tu pułkownik udaje, że popełnia samobójstwo. Nie jest to oczywiście jego samodzielna inicjatywa. Jemu tę rolę napisano. "setki milionów złotych"
Obrazek użytkownika Empedokles
Obrazek użytkownika Aurelia
13 lat temu Bojkot W czasie wojny były napisy na murach "Tylko świnie siedzą w kinie" a i tak sporo Polaków złaknionych rozrywki do kina chodziło. W świadomości społecznej przetrwał jednak komunikat, że chodzenie do kina hańbiło . Dlatego warto walczyć publicznie ze "Znakiem" i innymi wrogimi Polsce wydawnictwami. Proponuję na szybach księgarni nieprzychylnych Polsce natryskiwać sierp i młot albo czerwona gwiazdę. (tytuł zdjęty przez cenzurę)
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu W początkowej fazie przygotowań do stowarzyszenia z Unią... otrzymywaliśmy z Unii pieniądze, które następnie wypłacaliśmy unijnym "ekspertom", którzy uczyli nas co to jest Unia Europejska. W ten sposób pieniądze wędrowały z powrotem do Unii. Równocześnie postawiono twarde warunki dotyczące likwidacji np. przemysłu stoczniowego. Przeprowadzono w tym czasie dokładne rozeznanie co do potencjału polskiego rolnictwa czego efektem było rozwalenie pegeerów i rolniczych spółdzielni produkcyjnych. U nas na bruk poszło ponad 400tyś. ludzi, a ziemia stała odłogiem. W Czechach wszystkie spółdzielnie pracowały, tylko zlikwidowano partyjną czapkę na spółdzielczością przywracając jej demokratyczne zasady wyboru zarządów. W Niemczech zostawiono gospodarstwa wielkości 1500 ha by były konkurencyjne w stosunku do gospodarstw francuskich. U nas wszystko rozwalono i umożliwiono skupywanie ziemi różnym współpracownikom służb szemranych. Bogaty doi biednego, to nic nadzwyczajnego przeraża gdy dojony, czuje się tym wywyższony. Państwową polską telefonię kupiła państwowa francuska telefonia, a pan Kulczyk za ułatwienie tej transakcji dostał swoje udziały. I tak można wyliczać bez końca. A teraz na serio: dlaczego Warszawa chce być szabesowym gojem Berlina?
Obrazek użytkownika tjankowski
Obrazek użytkownika Aurelia
12 lat temu Pewien młody człowiek... zapytany co sądzi o 'Marcu 68' powiedział, że jego zdaniem dzieci komunistów, których odsunięto od władzy w 1956 roku walczyły wtedy o powrót do władzy. W 1968 sami wywołali rozruchy, by dzięki nim doprowadzić do zmiany władzy i stanąć na czele. Dobrze wykształceni na zachodnich uniwersytetach, z dobrymi kontaktami nawiązanymi wcześniej z komunizującymi mediami w Europie, mieli nadzieję także na poparcie Kremla. Reprezentowali wszak internacjonalistyczną opcję Róży Luksemburg. Gomułka się jednak wybronił. Po władzę w 1970 r sięgnął układ Gierka wsparty przez Jaruzelskiego i Moskwa to zaakceptowała.To była kolejna porażka. W 1976 szybko dołączyli do tworzącego się KOR i błyskawicznie go przejęli. I znowu przewrót się nie udał. Zaprzyjaźniony z panią Heleną Wolińska-Brus - morderczynią AK-owców - filozof prof. Kołaczkowski był po śmierci Antoniego Słonimskiego kolejnym mentorem Michnika Adama, lidera "Komandosów" czyli dzieci dążących do odzyskania utraconej w 1956r. przez ich rodziców władzy nad Polakami. Gdy wybuchła "Solidarność" lider "Komandosów" znowu wyskoczył się jak diabeł z pudełka wsparty przez Geremka i Mazowieckiego. Nie zdążył znaleźć się na czele bo Jaruzelski ogłosił stan wojenny. Ale już pod koniec lat 80 Michnik i jego koledzy dopilnowali interesu. Michnik wyjechał do Moskwy i dogadał się z tawariszczami ponad plecami Biura Politycznego KC PZPR. Szlak przetarł mu gen. Kiszczak pracujący zaraz po wojnie w Informacji Wojskowej pod ścisłym kierownictwem NKWD. Tym razem się udało. Dlatego gen. Kiszczak został człowiekiem honoru. "Komandosi" nigdy nie byli niepodległościową opozycją. Tak jak ich rodzice obrazili się na Gomułkę i jego zwolenników i byli ich opozycją. To z nimi walczyli, niepogodzeni w utratą władzy. Co o tym sądzicie? A.Michnik zamiast przeprosić za antypolskość swojej żydokomunistycznej rodziny usiłuje zawstydzać mnie!
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony