|
11 lat temu |
Re: Yes Sir! |
Dla uściślenia: najpierw długo się wyprowadzała sama, ale jakoś nie mogła się zdecydować, więc ostatecznie została wyprowadzona. Ale,jak widać, ciągle wpada w gości ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb |
|
Lemingi i mohery – małe studium podziału |
|
|
11 lat temu |
. |
No cóż, mi z tego wszystkiego wychodzi to co zawsze wychodziło, czyli wywlekanie (fizyczna mozliwośc połączenia telefonicznego, łamanie wafla, świst wiatru) z miejsca katastrofy dużego kawałka kadłuba z zawartością
http://www.niepoprawni.pl/blog/2549/lubianka-mamy-problem
która wyleciała z niego, albo i nie..
Przesłanki, które to potwierdzają, to oprócz zalinkowanej notki, także przykrycie miejsca lokalizacji ciał gruba warstwą piany (kto był zywy ten sie udusił), pierwszy wóz strazacki który wedlug raportów nie istnieje
Zważyć należy na to, że szczątki kadłuba sa rozmieszczone na powierzchni niewiele wiekszej od wymiarów samolotu (leżą tam gdzie upadły, bez rolowania)
TL również jest zdania (notka z okresu maj.czerwiec 2010) że przez dłuższy czas kadlub przebywał w całości na ziemi, w miejscu które określił za pomocą rozlanego i palącego sie paliwa. |
|
Kto przeżył tzw. "katastrofę" w Smoleńsku |
|
|
11 lat temu |
Anno i Baco |
Koniecznie muszę to sprostowac, bo Fronczewski najwyraźniej pomylił Wam sie z Maciejem Damięckim. Szkoda by do porządnego człowieka przylgnęło takie posądzenie. O Fronczewskim była zreszta mowa właśnie przy okazji odkrycia współpracy Damięckiego z SB i wskazywano, że można było jednak się nie ugiąć.
Podaję informację z tamtego czasu.
Bezpieka miała haka na Piotra Fronczewskiego, ale aktor nie ugiął się i nie zgodził się na współpracę. Gazeta „Dziennik” dotarła do dokumentów, które SB zbierała na znanego aktora.
Był wówczas na topie. Grał ważne role (m.in. Hamleta) w Dramatycznym, w 1983 r. wystąpił w czterech filmach m.in. w hicie "Akademia Pana Kleksa".
Okazja zdarzyła się w styczniu 1983 r. Fronczewski wracał polonezem do mieszkania w centrum Warszawy. O 16.40 na ulicy Wilczej zatrzymał go patrol. Sierżant Mirosław Wilkowski wyczuł woń alkoholu. Milicjanci zabrali go na badanie krwi - aktor miał 1,1 promila we krwi.
Bezpieka postanowiła wykorzystać ten fakt do szantażu i w efekcie do zwerbowania Fronczewskiego, jak wcześniej udało się z jego znajomym Maciejem Damięckim. Doszło do rozmowy z esbekiem:
"[Fronczewski] Opowiedział, że przed zatrzymaniem wypił 200 gramów alkoholu z Januszem Gajosem w jego domu" - zanotował ppor. [Zbigniew] Grabowski. Aktor miał się też skarżyć, że brak prawa jazdy utrudni mu życie. Esbek obiecał, że "zobaczy, co da się zrobić".
Od razu złożył Fronczewskiemu propozycję współpracy. "Odmówił, tłumacząc, że byłoby to niezgodne ze względu na swój charakter" - napisał w raporcie Grabowski.
Inaczej zapamiętał to Fronczewski: "Odpowiedziałem mu: Zbyszek, ni chu..., będę jeździł rowerem" - wspomina aktor.
Co ciekawe, esbek postanowił jednak oddać prawo jazdy aktorowi, licząc, że ten z wdzięczności pójdzie na współpracę. Stało się inaczej:
Okazało się, że Fronczewski chodzi po mieście i rozpowiada znajomym, że SB próbowała go werbować. Na początku marca do bezpieki zaczynają wpływać meldunki na ten temat, niedoszły agent był już bezwartościowy.
„Daliśmy się wpuścić w maliny” - przyznawali potem w wewnętrznych raportach oficerowie bezpieki.
Zatem Pan Piotruś nie musi się do niczego przyznawać, a tym bardziej przepraszać. Ja też go lubię i wiem, że ucieszy Was ta wiadomosć :)
|
|
DO Prawdy. Koteria |
|
|
11 lat temu |
tł |
Nie wiedziałem o tym albo nie pamiętałem o tym.
Wracając do Czarzastego - to jest kawał zgrywusa ; )
Pamiętam jak ponad rok temu ściął się z REDaktorką "i ty na tę samą literę" "K"
http://www.niepoprawni.pl/blog/1164/o-tym-jak-czarzasty-kublik-po-profesji-pojechal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Wilk czerwony michnikowską owieczkę pożarł |
|
|
11 lat temu |
Po tym, że go wygaszono wnioskuję, że nazewnictwo było przemyśla |
tez tak uważam
i chyba Miller przeszkodził jak myślę
może za wysokie warunki postawił, a i alkoholik Kwach paluchy maczał
pzdr |
|
Wilk czerwony michnikowską owieczkę pożarł |
|
|
11 lat temu |
Szpilka |
Jan Bogatko
...tak, to byłoby śmieszne, gdyby nie było smutne - ci "konserwatyści" to po prostu komunistyczna konserwa (moczarowcy),
pozdrawiam, |
|
O wielkoruskich „polskich” narodowcach |
|
|
11 lat temu |
Szpilka |
Jan Bogatko
...tak, to byłoby śmieszne, gdyby nie było smutne - co "konserwatyści" to po prostu komunistyczna konserwa (moczarowcy),
pozdrawiam, |
|
O wielkoruskich „polskich” narodowcach |
|
|
11 lat temu |
ossala |
Jan Bogatko
...prawda? A już się wydawało, że...
Pozdrawiam, |
|
Papież pozdrawia słuchaczy Radia Maryja |
|
|
11 lat temu |
Re: Prof.Wielomski |
Bo on jest legitymistą, na zasadzie "każda władza pochodzi od Boga", na co nakłada twórczo własne projekcje.
pozdrowienia
Gadający Grzyb |
|
O wielkoruskich „polskich” narodowcach |
|
|
11 lat temu |
Tł, dyplomata, taki zawód u nas nie istnieje - dyploszmata... |
... tak brzmi prawdziwa nazwa profesji należącej do jednych z najstarszych.
Tak jak nie mieliśmy wywiadu i kontrwywiadu - bo i po co ?
Tak nie mieliśmy dyplomacji - bo i po co ?
No ale po 89. rzekomi bezpieczniacy i dyploszmaty zostały uznane za fachowców w swojej dziedzinie.
W jakiej dziedzinie, ja się zapytuję ?
Taki lokalny nobles-obliż.
Jaki pan taki kram...
Leżym i kwiczym.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Kuratorium z Tel Avivu |
|