|
|
12 lat temu |
:) Znamy to może za dużo powiedziane / napisane |
Bywałem - czytywałem - nawet coś napisałem / skomentowałem na blogu na s24, ostatnio. Poprzednio pisywałem tam jako Gasipies, ale mnie zablokowali - najpierw czasowo, a potem ukryli moje teksty notek i komentarzy. Pamiętam, że było to dla mnie przykre - jednak trochę "czasu" tam pisałem. Śmiałem się, że za "czosnek" - popełniłem wtedy parę notek z "czosnkiem" i "niezależną dziennikarką". Doszedłem jednak do wniosku, że nie ma sensu pisać dalej w stanie ukrycia, owszem niektórzy czytają, nawet dyskutują, ale to chyba nie o to chodzi. Zasadniczo to pisuję w nadziei dotarcia do ludzi i obudzenia ich ze snu. Wierzę, że większość ludzi (jeśli nie wszyscy nawet) nie ma złych zamiarów, nie jest do głębi zepsuta, natomiast bywa, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest okrutnie zmanipulowana. Natomiast ci, którzy czytają ukryte notki zapewne nie są nieświadomi. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dotarcie z przekazem do leminga to idea, czy nawet ułuda w jakimś sensie ... i nie wiem na ile realna - no... ale jak już zacząłem to piszę.
Próbowałem założyć inne konto tam. Inny nick, z innego komputera. Szybko się ktoś zorientował, być może że to ja i znowu ukrył - zablokował.
Założyłem więc jeszcze konto z jeszcze innego kompa - tym razem pod nazwiskiem. Na razie ukryli mi tylko(!) jedną notkę o "wiarygodności" Jana Osieckiego. To dość symptomatyczne. Czyżby miał plecy.
PS
Ciekawostka - Ankieta czy brzydzisz się Adamem Michnikiem spowodowała reakcję Administracji S24 - nawet osobiście Igor Janke się do mnie odezwał (napisał) z "propozycją" usunięcia tej ankiety, jako ... nie pamiętam, coś mu się nie podobało. Zapewne "negatywne treści pod adresem ...". Tymczasem Ankieta "Czy brzydzisz się Platformą Obywatelską?" nadal wisi na stronie "lubczasopisma" któregoś tam ("Donald T." lub "Pulpitum Odium PO RP", a może jeszcze innego, nie pamiętam teraz, a nie chce mi się szukać, ale widziałem niedawno) i nikomu nie przeszkadza? Okazuje się, że ... zresztą wyciąganie wniosków pozostawię ewentualnym czytelnikom.
Pozdrawiam PS |
|
Życie po życiu, czyli z wilczym biletem od Salonu24 |
|
