Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu @Kesja Dobranoc Kesjo :-) Kesja nie daje mi spokoju.. Mam teraz za swoje...
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika proxenia
12 lat temu @kryptomanipulacja To kryptomanipulacja na młodych umysłach. Oczywiście formalnie niczego nie można temu zarzucić, ale można sobie wyobrazić, jak to będzie w praktyce i jakie prace zostaną uznane za dobre. Proponuję temat kolejnego seminarium: "Język nienawiści w polityce i dlaczego celuje w tym PiS".   O Lisie, czyli, mało wam Marka Rosiaka?
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu @Leniwiec Seed Niestety, muszę się zgodzić. Sam PIS ma niewielu ludzi "uzdolnionych medialnie". Niech więc nad sobą pracują... ;-). Fakt, że któremuś od czasu do czasu uda się zabłysnąć, wygrać jakiś medialny pojedynek, nie usprawiedliwia lenistwa i wpadek... To wygrana powinna być regułą, a wpadka wyjątkiem od tej reguły... Tak się gra w politykę. Politykę "na pysk" robiło się już w starożytności ;-))). I nic się nie zmieniło... ;-). Pozdrawiam Brali my muchi za brzuchi, rzucali na blachi aż byli wybuchi pod same dachi...
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Zdecydowany amator
12 lat temu @Limba>Szuan Re:...wypowiedz Pana W.Cejrowskiego. Kiedys, dawno temu jeden Polak z Czerniakowa W-wa, Grzesiuk sie nazywal napisal ksiazke pt.Boso ale w ostrogach Juz z samej nazwy pasuje mi do W.Cejrowskiego, zadziorny i...poprostu prawdziwy ! W rzeczy samej POLAK i Katolik, i to samo mowi za siebie... Rowniez lubie go posluchac, zaden bufon , a bardziej przyjemny realista. Cejrowski - genialnie prosto o ACTA !
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu @Lotna Nie, Lotna, wiem stąd, że książka W. Goldinga pt. "Władca much" ukazała się w roku 1954. A ówczesny, brytyjski system edukacji nie ma nic wspólnego z systemem funkcjonującym dzisiaj. Jak widać dyletantyzm nie popłaca. Tak, jak i brak logiki rozumowania. Oczywiście, masz prawo komentować na każdym blogu. Tyle, że nie odpowiadaj na pytania, które nie są do ciebie skierowane. I jeszcze jedno: ja też mam prawo komentować na dowolnym blogu "twoje zakrapiane żółcią wypociny". I to by było na tyle - jak mawiał śp. prof. Stanisławski Postpeerel - dwadzieścia lat gnicia
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Ursa Minor
12 lat temu @ma "Frasyniuk był legendowany od początku stanu wojennego." Tak to się układa... A ile jeszcze jest takich "ciekawych" życiorysów? Pozdrawiam.Ursa Minor Frasyniuk Władysław - ciekawostki z życiorysu
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu @ma Gross się kłania, Anna Bikont się kłania, kłaniają się wszyscy "pochyleni z troską nad historią ojczystą"... Problem polega na tym, że książka ma kilkanaście tysięcy czytelników, artykuł prasowy - kilkaset tysięcy... A popularny portal "ciekawostkowy"... No, ile? A potem ludziska się dziwią Burackowi Obamie, że się, bidulek, przejęzyczył... A przesiedlona Erika miała szczęście... ;-). Przeżyła i upamiętnia. W imię nowego, europejskiego ładu...moralnego, rzecz jasna... Ludobójstwo w rankingu
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika synteticus
11 lat temu @ma Michalik "po linii i na bazie w tym etapie", skąd ja znam taką retorykę? Pozdrawiam cui bono DLACZEGO KACZYŃSKI SKAPITULOWAŁ?
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu @matka trzech córek Matko! Czy wiesz, ile istnieje wersji życiorysu Wiesenthala? Co najmniej cztery, jego własnego autorstwa, zawarte w czterech na poły autobiograficznych książkach, które on sam napisał. Wersji w biografiach nie zliczę. Poza tym Wiesenthal złożył w 1945 roku zeznania przed oficerami amerykańskiego Counter Intelligence Corps, które zawierały szczegóły jego wojennego życiorysu. Co więcej, Wiesenthal złożył relację o swoich wojennych przejściach w instytucie Yad Vashem. Wszystkie te teksty żródłowe różnią się od siebie w wielu, wielu szczegółach...i na to - między innymi - chciałem zwrócić uwagę swoim skromnym tekścikiem. Wiesenthal był kłamcą doskonałym, ale bynajmniej nie perfekcyjnym. Wspomniane w Twoim tekście "obrazki" z Mauthausen Wiesenthal opublikował w 1946 roku. Wybuchł mały skandal. Jeden z tych obrazków przedstawiał scenę uwiecznioną przez fotografa amerykańskiego podczas walk w Ardenach, które odbywały się - bagatela - co najmniej dwa miesiące przed przybyciem Wiesenthala do Mauthausen. Zdjęcie owo opublikował magazyn LIFE w czerwcu 1945 roku. Była to scena egzekucji trzech niemieckich żołnierzy rozstrzeliwanych przez amerykański pluton egzekucyjny. Na szkicu Wiesenthala pochodzącym rzekomo z Mauthausen Niemców zastąpili więżniowie. Tyle o twórczości plastycznej naszego bohatera. Matko! Tym razem - zamiast uczyć córki - daj im do przeczytania książkę Waltersa, na którą się powołuję. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam Jeden z cudów, który uratował największego na świecie łowcę nazistów
Obrazek użytkownika Stanislawos
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu @mukuzani and all Ja tam piję z 5 herbat. Zielonych. Wcale nie w celu dobudzenia. I jeszcze paczka papierosów.Potem śniadanie. Budzenie o 5.00. Spacer z psem. Co Wy na to? ;-))) Mnie nawet mrówki kojarzą się z polityką.
Obrazek użytkownika Stanislawos

Strony