Komentarze do użytkownika

Kiedysortuj rosnąco Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
12 lat temu Krysko No właśnie. Cieszę się niezmiernie, że Premier Kaczyński mimo usiłowań Lisa nie dał się sprowokować, to moim zdanie najważniejsze. " Upupa Epops ". Tasiemiec uzbrojony, czyli, he he... debata Lisa z Kaczyńskim
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika zygmuntbialas
12 lat temu Moje myśli biegną chyba dość obok Twoich. Zdawałem sobie sprawę, że znani mi gen. Franco czy gen. Pinochet wykonali tę robotę, którą musieli, by uchronić swe państwa od komunizmu. Do tego trzeba było jednak długo dochodzić. Po drodze była lektura "Komu bije dzwon" (skądinąd dobry utwór literacki) czy porównywanie w latach 80-tych Jaruzelskiego do gen. Pinocheta. Twoje uwagi przyczynią się do tego, że postaram się bliżej poznać te sprawy. Do tego czasu będę rozważniejszy w użyciu słów w tym zakresie. Pozdrawiam także. Zygmunt Białas Brytyjczycy, nie Polacy, ostrzegają przed IV Rzeszą
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika sigma
12 lat temu dragomir Od ćwierć wieku żyjemy w kraju, w którym roczna dawka promieniowania jest przekroczona o połowę. I ja się o tym dowiedziałam parę dni temu! Blogerka prowadziła akcję sprowadzania dzieci japońskich do Polski na detoks po Fukushimie i cyborg59 zwrócił jej uwagę, że docenia jej dobre serce, ale sprowadzanie dzieci do kraju, w którym promieniowanie tła jest gorsze niż w Japonii, nie jest najlepszym pomysłem. Matko Boska, w jakim my świecie żyjemy? Czy wszyscy zwariowali? A jak się włączy telewizor, to mogłoby się wydawać, że nic na tym świecie nie jest ważniejsze, niż jak zachować jędrność pośladków Pozdrawiam serdecznie Sigma UCZEŃ CZARNOKSIĘZNIKA, CZYLI KTO CZYM WOJUJE, OD TEGO GINIE
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika tadman
12 lat temu Jesteśmy daleko od tego problemu A okazuje się, że nie http://www.kciuk.pl/Napromieniowana-herbata-z-Japonii-r57706 Z drugiej strony taka sytuacja pozwala nieuczciwej konkurencji na oskarżanie Japończyków i to bez konsekwencji vide hiszpańskie ogórki. UCZEŃ CZARNOKSIĘZNIKA, CZYLI KTO CZYM WOJUJE, OD TEGO GINIE
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika malymariusz
12 lat temu ON On bredzi nawet gdy śpi Bronisław och Bronisław czyś ty czasem nie Fasolowy Pan?
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika Muldi
12 lat temu Circ miała za zadanie wylansowanie mitologii Alefa Sterna. Nieistniejącego, żeby była pełna jasność dla niezorientowanych. To było śmieszne. Ale się nie udało. Dość aktywna osoba, nie ma co, i nieźle zorientowana, ale krzykliwa. Muldi Picownik
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika insurekcjapl
13 lat temu link do audycji wspomnienej powyżej http://vod.gazetapolska.pl/66-rozmowa-niezalezna-ewa-stankiewicz-i-samuel-pereira Oświadczenie Samuela Pereiry, rzecznika prasowego Solidarnych 2010
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika dragomir
13 lat temu Prywatna armia Nie mogę odszukać linka. W Europie (więc i w Polsce) istnieje klimat sprzyjający tworzeniu prywatnych armii. W naszym kraju tworzone są quasi-mafijne struktury zbrojne zarządzane przez byłych SB-eków. Rzecz ma być powiązana ze Schetynesku. Jeżeli to nie legenda miejska - to marnie, fakt.  W przypadku Senyszyn niczego nie muszę sobie niczego wyobrażać.  Można się upić samą zagrychą. Opowieść "kalwaryjska" musi poczekać, Sigmo. Nie ma klimatu. (Na czerwiec wskazał mężczyzna-dziecko, tak zrozumiałem.) Poza tym - wieje u nas halny(?) czyli po tubylczemu: Föhnwind. Odpada:-) Pozdrawiam mimo halnego - optymistycznie ~drago   10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika nurni
13 lat temu Re: Rdza? Jesteśmy skazani na wrzutki. Nie mamy żadnej gwarancji że to zdjęcie nie było obrobione darmowych nawet programach graficznych. Istotą rzeczy wydaje mi sie dzis wołanie o ORYGINAŁY. Wrak, rejestratory, ekshumacje ciał. Plus to co zada kłamcom śmiertelny cios. Wielkie wołanie o międzynarodową komisje. Powiększenie
Obrazek użytkownika Popruch
Obrazek użytkownika bez kropki
13 lat temu @Kliparów i inni - dajcie spokój z tym żarciem:) Z moich doświadczeń pt. gość z Japonii w domu (miałam raz takiego), wynika, że taki gość zje wszystko co nie jest za bardzo: smażone, wędzone, pieprzne, ostre. Gotowane jarzyny z wody z odrobiną masła, soli i kminku (bez zasmażki) jedli jak tralala, do kasz (jaglanej, gryczanej i jęczmiennej) najpierw podchodzili nieufnie, potem jedli to tak, że im się uszy trzęsły:), zwł. jęcznienna moim gościom podchodziła - Do tego lekki "gulasz" (mięso duszone w sosie własnym z odrobiną jarzyn) i surówka (polubili kisozne ogórki i kapustę) i smakowało. Tradycyjny rosół - jedli chętnie, kurczaka z rosołu też jedli nie na siłę, tylko chętnie. Zwł. kasze i jarzyny to nie są rzeczy drogie. Znakomicie za to służą zdrowiu (w tym także odtruwaniu organizmu). Łagodne, delikatne smaki (czyli przypraw mało i raczej ziołowe a nie "ostre"), lekkie dania (gotowanie, duszenie zamiast smażenia i opiekania) będą w sam raz dla chyba większości gości z tego kraju. Oczywiście sucha krakowska, kabanos i schabowy - jako ciekawostka - też im smakowało:). Ale zasadniczo miałam wrażenie, że wolą przewagę jarzyn. Piuree z ziemniaków i marchewkę z groszkiem na gorąco:) - takoż jedli. Nasza tradycyjna "sałatka jarzynowa" - pochwalili. Do picia - trochę soków, woda minieralna, herbata (z wyrozumiałością przyjęli moje przeprosiny, że po barbarzyńsku parzona) :) Ale tradycyjne kompoty (zwł, jabłkowy MAŁO słodzony) też pili. Drodzy Rodacy! Piszę do Was z Tokio...
Obrazek użytkownika Popruch

Strony