Ci ludzie nie żartują !
"RUNĄ I W ŁUNACH SPŁONĄ POŻARÓW..."
Runą i w łunach spłoną pożarów
krzyże kościołów, krzyże ofiarne.
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku
z lechickiej ziemi orzeł Polaków.
O, SŁOŃCE JASNE! WODZU STALINIE!
Niech sława Twoja nigdy nie zginie!
Niech jako orłów prowadzi z gniazda,
Partia i Kremla płonąca gwiazda.
Na ziemskim globie flagi czerwone
będą na chwałę grały jak dzwony
Czerwona Armia i wódz jej Stalin
odwiecznych wrogów swoich obali.
Zmienisz się rychło w wielkie spaliny
Polsko i Twoje córki i syny.
Wiara i każdy krzyż na mogile
u nóg nam legną w prochu i pyle.
autor Czesław Miłosz
zaczerpnięte ze strony : Poznaj Prawdę
Staliniści na tweeter :
fragment....
W rocznicę awantury warszwaskiej
polski kurnik zozgdakany jak zawsze.
Nie mogą sobie darować, że to nie
radzieckie bomby zniszczyły stolicę.
Rewolucyjny Pierwszy Maja
Dziś Swięto Pracy. A także walki.
Grupa partyjna dzieli zadania:
"SMIERĆ BEZROBOCIU" poniesie Włodek
Gwiazdzisty sztandar podpali Ania
Wielkie portrety stroją Warszawę:
Stalin i Bierut, Mao i Castro
Burżuje myslą o emigracji
To bardzo dobrze. To nasze miasto
Dziewczyny z Płocka tuż za pomnikiem
Na skraju skwerka namiot rozbiły
Niosą w plecaku czerwoną farbę
"Aby upiększyć mordę Wojtyły"
Manifestanci wznoszą okrzyki
"... zająć Belweder!", "... rząd robotniczy!"
Juz rozproszyli kordon policji
Będą ofiary. Krew się nie liczy.
Dwa lata poźniej Pierwszy Sekretarz
Na grobie Włodka czapkę zdejmuje:
"Jest zatrudnienie stuprocentowe.
To dzięki niemu Polska pracuje"
zaczerpnięte ze strony :Stalin Polska Komunizm
kolejna ze stron :Rewolucyjna Lewica Komunistyczna im Michała Nowickiego
Wcześniejszy wpis w tym temacie : link do artykułu na BLOGMEDIA24
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1160 odsłon
Komentarze
.
16 Września, 2009 - 09:37
Ten wiersz należy czytać tak:
Runą i w łunach spłoną pożarów
Na ziemskim globie flagi czerwone
krzyże kościołów, krzyże ofiarne
będą na chwałę grały jak dzwony.
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku
Czerwona Armia i wódz jej Stalin
z lechickiej ziemi orzeł Polaków
odwiecznych wrogów swoich obali.
O, SŁOŃCE JASNE! WODZU STALINIE!
Zmienisz się rychło w wielkie spaliny
Niech sława Twoja nigdy nie zginie
Polsko i Twoje córki i syny!
Niech jako orłów prowadzi z gniazda,
Wiara i każdy krzyż na mogile
Partia i Kremla płonąca gwiazda
u nóg nam legną w prochu i pyle.
Re: .
16 Września, 2009 - 09:52
Coś o tym słyszałem, i sam chciałem na to zwrócić uwagę. :)
Wchodząc na takie strony
16 Września, 2009 - 11:32
nigdy nie mogę dociec, czy to na poważnie czy jaja ktoś ze mnie sobie robi?
http://www.jareccy.pl
czy można mieć jakieś wątpliwości ?
16 Września, 2009 - 14:56
Szanowny panie kolego czy po lekturze stron do których podałem linki , można mieć jakieś wątpliwości ?
W styczniu 1933 roku niektórzy myśleli że to jakaś heca i prędzej czy później ta burleska się skończy .Jak się później okazało rzeczywistość przerosła ich wyobrażenia .
Wiersz natomiast winno się ustawić w takiej kolejności zwrotek 1-2 i w drugim rzędzie obok 3-4
Czytając pierwszy wers 1 pierwszej zwrotki następnie 1-y wers z 3 -ej zwrotki itd. W przemyślany sposób Miłosz ukrył przed cenzurą prawdziwe znaczenie tego przekazu .
pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Miłosz
16 Września, 2009 - 12:23
To wiersz z lepszego okresu Miłosza. Później wychwalał Stalina już całkiem serio i bez drugiego dna.
Niedawno czytalem ksiazke Łucjana Królikowskiego,
16 Września, 2009 - 13:28
wspomnienia o tym, w jaki sposob udalo mu sie uratowac polskie sieroty, ktore przezyły zsyłke na Syberie i przez Iran, Afryke, Wlochy i Niemcy zostaly przewiezione do Kanady. W trakcie tej podrozy, a wlasciwie ucieczki, dzieci te stale byly narazone na uprowadzenie do PRL, bo agenci komunistycznego rezymu chcieli, zeby o tym, co te dzieci przezyly w sowieckim raju, nie dowiedzial sie swiat.
Juz w Kanadzie u ojca Królikowskiego zjawil sie wyslannik rezymu z Warszawy i w ordynarny sposob domagał sie powrotu wszystkich dzieci do Polski.
Tym agentem był Czesław Miłosz, owczesny rezydent ambasady polskiej w USA.
Powiedzcie mi, jak takie cos moze byc pochowane w krypcie zasluzonych Polakow na Skałce ???
arka