Wieści z Chin
Ostatnio moją uwagę zwróciły dwie wiadomosci z Chin. Pierwsza dotyczy "zawieszenia" podatku VAT dla małych firm, a druga czegoś znacznie ważniejszego - jest to zapowiedź wycofania się z "polityki jednego dziecka" uprawianej od ponad 30 lat.
Najpierw o podatkach. W dniu 24.07.2013:
"Chiny zawieszą podatek od wartości dodanej (VAT) dla małych firm, których dochody nie przekraczają 20 tys. juanów (3226 dol. amerykańskich).
Zmiana zapowiedziana została w środę (24.07) przez premiera Li Keqianga tuż po zakończeniu zebrania Rady Państwa.
Zdaniem analityków to posunięcie ma przynieść korzyść ponad 6 mln małych przedsiębiorstw oraz mieć bezpośredni wpływ na dziesiątki mln obywateli." / http://www.polska-azja.pl/2013/07/25/chiny-zawieszaja-vat-dla-malych-firm/ /.
Jan Mruczyk napisał / http://wmeritum.pl/chiny-zawieszaja-pobor-podatkow-od-przedsiebiorstw/ /:
"Ma to być odpowiedź Pekinu na spowolnienie wzrostu gospodarczego z 7,7% PKB do 7,5% w II kwartale 2013 roku. Urzędnicy zapewniają jednak, że gospodarka jest niezagrożona. Deklarują przy tym, że ważne jest dla nich dążenie do stworzenia sprawiedliwych i otwartych mechanizmów rynkowych, dzięki którym nastąpi wzmożenie aktywności przedsiębiorców i rozwój słabszych obszarów gospodarki.".
Mruczyk twierdzi też, że "zawieszenie" ma dotyczyć także podatku obrotowego. Wyglada na to, że chińskie władze obawiają się fali bankructw i wzrostu bezrobocia.
W zeszłym tygodniu pojawiła się następująca informacja / http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/906526,Chiny-bedzie-mozna-miec-wiecej-niz-jedno-dziecko /:
Chińskie media donoszą, że rząd planuje rozluźnienie w polityce jednego dziecka. Niektórzy sugerują nawet, że w 2015 r. zostanie ona zniesiona. (...) Chiny muszą zmierzyć się z poważnym problemem starzenia się społeczeństwa. Już za 15 lat Szanghaj będzie miał prawie połowę obywateli powyżej 60 roku życia. Według części mediów polityka jednego dziecka może być całkowicie zniesiona w 2015 roku.".
To bardzo ciekawe, gdyż jeszcze w kwietniu 2013 mogliśmy przeczytać / http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Chiny-polityka-jednego-dziecka-staje-sie-niepotrzebna,wid,15531007,wiadomosc.html?ticaid=1111ea /:
"Władze chińskie nie przewidują w najbliższym czasie wprowadzenia zmian w polityce jednego dziecka, choć - zdaniem ekspertów - staje się ona zbędna i nawet całkowite jej zniesienie nie spowodowałoby znacznego wzrostu liczby urodzeń. W niektórych chińskich miastach, jak Jiashan w prowincji Hebei, przepisy już od lat zezwalają małżeństwom na posiadanie dwojga dzieci. Jednak duża część rodzin nie korzysta z tego prawa i decyduje się tylko na jednego potomka.".
O tym czym naprawdę jest owa "polityka jednego dziecka" można się dowiedziać z marcowego artykułu Camilli Standen / http://www.vice.com/pl/read/chinas-one-child-policy-is-still-ruining-lives /. My w Polsce nie możemy sobie nawet wyobrazić, do jakiego stopnia chińskie społeczeństwo zniewolone jest przez władze komunistyczne. Portal Rebelya.pl donosi / http://rebelya.pl/post/4529/chiny-chca-odejsc-od-polityki-jednego-dziecka /, że:
"Chińska Komisja Planowania Rodziny zakłada, że na powiększenie rodziny bez narażania się na kary finansowe od przyszłego roku będą mogli pozwolić sobie rodzice, którzy sami byli jedynakami i którzy posiadają już jedno dziecko. Rozszerzenie tych zasad na wszystkie rodziny ma być możliwe od roku 2015. (...) Szacuje się, że efektem tej polityki [jednego dziecka] było 336 mln przymusowych aborcji oraz ponad 220 mln zabiegów sterylizacji kobiet. Nie ma statystyk dotyczących zmarłych przy ich przeprowadzaniu aborcji oraz skala powszechnego zwłaszcza na prowincji dzieciobójstwa niechcianych noworodków płci żeńskiej.
Po ponad 30 latach chiński rząd przyznaje w oficjalnym raporcie: polityka jednego dziecka spowodowała zmniejszenie się siły roboczej o 3 mln osób kilka lat wcześniej niż zakładały prognozy demograficzne, a największym wyzwaniem dla społeczeństwa, gospodarki i życia politycznego Chin jest obecnie gwałtowny proces starzenia się narodu chińskiego.".
PRZYMUSOWE aborcje.... Ta "polityka" to chyba największe ludobójstwo w historii ludzkości i Chiny za nie drogo zapłacą. Choćby podany wyżej przykład z prowincji Hebei świadczy o tym, iż nie unikną one głębokiego załamania demograficznego i końca wzrostu gospodarczego. Nastapi to na moje oko za 10-15 lat.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2981 odsłon
Komentarze
Mogą się nam nie podobać
13 Sierpnia, 2013 - 22:29
chińskie komunistyczne władze, ale w przeciwieństwie do naszych, przynajmniej głupie nie są. Wiedzą, jaki jest jedyny sposób na ożywienie gospodarcze.
Może szkoda, że marszalica Kopaczowa, zamiast szeptać na ucho, nie posłuchała o sposobach na gospodarkę?
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
14 Sierpnia, 2013 - 11:10
elig: Tak, z tymi podatkami to dobry pomysł.
elig
Moją natomiast uwagę przyciągnął kanał CCTV9....
14 Sierpnia, 2013 - 07:14
Prezentujący nowy, olbrzymi lotniskowiec i chińskie siły lotnicze szybkiego reagowania. Spiker zachłystywał się dumą, przytaczając cyfry i parametry. Program trwał, ponad godzinę!....Powiało grozą!.
włodeusz@interia.pl
14 Sierpnia, 2013 - 11:12
elig: Związek Sowiecki miał lotniskowce, rakiety i bomby jądrowe, a gdzie jest dziś?
elig
@elig
14 Sierpnia, 2013 - 13:37
Nawiasem mówiąc, ten, wcale nie taki ogromny, (szkolny)lotniskowiec chiński był kiedyś niedokończonym lotniskowcem rosyjskim ;-)))!
@tł
14 Sierpnia, 2013 - 23:13
elig: To prawda. Czytałam kiedyś o tym.
elig
No i o czym była ta notka?
14 Sierpnia, 2013 - 23:20
Niech przypomnę ;O))
O ceramicznej cesarskiej armii?
Kto wynalazł proch?
Kto ma bardziej skośne oczy?
O Żółtej rzece?
Kurza twarz zapomniałem, przypomnij proszę @Elig.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
@Obibok na własny koszt
15 Sierpnia, 2013 - 11:40
elig: O dwóch ostatnich wiadomościach z Chin, które zwróciły moją uwagę.
elig
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika obiboknawlasnyk... nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: @Obibok na własny koszt15 Sierpnia, 2013 - 12:11
Dlaczego więc sama zwodowałaś jak lotniskowca swoją notkę, co?
Jedynie @Szary kot zamieścił komentarz na temat Twojej notki, nie licząc Twego przytaknięcia.
Wpadł prowokator wrzucił model lotniskowca i wszyscy popłynęli rzeką Żółtą rzeką na morze Żółte.
Mijając po drodze ponad miliard skośnookich żółtych Chińczyków, którzy mają problem nie tylko z demografią ale i spowolnieniem gospodarczym, co może zakończyć się globalną katastrofą o ile nie katakumbą i III WŚ.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
@Obibok na własny koszt
15 Sierpnia, 2013 - 12:17
elig: To jest MÓJ blog i piszę o tym, co MNIE interesuje. Jeśli komentatorzy chcą pisać o lotniskowcu - ich prawo.
elig
władeusz
14 Sierpnia, 2013 - 18:26
Związek Sowiecki nie dysponował okrętami klasy lotniskowiec.
Eksploatował bodajże dwa tzw. helikopterowce.
Chiny takze nie dysponują aktualnie lotniskowcem jako pełnowymiarowa jednostka bojowa. W znaczeniu operacyjnym dla standardu US Navy.
<p>unuk</p>
@ragtime
14 Sierpnia, 2013 - 18:47
To jest lotniskowiec "Liaoling", a nie helikopterowiec. Typ: Admirał Kuzniecow". Formalnie należy on do klasy "ciężki krążownik lotniskowy". US Navy używa również lotniskowców z pokładem startowym typu "skocznia".
ad rem
14 Sierpnia, 2013 - 20:22
mały fiat i cadillac eldorado to są równiez samochody osobowe.
<p>unuk</p>
Re: ad rem
14 Sierpnia, 2013 - 20:25
Ty, gościu, uporczywie nie rozumiesz tego, co się do ciebie pisze. Trudno.
tł
14 Sierpnia, 2013 - 20:43
Loytniskowiec to jest taki okręt, z którego moga startować samoloty do zadań operacyjnych. A po wykonaniu zadań operacyjnych mogące na nim wylądować.
Czyli lotniskowiec to nie tylko kadłub i silniki , ale równiez odpwowiednie samoloty i piloci wyszkoleni do ich obsługi w warunkach morskich.
Przerobiony cięzki krązownik lotniczy "Wariag" na lotniskowiec floty chińskij, póki co, jest lotniskowcem, de nomine.
Nie jest lotniskowcem w znaczeniu operacyjnym, gdyz został zbudowany w celu szkolenia personelu dla bardziej zaawandsowanych jednostek tego rodzaju.
"Admirał Kuzniecow" wszedł do słuzby w "linii" w 1990 roku, czyli praktycznie juz po ropadzie z Zwiazku Sowieckiego.
Mój komentarz dotyczył własnie realiów epoki ZSRR.
Reasumujac, mówimy o czymś jakosciowo innym, a jedynie formalnie tym samym.
Ale dlaczego to Ciebie tak mocno irytuje?
<p>unuk</p>
Re: tł
14 Sierpnia, 2013 - 20:52
Ty mi, gościu, nie tłumacz, co to jest lotniskowiec. O tym, że "Liaoling" pełni służbę jako okręt szkoleniowy, napisałem wcześniej.
Nie pisałem o okręcie "Admirał Kuzniecow", ale o typie okrętów "Admirał Kuzniecow:". "Liaoling" to dawny, niedokończony ciężki krążownik lotniskowy "Riga"/"Wariag", którego budowę rozpoczęto bodaj w 1986, a więc jeszcze przed rozpadem Związku Sowieckiego.
Reasumując, zawsze irytuje mnie dyletantyzm.
EOT
tł
14 Sierpnia, 2013 - 21:28
A w czym dostrzegłeś ów "dyletantyzm", który tak Cię zirytował?
Moze ta irytacja wynikła z Twojego przeświadczenia, iż jedynie Ty potrafisz przeczytać, co tam w guglach powypisywano na ten temat.
Ale dyskusja nie była o tym.
Wkleiłeś przeklejkę ni w pięć, ni w dziewięć, wobec sensu dyskusji, i jeszcze rozstawiasz po katach tych, którzy chca Ci co nieco wyjaśnic, iz lotniskowiec, to cos wiecej niz nazwa. To wieloskładnikowy i skomplikowany militarny system operacyjny, którego sercem jest okręt nazywany lotniskowcem..
<p>unuk</p>
Re: tł
14 Sierpnia, 2013 - 21:31
...