Potrzeba niezależnego nauczania historii – na wzór okupacyjnych tajnych kompletów

Obrazek użytkownika Maria Kowalska
Blog

Jeśli chcemy wychować nowe elity musimy rozpocząć od nauczania młodych ludzi historii. Rozpoczynający się rok szkolny niech będzie początkiem naszych działań.

 

Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości, staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości. Naród, który nie wierzy w wielkość, i nie chce ludzi wielkich, kończy się.

prymas Stefan Wyszyński

Wielokrotnie opisuje się stan polskiej edukacji, min. rugowanie nauczania historii. Zmniejszana jest ilość godzin przedmiotu, omawia się kilkakrotnie historię starożytną, a historii XX wieku nie ma w programach prawie wcale. Przekazywane treści są często niezgodne z prawdą historyczną, a lekcje przedmiotu stają się jak za PRL-u godzinami indoktrynacji politycznej. Tak prowadzony przedmiot przestaje młodych ludzi interesować.

Efekty są już niestety dobrze widoczne. Młodzi Polacy np. często sami powątpiewają w to, czy Ziemie Zachodnie słusznie powinny należeć do Polski.

Czas na zdecydowany odpór.

Realizowany jest program naszych zaborców, a później okupantów zakładający, że Polacy mają być narodem niewykształconym, bez elit, wykonującym niewolnicze prace.

Przypomnę, że wdrażana obecnie (już od zeszłego roku) dyrektywa UE zabrania  nauczania w „zerówce” liter i cyfr. Jeszcze niedawno dzieci sześcioletnie idące do pierwszej klasy potrafiły czytać, a nawet pisać. Teraz nie wolno tego nauczać i żadne prośby rodziców nic nie mogą pomóc. Dochodzi do tego, że nauczycielki, które chcą uczyć dzieci pomimo wszystko czytania i pisania narażają się na kary dyscyplinarne. W razie kontroli pomoce naukowe (plansze pozostałe po poprzednich programach) są chowane w piwnicach. W tym celu zaangażowane w spisek są panie „woźne”.

Co nam to przypomina? Czy nie zabory i okupację?

Czas na niezależne nauczanie. Rozwiązania należy przejąć z tamtych czasów i wspomóc Internetem.

Uważam, że należy zacząć organizować w prywatnych domach lub salkach katechetycznych w porozumieniu z parafiami regularne nauczanie historii, a może i literatury polskiej dla osób chętnych ze szczególnym naciskiem na zachęcenie młodzieży. W czasach pierwszych Wolnych Związków Zawodowych w Gdańsku odbywały się takie „kursy” historii, na które uczęszczała też p. Anna Walentynowicz.

Gdyby powstała strona np. „HISTORIA NIEZALEŻNA”…(lub jakoś podobnie)

Można by na podstawie oficjalnego programu szkolnego dla klas gimnazjalnych i licealnych opracować krótkie konspekty przedstawiające dany temat zgodnie z prawdą historyczną, ukazujące się na stronie z wyprzedzeniem, aby młodzież mogła zapoznać się z tematem przed daną lekcją.

Linki prowadziłyby do rozwinięcia tematów oraz źródeł i filmów dokumentalnych. Dodatkowo, a właściwie przede wszystkim powinny być opracowane tematy, których nie ma w ogóle w programach.

Proszę o inne propozycje. Wszystkie są niezwykle cenne, a czas nagli.

I jeszcze jedno: Rodzice i dziadkowie, czytajcie dzieciom TRYLOGIĘ (z jednoczesnym wyjaśnianiem dawnego słownictwa).

Ku pokrzepieniu serc.

Na obrazku wprowadzającym: Odsiecz smoleńska

Brak głosów

Komentarze

Gawronski Rafzen
..przyznałbym 100 dziesiątek za ten wpis. Całym sercem jestesmy z Panią w tym zamyśle.

Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.

Vote up!
0
Vote down!
0

Gawronski Rafzen

Uwaga! Zawarte treści są zakazane dla wszelkich patriotów z okrągłego stołu.

#177307

... moim skromnym są jednak o wiele lepsze i ważniejsze rzeczy od Trylogii.

Poza tym uważam, że nie powinniśmy się zamykać w kręgu wyłącznie naszej polskiej historii, bo skończy się to zwiększeniem naszej intelektualnej zaściankowości i jeszcze bardziej zapamiętałym nurzaniem się w martyrologii, masochiźmie i infantyliźmie. (Które niestety od zawsze charakteryzują polski patriotyzm. Choć oczywiście są chlubne wyjątki.)

Polska jest dla mnie być może nawet cenniejsza jako część zachodniej cywilizacji - w dodatku (choć dość prowincjonalna i dotąd niespecjalnie ważna) obecnie nieco mniej zgniła i zdychająca od krajów, które stanowiły zawsze jej jądro. To nasza siła, ale tylko jeśli nie zanurzymy się bez reszty w ckliwych bajdach o tym, jacy to wspaniali byli nasi przodkowie.

Którzy, przypomnę, stracili własne państwo, od trzystu lat biorą w dupę i skazali nas na ten koszmar, w którym żyjemy.

Trylogia? Jasne - w końcu tam jest piękna polszczyzna, nieco prawdziwej historii i nieco heroicznych wzorców. Ja jednak wolałbym dać dzieciakowi np. "Łacinę bez pomocy Orbiliusza" i dobry podręcznik walki wręcz. Większa szansa, że dzieciak pod tym wpływem nabierze - w realu - zalet Skrzetuskich i Wołodyjowskich. (W dodatku bez ich licznych wad.)

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#177405

Maria Kowalska

Pod warunkiem, że nie będzie to Harry Potter :)

Ostatecznie mogą być Krzyżacy, Quo Vadis.

Na Sienkiewiczu wychowały się całe
pokolenia obrońców Polski.

A z historii ogólnej jeden z najbardziej zakłamanych okresów w dziejach to rewolucja francuska. To jest pole do działania.

Vote up!
0
Vote down!
0

Maria Kowalska

#177412

... robotę, dając chłopstwu - które przecież w I RP "narodem polskim" właściwie nie było - poczucie przynależności do polskiego narodu. Tego mu nie można odmówić, poza tym to naprawdę nie byle jaki pisarz. (Fakt, że akurat był to sezon na nacjonalizmy, więc gość miał jednak nieco łatwiej.)

Swoją drogą ja wolę Krzyżaków od Trylogii - jest tam o wiele więcej nastroju, "mroczności"... Trylogia to dla mnie w sumie trochę taki komiks. Mimo b. dobrej polszczyzny, sprawnej narracji itd. (Pisałem to wielokrotnie już wieki temu w liceum.)

Jednak to o co mi tutaj chodziło, to głównie takie coś, że jednak dzisiejszy "ew. kandydat na Polaka" (np. dziecię) to nie jest dziewiętnastowieczny chłop, a sytuacja jest bez porównania bardziej skomplikowane.

Akurat tutaj to pod Twoim wpisem wrzuciłem, ale to tak naprawdę był swego rodzaju odprysk pewnej długotrwałej i nierozstrzygniętej debaty.

Chodzi o moją własną ideologiczną debatę z Nickiem-Nicponiem (tym od http://nicek.info - polecam!), o to, czy mamy się... powiedzmy "podniecać" cudownością naszej słowiańskiej duszy i wspaniałą rzekomo przeszłością Polski, czy też jednak (jak głosi Nicek), czy jednak (jak ja uważam) najlepsze (przynajmniej W TEJ CHWILI!) w Polskości to przynależność do zachodniej cywilizacji, która w jej odwiecznych centrach gnije, zamiera i przeradza się w swoje zaprzeczenie, a u nas ma może szansę zachować się lepiej (właśnie częściowo dzięki naszej "młodszości" - w sensie Gombrowicza, nie żebym go lubił) i, Deo volente, może nawet mogłoby z czasem przejść do kontrataku.

Ale w sumie oczywiście masz rację i naprawdę powinniśmy rozpocząć te tajne komplety!

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#177753

... napisałem teksta na ten temat.

Może kogoś zainteresuje: http://bez-owijania.blogspot.com/2011/09/przekleci-ministrowie-i-krolowie.html

Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#185099