Leberalizm

Obrazek użytkownika Nicpon
Blog

Na początek pewne zastrzeżenie- swoje poglądy określam mianem konserwatywnego liberalizmu. I prosze mnie tu nie napadać, że się konserwatyzm z liberalizmem kłóci. Niech się kłóci- to formułka opisowa, dzięĸi której dosyć dobrze wiadomo, co za poglady reprezentuje ów konserwatywny liberał. Konserwatyzm- państwo, wartosci, tradycja, etyka; liberalizm- wolność gospodarcza, niskie podatki. 

Po tym zastrzeżeniu wiadomo już, że mowa będzie o liberalizmie a la Sadurski, czyli o tym oświeceniowym potworku, który Tygrys nazywa "leberalizmem" i chyba warto się tej terminologii trzymać. 

Leberalizm jest swoistą formą satanizmu. To kult doczesności, tworzenia raju na Ziemi, pogoni za szczęściem, samorealizacja w dowolny sposób- bez ogladania się na szersze skutki tejze samorealizacji tak, jakby czlowiek był czymś na wzór samotnego elektronu z nikim i niczym nie powiązanego, na nic wokół siebie nie wpływającego , nie generującego skutków na pierwszy rzut oka niedostrzegalnych. 

Leberalizm to dziecinny egoizm, który zakłada, że kazda, dowolna forma samorealizacji, kazdy, dowolny styl zycia jest równoprawny innym. 

Leberalizm jest wiec nie do pogodzenia z samą ideą państwa, bo z faktu istnienia państwa wypływa wprost to, że pewne style, pewne samorealizacje, pewne pomysły pod żadnym pozorem nie mogą byc realizowane, jako że zagrazają tego państwa istnieniu. 

Np. zdrada stanu- przecież leberał pokroju Sadurskiego może nie miec najmniejszych problemów z tym, by własne panstwo zdradzić, wystawic je na obca agresję, osłabić, uczynić łatwiejszym do przejęcia. Słowem- leberał pokroju Sadurskiego może uznać, że jego pomysł na życie, jego wartosci, to co on chce zrealizować (a co jest równoprawne wszystkiemu innemu) ziści się dopiero wtedy, gdy takie państwo jak np. Polska przestanie istnieć. 

W dawniejszych, znacznie zdrowszych czasach, takich ludzików zwyczajnie sie wieszało, często publicznie, żeby i lud prosty mial jakąś rozrywkę i naukę.

Natomiast dziś, w leberalnej Jewropie, praktycznie nie istnieje zaden dobry powód, by zdrajce ścigać, osądzić i obwiesić. Bo na jakiejżto podstawie? Że zdrada? No to co? On, leberał, widzi te kwestie inaczej i ma do tego prawo. Że niepodległość państwa wystawiona na szwank? A co to za problem? Przeciez leberał ma prawo do tego, by uznać iż to państwo mu w niczym nie odpowiada i znacznie lepiej będzie, gdy pieczę nad nami przejma jacyś np. Niemcy. Albo bruxelskie szumowiny pokroju Barroso.

Wydaje mi sie więc, że najwyzsza pora porzucić już bzdrzenia o równoprawności różnych światopogladów, wyjść poza ten dosyc idiotyczny i zabojczy paradygmat i przywrócić trochę zdrowego zamordyzmu.

W kazdym razie do czasu, aż wszystkie otaczające nas siły wprowadzą realny leberalizm u siebie

Tyle, że jeśli juz go wprowadzą, to chyba najwięcej sensu miałoby nie dołaczanie się do nich, a napadnięcie ich i okupacja. Czyz nie?

W końcu, zgodnie z doktryna leberalizmu, my mozemy miec inne zdanie na temat ich suwerenności.

Brak głosów

Komentarze

... nie musisz. Jednak paskudną cechą leberalizmu, w ętelektualnie konsekwentnej postaci - a tak do tego podchodzą te ętelektualne świry, które wytyczają jego kierunki - jest to, że prostą drogą prowadzi do totalitaryzmu. Co zresztą zaczynamy chyba dostrzegać ostatnio i w praktyce, choć mało kto dostrzega prosty związek.

To, czego liberałowie, tacy jak Ty, konserwatywni, tak cholernie nie lubią, czyli "socjalizm", bez tych wszystkich popłuczyn po Oświeceniu byłby tylko niewinnym religijnym lub qusi-religijnym odchyleniem w stronę prostoty i społecznej równości. To dopiero oświeceniowe idee, czyli właśnie leberalizm, uczyniły z tego ten "socjalizm", którego tak nie lubicie. Nie żeby moim zdaniem "socjalizm" był najważniejszy, ale socjalizm bez leberalizmu jest niemal nieszkodliwy, tak to widzę.

Podobnie zresztą z rasizmem, który przecież przed Oświeceniem praktycznie w naszej cywilizacji (nie wiem jak gdzie indziej, to trudno ustalić) nie istniał. Ludzie byli różni i dobrze! Niektórzy podobno mieli nawet psie głowy, albo skakali na jednej nodze szybciej niż my biegamy, i też było fajnie. Dopiero "naukowe" klasyfikacje i światopogląd z góry "naukowo wiedzący" jakie są ludzkie potrzeby, cechy, zachowania, spowodował, że wszystko, co nie przystawało do paradygmatu stało się po prostu trefne.

I to nie kolor skóry powoduje, że różne takie nastawienia zawsze się odradzają, tylko właśnie inne nastawienie do życia, inne wartości i priorytety. Bo leberał rozumie tylko leberalne. Ludzie tacy SĄ i inni być nie mogą. A jak są. Oczywiście powody różnych ksenofobii i nacjonalistów są także całkiem normalne i zdrowe - i zabawnie, ale znowu w wyniku działań sadurskich leberałów, tworzących nam społeczeństwa multikulti.

Ostatnio właśnie rozmyślałem sobie nad psychoanalizą z jednej i schizofrenią bezobjawową z drugiej strony. I wyszło mi, że obie są właściwie tym samym - wyrzuceniem tego w ludzkich pragnieniach i priorytetach, co nie przystaje do leberalnego sadurskiego paradygmatu, poza nawias.

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#8185

Rasizm w współczesnym znaczeniu tego słoewa opracował Gobineu w latach 60-tych XIX wieku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#8195

... nie we wcześniejszym, wieku. Z jak najbardziej leberalno-protestancko-wszyscy-musimy-tyrać-dla-wspólnego-dobra motywów.

Bez klasyfikacji wszystkich żywinek w rodzaju tej Linneusza i bez leberalnej obsesji "pożytecznej pracy", nie byłoby specjalnie powodu do rasizmu w tym rozumieniu.

Katolicyzm np. nie miał do tego skłonności.

Co do Gobineau to wiem, ale to że facet to skodyfikował, i dotarł z tym np. do Hitlera, to nie dowód, że to jest jakąś wielką przyczyną.

Przyczyną żądzy zorganizowania całego świat pod jeden strychulec jest post-oświeceniowe do tego świata podejście. Paradoksalnie z drugiej strony tak samo działa, wynikające także w dużym stopniu z tego, przeludnienie, przemieszanie ludów i multi-kulti.

Mnie chodziło nie o odruchy czy tendencje przeciw takiej czy innej grupie etnicznej - to zawsze było i zawsze będzie, a często jest jak najbardziej w porządku - tylko takie mózgowe mądrowanie.

Leberalne właśnie. I traktowanie wszystkiego co nie pasuje jako bezobjawowej schizofrenii, co przecież mamy już na każdym kroku, mimo, że nazwy są inne.

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Think but don’t think too much, just fucking whack him.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#8206

który może wydawać się okrutny. Jeżeli jakaś mniejszość etniczna nie fika, nie boczy się, nie organizuje jakiejś konspiracji, to należy pozwolić jej normalnie funkcjonować, tylko do władzy centralnej nie dopuszczać. Ale natomiast jak fika, kolaboruje, organizuje powstania, to należy tą mniejszość zacząć zwyczajnie zwalczać - umieścić w gettach, przeprowadzić akcje sterylizacyjne albo po prostu wyrzucić poza obręb państwa. I tu nie ma przeproś, że to dyskryminacja, rasizm, eugenizm, darwinizm społeczny. Tak po prostu ten świat jest skonstruowany. Takie metody stosowali wszyscy - od starożytności począwszy. To działa na zasadzie "albo oni, albo my". Albo my zrobimy z nimi święty spokój teraz, albo oni zrobią taki burdel, że oni będą robić z nami święty spokój albo ci, co się nami pożywią (w sensie narody zamieszkujące ościenne mocarstwa).

A jeżeli ktoś się tutaj ma jakieś obiekcje, to niestety, ale polityka, a zwłaszcza na takim szczeblu, to - że użyję nie cenzuralnego określenia - skurwysyństwo.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#8207

... większość po prostu jako łowną zwierzynę, a i to raczej w najpozytywniejszej interpretacji. W mniej optymistycznej, i niestety realistyczniejszej, jak bydło albo robactwo.

Dotyczy to z pewnością sycylijskiej mafii w USA, ale także niestety paru dość znanych plemion i resztek dawnych cywilizacji żyjących wśród nas.

Oczywiście bywają wyjątki, nawet stosunkowo liczne, bo dość wielu np. Eskimosów całkiem lubi foki i im sprzyja, ale w końcu człowiek nie jest Duchem Świętym, żeby mógł wszystko odgadnąć. Niektórzy też się czają, w sensie kagiebowskie śpioszki.

Ładnie to opisał Dmowski, a Edmund Burke mówił o uprzedzeniach jako o "szybkiej zbiorowej mądrości", czy jakoś tak. I miał rację. Trzeba by w ogóle przywrócić im należny szacunek.

Pzdrwm

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Think but don’t think too much, just fucking whack him.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#8236