Znowu zydokomuna w zalobie, sciekowe media oplakuja swojego.

Obrazek użytkownika wilk na kacapy
Kraj

Nastepna wielka strata dla czerwonej swoloczy po Miloszu Szymborskiej teraz Mrozek.
Dla patryjoty polskiego te trzy nazwiska sa synonimem kolaboranctwa z wrogiem i zdrady.
Co laczylo tych "bohaterow literatury polskiej" oprucz tego samego pochodzenia i sluzalczosci czerwonym?
Mrozek nigdy nie przeprosil za swoj czyn.

"8 lutego 1953 Związek Literatów Polskich przyjął rezolucję, w której popierał działania PRL ścigającego z całą bezwzględnością księży z krakowskiej kurii. Księża Józef Lelita, Michał Kowalik i Edward Chachlic, oskarżeni o szpiegostwo na rzecz USA, zostali w sfingowanym procesie skazani na śmierć. Ksiądz Franciszek Szymonek dostał dożywocie. Trzy inne osoby duchowne dostały wieloletnie wyroki więzienia.

Rezolucję popierającą wyroki śmierci dla niewinnych podpisało 53 literatów. Wśród nich: Sławomir Mrożek, Tadeusz Nowak, Julian Przyboś, Wisława Szymborska, jej mąż Adam Włodek, Leszek Herdegen, Henryk Markiewicz, Bruno Miecugow, Stefan Otwinowski, Adam Polewka i Jerzy Zagórski.

Napisali m.in. „Wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali – za amerykańskie pieniądze – szpiegostwo i dywersję”.

Miesiąc później Stalin zmarł. Darowano reszty kar. Księży nie powieszono. Ani nasza noblistka, ani pozostali sygnatariusze rezolucji nie czuli się w obowiązku kogokolwiek przepraszać."

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.1 (4 głosy)