TVN to nie tyle telewizja, co narkotyk, alkohol, afrodyzjak i trucizna w jednym. Bez niej Tusk nie byłby Tuskiem
Donald Tusk musi bronić i chronić telewizję TVN taką, jaka ona jest, gdyż jego partia rozwijała się w symbiozie i przenikając się niczym nici DNA. (...)
Jeśli ktoś taki, jak Jerzy Stuhr musiał oglądać „Fakty” (oglądał też namiętnie TVN 24), to znaczy, że najmniej ważne jest to, iż chodzi o telewizję. Tu chodzi o narkotyk, alkohol, afrodyzjak i truciznę w jednym.
Jednym TVN pierze mózgi i po takiej przepierce nie są już oni w stanie samodzielnie myśleć i oceniać, więc muszą mieć...