Jesień, jesień, jesień jak to tak? – pytał niegdyś Marek Grechuta[1]. A ponieważ mamy już jesień, postanowiłem przypomnieć mój tekst o jesieni. I to nie tej ostatniej, ale o tej przed wiekami. Trzeba unieść powieki, żeby na te wieki spojrzeć dokładniej. A wcześniej rzucić na nie trochę światła... bo cóż po otwartych oczach, kiedy nadal błądzi się w ciemnościach. Chyba że ktoś lubi błądzić, a...