To już siedem dziesięcioleci naszej najnowszej historii mija od czasu, kiedy w Polsce nie rozlicza się zdrajców Narodu, a kaci i renegaci żyją sobie spokojnie, kończąc tę ziemską wędrówkę, żegnani często salwą honorową i spoczywając w cmentarnych alejach zasłużonych.
Jakby tego było jeszcze mało, poobwieszani orderami jak ruscy sierżanci dożywają oni ostatnich dni na koszt, między innymi rodzin...