No i mamy w III RP przełom. Tyle było narzekań ze strony prawicowych malkontentów, że po 1989 roku mimo rozkradzenia majątku narodowego i wyprzedaniu za bezcen rodowych sreber nie skazano żadnego polityka i aferzysty. Tyle było biadolenia, że komunistyczni zbrodniarze mający krew na rękach są bezkarni i śmieją się Polakom w twarz, a tu taka sensacja. Właśnie na trzy lata odsiadki i to bez żadnego...