"Bijcie tak, aby nie zostawiać śladów!" 14 maja 1983r.,sobota rano umiera Grześ Przemyk, bestialsko pobity dwa dni wcześniej przez oprawców Kiszczaka, przez zomowców!
Istotnie tak go pobili metodycznie, fachowo, że śladów nie było widać, ale wszystkie organy wewnętrzne były zmasakrowane!
Miazga totalna! Chirurg nie miał już nic do roboty!
Dzisiaj jeden z kandydatów na prezydenta, Bronisław...