- Ha, ja zawsze uważałem, że Kaczka lubi chłopców! Dobrze, że Janusz w końcu powiedział to głośno!
- Racja! Takiego dymu narobił, że się jeszcze faktycznie Kaczka przyzna, he, he!
- I tej babie też dobrze powiedział! Ha, ha! Pewnie się popłakała!
- Powinna!
- Cicho, idzie tu…
- Zbyszku, Stefciu, chcieliście się ze mną widzieć?
- Tak, tak, witaj Januszu. Bardzo nam się nie podobały twoje ostatnie...