Klaun polskiej sceny politycznej, przygłup z Biłgoraja, idol starzejących się panienek (i kawalerów) którym marzy się wreszcie seksualna przygoda, nabija się z Komisji Etyki Poselskiej.
Niewymowny wie, co to penis i patroszenie, ale etyka?! Kogo obchodzą takie faszystowskie słowa?! Ukarany za kolejny słowny atak na Kaczora skunks burżuazyjnej lewicy oświadczył, że jest dumny z kary. W historii...