O tym, że polski kapitalizm powstał na szkielecie poprzedniego modelu państwa, wzmiankowałem w części (b). Kto czytał, ten wie jak tamta władza, którą rzekomo ktoś chciał rozliczyć za pół wieku milicyjnego terroru, bezboleśnie przeszła transformację.
Myślę, że tamtym, towarzyszom i towarzyszkom, już nie brakuje kolejnego plenum komitetu centralnego partii, która w nazwie nosiła „robotnicza”....