Dyktatura matołów szykuje przedwyborczą prowokację, bo jest pod ścianą – ma świadomość, że tym razem „grubej kreski” już nie będzie.
I. Prowokacja na ciszę wyborczą
O sprawie przedwyborczej „bomby” robi się coraz głośniej – i dobrze. Zastanawiająca jednak i dla mnie niezrozumiała jest wstrzemięźliwość PiS-u, który póki co jakoś nie kwapi się do jej rozbrojenia. Dla tych, którzy przeoczyli,...